Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26-07-2016, 21:48   #241
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Lander również cieszył się z odnalezienia zaginionego towarzysza, ale uznał, że na okazywanie radości z tego faktu czas będzie później.

- Przestańcie się bawić w powitania! - powiedział. - Na przebieranie się również będzie czas później! Trzeba zepchnąć łódź na wodę, i to jak najszybciej.
- A nuż ktoś nas zauważy - dodał.
 
Kerm jest offline  
Stary 26-07-2016, 22:01   #242
 
Lomir's Avatar
 
Reputacja: 1 Lomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputację


Zalfer, gdy zarwała się pod nim podłoga, myślał, że już po nim. Że wpadnie na dno jakiegoś dołu, nabije się na kolce albo połamie sobie nogi i tam dokona żywota. Jednakże w dole nie było śmiercionośnej pułapki, a rzeka.
Wtedy niziołek pomyślał, że się utopi, wpadnie do jakiegoś podziemnego jeziora bez wyjścia i będzie pływał aż opadnie z sił i pójdzie na dno niczym statek piratów, na którym byli uwięzieni. Póki co złapał się jakiegoś unoszącego się kawałka drewna i liczył na łut szczęścia.

Jak się finalnie okazało, tego mu nie zabrało. Gdyby był wierzący powiedziałby pewnie, że bogowie się do niego uśmiechnęli. Rzeka zniosła Zalfera wprost w kierunku morza, a przy ujściu jej nurt spowolnił na tyle, że niziołek był w stanie się z niej wydostać. Gdy szedł wybrzeżem, nie do końca wiedząc co ze sobą począć, usłyszał hałas, który przykuł jego uwagę. Przesuwająca się kamienna ściana, za którą znajdowali się jego towarzysze niedoli! Chłopak nie mógł posiąść się ze szczęścia na ich widok. A raczej na wizje tego, że nie przyjdzie mu zginąć na tej wyspie samotnie.

Gdy oswobodził się z uścisku Talera powiedział
- Też się cieszę, że was widzę. i dodał zdecydowanie ciszej - aż sam się sobie dziwię.-

Gdy usłyszał o tym co udało się dokonać pozostałym uradował się, w końcu coś się zaczęło układać, mieli cień szansy na ucieczkę!

-Lander ma rację. Nie zwlekajmy ani chwili, chciałbym jak najszybciej skorzystać z tych czystych i suchych ubrań... Chodźmy, prowadźcie do tego cudeńka, gdzie ona jest?- powiedział przemoczony niziołek, trzęsąc się nieświadomie z zimna.

 
__________________
Może jeszcze kiedyś tu wrócę :)
Lomir jest offline  
Stary 26-07-2016, 23:20   #243
 
Matyjasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu

Duże „wrota” jak i powiew świeżego powietrza to była najlepsza rzecz jaka im się przytrafiła od godzin.
- Teraz mamy pewność, że w najgorszym wypadku umrzemy na świeżym powietrzu.
Oznajmił by zabrać się za działanie mające nie dopuścić by ta smutna przepowiednia stała się faktem. Różni ludzie różnie stopniowali to jak smutna jest śmierć, niektórzy wręcz uważali ją za chwalebną w odpowiednich warunkach. Beor był przekonany, że jego śmierć byłaby rzeczą bezsprzecznie złą w każdych warunkach.


Odpowiedź jak wyciągnąć galerę musiała być dość prosta, inaczej wszystko na nic i Beor był zdeterminowany ją odkryć.
- Całość leży na kilu i małym fragmencie dna. Gdyby tylko mieć coś co zniweluje tarcie, to damy radę przesunąć statek przy relatywnie małym wysiłku. Szkoda, że nie uda nam się go utrzymać w pionie by tylko kilem dotykał ziemi.
Przy blasku zaczarowanej deski skonsultował się z księgą zaklęć. Wypowiedział zaklęcie i dotknął podłogi, którą pokryła śliska maź.
- Brudne, trochę obrzydliwe i śliskie, tak jak ma być.-Oznajmił zadowolony z siebie. - Przywołam ścieżkę z smaru, po której przeciągniemy galerę. Swieta, znasz się na tym wymyśl jak nas ustawić by najskuteczniej ciągnąć i nie stracić panowania nad łodzią.
Beor miał ogólny pomysł jak to zrobić, ale wolał zostawić decyzję komuś kto ma większe obycie w temacie od niego, choćby trochę. Wiedzieć wszystko było szlachetnym celem acz niemożliwym, delegowanie kompetencji było równie ważne.
On sam wysłałby dwóch najsilniejszych na rufę by pchali łódź i dbali by tył galery nie latał na boki. Z dzioby spuściłby dwie liny do przodu i przydzielił po dwie osoby do każdej. Tak powinni mieć możliwość w miarę łatwego przemieszczenia łodzi i zachowają możliwość kontroli jej obrotu wokół własnej osi.


Zabrał się do rysowania drogi by spotkać niziołka.
- Jeżeli chcesz to mogę magią usnąć wodę z twojego ubrania, albo możesz wybrać sobie coś po trupie, no i witamy ponownie.


Na sam koniec zostawił nasmarowanie podłogi pod samą galerą.
- Wszyscy na miejscach? Jeżeli jest pochyło, może zacząć przesuwać się sama. To do dzieła.
Zaczął wypowiadać jedno z ostatnich zaklęć.


