[Pathfinder] S&S Tom Pierwszy - Strona 25

Tadeus · 04-03-2017, 17:05

Wodnica acrobatics d20+8 vs 5

Dziewczyna Ryba trzeźwo rozejrzała się po okolicy, dostrzegając, że drewniane ramię utrzymujące szalupę mogło być idealnym mostem do przejścia na drugą stronę, przynajmniej jeśli nie chciało się dostać bezpośrednio na burtowy kasztel i nikt akurat do niej nie strzelał. Zręcznie przemknęła na drugą stronę. Obdarowując hobgoblina eliksirem i poświęcając chwilkę na przyjrzenie się ranie gnoma. Nie za bardzo był czas na pomoc medyczną z prawdziwego zdarzenia, szczególnie, że gnom wystraszony groźbą Talomana uwijał się jak w ukropie, by jak najpewniej obwiązać pojmanego marynarza. Docenił jednak jej troskę. Skłonił się, ściągając modny kapelusz.
- Och wspaniała wodna istoto, jakże rad jestem, że wśród hardych korsarzy odnalazł się ktoś o sercu gołębim, komu żywot nędznego artysty na...
Przerwał jednak widząc pospieszającą, srogą minę hobgoblina, więzień wszak nadal nie był unieruchomiony do końca.

Taloman potion of cure light wounds CL3 1d8+3 = + 7 hp

Magiczny eliksir zaczął działać natychmiast, liczne rany poważnie poharatanego hobgoblina zaczęły zarastać zdrową tkanką. Niestety, dekokt był jednak za słaby, by uleczyć go w pełni.

Taloman coup de grace vs M1
Obrażenia (1d6+5)x2 = 8+9
M1 nieprzytomny
+100pd

Nie czekając w pełni na efekt leczenia doskoczył do powalonego czarem rannego marynarza i przygrzmocił mu porządnie w głowę. Wątpił, by obrońca się po tym szybko przebudził.

W tym samym czasie zadowolony z efektu swojego zaklęcia czarodziej podszedł pospiesznie do jednej ze swoich ofiar. Niestety, wyglądało na to, że szybko przemijający efekt czaru trzeba było przedłużyć prymitywnymi, przyziemnymi metodami. Złapał swoją kuszę, przyjrzał się jej szukając najbardziej masywnej i wytrzymałej części, po czym przygrzmocił nią w głowę leżącego u jego stóp nieprzytomnego nieszczęśnika.

Sand coup de grace vs M5
Obrażenia, improwizowana (1d4-1)x2 = 1+1

Wyszło gorzej niż sądził, chyba złamał biedakowi nos, ale poza tym wstrząs był za słaby, by wyrządzić mu szkodę. Wyraźnie czarodziejowi brakowało wprawy, siły w łapach i odpowiedniego narzędzia.

Sand coup de grace vs M5
Obrażenia (1d4-1)x2 = 1+3

Zamachnął się jeszcze raz, tym razem wkładając w cios wszystkie siły jakie posiadał w swym lekko mikrym ciele. Coś chrupnęło, ciężko powiedzieć, czy kość policzkowa, czy mechanizm kuszy. Na zakrwawionej od złamanego nosa twarzy biedaka powoli zaczął pojawiać się wielki siniak, ale chyba nadal wyszło za słabo.

Skrępowany przez gnoma Rahadoumi skrzywił się, nie mogąc patrzeć na sadyzm barbarzyńców, którzy napadli na jego statek.

Perła climb take 10 vs 10

Gdy oni zabawiali się na wrażym okręcie, Perła, której magiczny pocisk dopiero co dobił zamachowca, podjęła się trudnego zadania przedostania się na drugą stronę po linie, bez pomocy nóg, którymi, jak na złość, nie dysponowała. Na szczęście tym razem nie groził jej wraży ostrzał, mogła do sprawy podejść więc ostrożniej i bez zbędnego stresu. No... prawie, wszak w wodzie pod nią nadal był rekin. W końcu wdrapała się na reling po drugiej stronie dołączając do reszty.

W samą porę!

Wrzawa na niższym pokładzie przybrała na sile. Mordercza walka przeszła do fazy kulminacyjnej. Z wody wokół statku usłyszeli opętańcze wrzaski, najwyraźniej ich zębaty przyjaciel nie był jedynym, który zwabiony został rozlaną świńską krwią. Czyżby obrońców przyciśnięto do relingu i zepchnięto, a może w skrajnej desperacji wyskoczyli sami? Mogli się tylko domyślać.

Nagle z rozwijającej się stopniowo mgły wychyliły się następne sylwetki wrogich Rahadoumi. Wśród nich dojrzeli kobietę o egzotycznej urodzie. Wyglądała na oficera, wykrzykiwała do reszty marynarzy rozkazy.

Ci zbliżyli się do obu szalup. Czyżby wróg przegrywał? Tego jeszcze nie wiedzieli, ale zgodnie z rozkazami mieli powstrzymać wszelkich uciekinierów!

Pojmany Rahadoumi, którego gnom zdążył już należycie obwiązać i unieruchomić spojrzał na grupę rodaków z prawdziwą nadzieją. Może wierzył w to, że trójka mogła pokonać zgromadzonych na burcie piratów?

Inicjatywa!
d20+3 vs d20+2
18 vs 11
Marynarze Goryczy zaczynają!

Icarius · 04-03-2017, 17:18

Taloman nie mógł pozwolić by towarzystwo przy szalupie prysło. Perła również była zagrożona. Hobgoblin zdecydował się wyeliminować zagrożenie najbliżej Mermenki. Zostawiając marynarza i oficer czarodziejowi. Przynajmniej na początek. Oddał dwa szybkie strzały.

Step 5ft on F4. Rapid Shot w M8

- Oficer i ten drugi uśpij ich.- powiedział do czarodzieja. Po czym równie szybko do gnoma
- Ten przy Sandzie się nie broni skończ go.- warknął. To zadanie nie przekraczało możliwości gnoma.

kinkubus · 04-03-2017, 22:57

Mogliby się zjawić później. Albo najlepiej w ogóle. Ryba znowu sięgnęła po kuszę i beznamiętnie, oddała strzał, przesuwając się w stronę najbliższych schodów.

Deed (Sharp Shoot): +7 (1d10 P) vs M8
Grit 2 > 1
Przeładowanie
5-foot na D2

LUB, jeśli M8 jest martwy:

Deed (Sharp Shoot): +7 (1d10 P) vs M7
Grit 2 > 1
Przeładowanie
5-foot na D2

Krieger · 04-03-2017, 23:25

-Ten zielony zaczyna mnie wkurwiać. Zróbcie to, zrób tamto. Ja na niego nie głosowałem!- Balzacc wylądował na ramieniu Sanda i burczał mu nad uchem jak ogrzy żołądek.

-Wszystko idzie zgodnie z planem. Pan Taloman to ważny sojusznik.- Powiedział cicho czarodziej. -Aye aye sir!- Odkrzyknął odrobinę sarkastycznie hobgoblinowi i przeteleportował się krok obok, by mieć lepszy widok na pokład. Balzacc został nagle pozbawiony oparcia dla swego kupra i runął na deski z wysokości ramienia swojego mistrza, klnąc i złorzecząc niczym nieświęty pomiot szewca i wiedźmy. Przywoływacz sięgnął do jednej z kieszonek swojego pasa i wysupłał zeń szczyptę złotego, drobnego piaseczku.

Swift action: shift to E5
Full-round action: cast Sleep

Tadeus · 05-03-2017, 11:13

Na najwyższym burtowym pokładzie zapanował prawdziwy chaos, gdy łucznik, gnom i czarodziej zaczęli się gwałtownie przemieszczać, by przyjąć jak najlepsze pozycje do czekających ich zadań. Gnom z niesmakiem spojrzał to na zmasakrowane przez czarodzieja ciało leżące u swoich stóp, to na zbyt duży, przeznaczony dla człowieka miecz, który trzymał we własnych dłoniach. Zamknął oczy i uderzył marynarza płazem z całych gnomich sił.

Conchobhar coup de grace vs M5
d6 x 2 = 5+1 = 6

Ugodzony w głowę nieruchomy Rahadoumi jęknął boleśnie i znów stracił przytomność. Conchobhar otworzył zaciśnięte powieki, szczerze zdziwiony, że w ogóle jakimś cudem trafił w poobijaną już mocno głowę nieszczęśnika. Gdy dotarło do niego, że wbrew obawom sprawdził się chyba dobrze, wypiął dumnie swoją niewielką gnomią sylwetkę i poprawił modny kapelusz, stając nad pokonanym przeciwnikiem niczym zdobywca z dawnych bitewnych obrazów.

Tymczasem Taloman wystrzelił dwa szybkie szypy celując we wrogiego marynarza, który wyskoczył z mgły niepokojąco blisko mermenki. Początkowo rozważał, czy nie strzelać z wyższej pozycji na szczycie schodów i już nawet postawił krok w tamtą stronę, jednak tam przeszkadzałby gnomowi, poza tym byłby bardziej oddalony od celów, a w tej sytuacji musieli wykorzystywać każdą przewagę jaką mieli.