 
Matyjasz jest offline  
Stary 27-07-2016, 12:50   #244
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
]Widząc niziołka uśmiechnęłam się, jak widać bogini Tymora polubiła Zalfara bo prócz mokrych ubrań nic mu się nie stało.

Widząc jak Beor rzuca zaklęcia umożliwiające przepchnięcie kruszwikowej łodzi ku morzu wraz z resztą ruszyłam mu pomóc, wspólnymi siłami damy radę pchnąć łódź ku morzu i wreszcie odpłynąć z tej przeklętej wyspy - zanim tą na wieki pochłonie morze.
 
Orthan jest offline  
Stary 27-07-2016, 19:50   #245
 
Amon's Avatar
 
Reputacja: 1 Amon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputację


Czar Beora przynajmniej umożliwił poruszenie okrętu. Krańcowym wysiłkiem sił targacie galerę ku morzu. Z korytarza którym tu przybyliście dobiegają agresywne okrzyki. Pamiętacie, iż wedle waszych szacunków odkopywanie zawalonego przejścia do lochu, powinno zająć orkom wiele, prawdopodobnie kilkanaście godzin. Ale wy przecież musieliście już spędzić tyle czasu w podziemiach. Najwięcej zajęło wam oczywiście przerzucanie rozpadających się w rękach skrzyń z gruzem, ale i rozwalanie ściany skrywającej łódź było długotrwałym zajęciem. A teraz samo targanie okrętu siłą własnych rąk i nóg, trwało.
Właśnie wypychaliście łódż na plażę, gdy z korytarza wybiegło na was trzech orczych oszczepników.
 
__________________
Our obstacles are severe, but they are known to us.
Amon jest offline  
Stary 27-07-2016, 23:44   #246
 
Matyjasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu

Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Nie teraz! Beor w akcie desperacji pociągnął za linę, mając nadzieję, że rzeczywistość odpuści im tym razem i galera sama z siebie stoczy się do wody. Oczywiście tego nie uczyniła.

Schylił się i nabrał garść piasku. Odwrócił się, cisnął piaskiem w stronę orków i wypowiedział zaklęcie uśpienia. Nie był pewien czy wszyscy wrogowie padną nieprzytomni ale chociażby jeden ork mniej to mniejsza szansa na zranienie. Tych co będą stać dalej zamierzał potraktować ogniem, tak jak Kruszwika i jego żonę.

 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 28-07-2016 o 15:02.
Matyjasz jest offline  
Stary 28-07-2016, 00:04   #247
 
Amon's Avatar
 
Reputacja: 1 Amon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputację

Mężczyzna naprawdę odnajdywał się w czarodziejstwie. Trójka agresywnych humanoidów, padła jak na komendę nieprzytomna. Będą tak spać... przez jakąś minutę.
Czy to wystarczy by zwodować łódź? - może tak, może nie.
 
__________________
Our obstacles are severe, but they are known to us.
Amon jest offline  
Stary 28-07-2016, 10:01   #248
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Taler czuł odwagę w sobie i nie lękał się walki z orczym zagrożeniem. Był gotów stanąć do walki i bronić się tak długo by reszta towarzyszy miała możliwość zwodowania statku i ucieczki.
Już miał stanąć w gotowości do starciakiedy Beor sypnął piaskiem i coś wyrecytował. Nic z tego paladyn nie zrozumiał, ale efekt był zadawalający. Trzej orczy napastnicy usnęli jak dzieci rozkładając się na piasku.
Wrócił więc do pchania łodzi i zaczął modlić się do Tymory o szczęście dla nich. Miał nadzieję, że nagle złapią pochyłość i statek ruszy szybciej. Orkowie się nie przebudzą a nowi utkną gdzieś w korytarzach dostatecznie długo by wiatr w żagle dmuchnął i mieli możliwość odpłynięcia od przeklętej wyspy.

Dał obietnicę Swiecie, że pomoże jej dotrzeć całej do domu. Innym towarzyszom niedoli też chciał pomóc w dotarci do domów.
Taler chciałby także wrócić, ale teraz miał misję, którą chciał spełnić. Bogini szczęścia obdażyła go łaskami i teraz młodzieniec chciał nieść w świat jej imię.
 
Hakon jest offline  
Stary 28-07-2016, 15:22   #249
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Walka była czymś, czego Lander wolał unikać. Nie było mu żal orków, ale walka oznaczała stratę czasu, a tego w nadmiarze nie mieli.
Na szczęście Beor poradził sobie z napastnikami... przynajmniej na parę chwil.

Dzieląc uwagę między uśpionych orków, i korytarz z którego wybiegli napastnicy, a łódź, popchnął z całej siły, usiłując pomóc Talerowi.
 
Kerm jest offline  
Stary 28-07-2016, 16:49   #250
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
Zaparłam się z całych sił nogami w grząskim piasku, pchając z całych sił łódź. Na widok orków krzyknęłam zrozpaczona, tylko kilka kroków dzieliło nas od upragnionej wolności - a teraz wszystko miało przepaść wraz z atakiem przeklętych orków. Na szczęście Boer powstrzymał ich sprytnym zaklęciem, tak że na chwilę nic nam nie zagrażało. Widząc to zdwoiłam wysiłek, starając się z całej siły pchnąć łódź do przodu - modląc się do bogini Mystry o wsparcie i pomoc.
 
Orthan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:00.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172