Taloman rapid shot vs M8 d20+9 (-2) vs 13 = 9 pudło
Taloman rapid shot d20+9 (-2) vs 13 = 9 pudło

Być może wystrzelił zbyt pośpiesznie, a może kapryśna piracka bogini Besmara stwierdziła, że po ostatnich szczęśliwych strzałach należało hobgoblinowi utrzeć nosa, szypy wbiły się z trzaskiem w deski pokładu u stóp śniadoskórego marynarza aż tamten odskoczył wystraszony.

Autumm · 05-03-2017, 19:37

Perle ledwo udało się uniknąć potencjalnie śmiertelnego wpadnięcia do wody i przeżyć abordaż bez szwanku, kiedy znów okazało się, że ktoś chce ją zabić. Trzej marynarze wyłonili się z mgły zbyt szybko, by mermenka zdołała zająć jakąś sensowną pozycję do obrony, o bardziej skomplikowanym planie nie wspominając. Cofnęła się ile mogła w kierunku towarzyszy i uniosła ostrzegawczo dłoń w górę, sycząc do najbliższego marynarza:

- Zbliż się jeszcze o pół kroku, a skończysz jak ci tutaj! Martwy!

...i wyciągnęła rękę, składając usta do zaklęcia. Choć uzbrojony marynarz był bliżej, zaklinaczka wolała najpierw unieszkodliwić dowódczynię - jej spektakularna porażka mogła zachwiać morale żołnierzy bardziej, niż buńczuczne słowa.

Perła:
5 ft step na G1
Demoralize M8
Grease na C8, C9, D8, D9

Tadeus · 05-03-2017, 20:34

Perła demoralize vs M8 d20+11 vs 11 sukces
M8 shaken (-2 do testów)
M7 reflex save d20+1 vs 16 = 14 porażka prone
O1 reflex save d20+5 vs 16 = 13 porażka prone

Wydawało się, że groźba mermenki odniosła zamierzony efekt, marynarz spojrzał na nią z przestrachem, zapewne również i jego kultura posiadała liczne legendy dotyczące potężnych złych ras zamieszkujących mroczne głębiny oceanów, być może wziął Perłę za jedno z takich straszydeł, a może ogólnie nie był zbyt odważny i niewiele mu było trzeba.

To, że w przypadku tajemniczej morskiej istoty mógł mieć częściowo rację okazało się bardzo szybko, gdy po zaledwie paru jej złowróżbnych słowach i gestach nagle jego kompan i pani oficer uderzyli zadkami w twarde deski pokładu, zupełnie zaskoczeni obrotem wydarzeń.

I wtedy strzeliła wodnica.

Wodnica heavy crossbow vs M8 d20+7 vs 13 = 13 trafienie
Obrażenia 1d10=4

Bełt trafił najbliższego Perle, wystraszonego marynarza prosto w ramię, obracając gwałtownie jego tułowiem i niemal powalając go na ziemię.

Runda gracza!

Podstępne zaklęcie zdawało się znacznie komplikować sytuację trójki obrońców, jednak ich oficer najwyraźniej przywykła była do problemów. Rzuciła parę szybkich egzotycznie brzmiących słów do swoich podwładnych.

Obaj wymierzyli kusze w morską wiedźmę, która okazała się głównym zagrożeniem i skrywać mogła jeszcze niejedną niespodziankę. Drugi z żołnierzy niepewny, czy będzie mógł ustać na dziwnej magicznej powierzchni nawet nie silił się na powstanie, strzelił z ziemi, gdzie upadł.

M8 vs Perła d20+2 (-2 shaken) vs 12 = 4 pudło
M7 vs Perła d20+2 vs 12 = 17 trafienie
Obrażenia 1d10= 9

Bełt trafił z potężnym impetem w tułów oddalającej się mermenki, ból omal nie odebrał jej zmysłów.

Lecz nie było to wszystko, co rahadoumscy obrońcy mieli do zaprezentowania.

Nagle pani oficer powstała na nogi i wykrzyczała coś w dziwnym języku, który nie brzmiał jak ten pustynny używany przez nich do tej pory. Trzymana przez nią pika zalśniła. I gwałtownie wystrzeliła w stronę piersi Wodnicy wydłużając się w zastraszającym, wręcz absurdalnym tempie!

Na szczęście, wyglądało na to, że mimo mocy zaklętej w broni zabrakło jej zasięgu, by sięgnąć stojącą na wyższym pokładzie kuszniczkę Ostrze uderzyły w drewnianą balustradę, wybijając z niej drzazgi.

Runda Marynarzy Goryczy!

O1 26/26 M7 11/11(p) M8 7/11 Pe 5/14 Wo 9/19 Ta 18/26

Krieger · 05-03-2017, 21:56

-To prawie smutne.- Balzacc otarł wyimaginową łzę, patrząc z wysokości kasztelu na heroiczną szarżę rahadoumczyków. -Widzieć, jak twój okręt spływa krwią twojej załogi, wiedząc że już nigdy nie zobaczysz swoich ukochanych. Spędzić ostatnie chwile życia na tym łez padole w przeświadczeniu, że zawiodło się swojego kapitana i swój kraj, a dorobek twojego życia zostanie rozkradziony przez największe kanalie Kajdan i przeruchany za skrzynkę rumu w najbliższym porcie.- Papuga przyłożyła skrzydło do czoła i załkała teatralnie. -Biada im! Biada!

-To jeszcze nie koniec.- Szepnął Sand, zawiązując czar i ciskając komponentem zaklęcia w powietrze. Garść złotego piasku popłynęła ku swoim ofiarom niczym morski wąż, żeglując nad głowy rahadoumskich żeglarzy i eksplodując w delikatny deszcz skrzącego się pyłu.

Tymczasem magiczna włócznia amazonki ze świstem przecięła powietrze i ugodziła w Rybę, a jeden z jej pomagierów postrzelił wycofującą się Perłę. Sand poczuł delikatne ukłucie obawy, obserwował jednak uważnie scenę z dłońmi splecionymi z plecami i beznamiętnym wyrazem twarzy, który przerodził się w cienki grymas zadowolenia gdy jego zaklęcie opadło na walecznych żeglarzy.

Złośliwy uśmiech na który pozwolił sobie przywoływacz szybko jednak spłynął mu z wychudzonej gęby, widząc że amazonka nic a nic sobie nie zrobiła z jego popisów. Napędzane mocą zaklęcia drobinki jakby w ogóle nie kleiły się do kobiety, która stała wyzywająco pośród pobojowiska, gotowa walczyć o każdą kroplę krwi.

-Do kroćset!- Warknął Sand, tracąc nad sobą panowanie i podnosząc do strzału wierną kuszę. Zgrzytając zębami odnalazł dziewczynę pomiędzy ramionami swojego samostrzału i przydusił spust tak, że zbielały mu kłykcie. Gdzieś za nim Balzacc wzbił się w powietrze, by przysiąść na omasztowaniu i z ciekawością przyglądać się zmaganiom rahadoumskiej wojowniczki.

Finish casting Sleep.
5 foot step na E4.
Ranged attack vs. O1, +3 vs. AC, 1d8 dmg

Tadeus · 05-03-2017, 22:27

Sand sleep
M7 will save d20+1 vs 16 = 19 sukces
M8 will save d20+1 (-2 shaken) vs 16 = 9 porażka
Sand light crossbow d20+3 vs 16 = 9 porażka

Na szczęście czarodziej miał więcej szczęścia ze swoją magią, niż ze strzelaniem. Bełt poleciał gdzieś, nie wiadomo gdzie, dobry metr nad głowami obrońców, za to czarodziejski piasek skutecznie uśpił najbliższego Perle obrońcę.

Autumm · 05-03-2017, 23:20

- Conchobar! Przydaj się na coś i dobij tego go marynarza, zanim się obudzi! Nic ci nie grozi, jest nieprzytomny! A ty zyskasz chwałę w oczach Rosie! - krzyknęła Perłá, widząc jak odmieniła się sytuacja. Na tą chwilę nie było co bawić się w jakieś niewolnicze ekscesy, skoro uśpiony marynarz mógł w każdej chwili zostać obudzony przez współtowarzyszy.

Mermenka cofnęła się jeszcze o krok w tył, cały czas zwiększając dystans od groźnej pani oficer z magicznym... czymś w dłoniach. Nie spuszczając kobiety z oczu, na ślepo wymacała z przytroczonej do pasa tuby zwój, rozwinęła go pośpiesznie i wyrecytowała. Co prawda dowcip, jaki przyszedł jej do głowy, był dość... hermetyczny, by tak rzec, ale zaklinaczkę bawił niezmiernie. Miała nadzieję, że spisane zaklęcie przekaże przeciwniczce emocje z nim związane, a nie treść...

Perła:
talking to Co (free action)
5 ft step na F2
retrive item - scroll (move action)
cast Hideous Laughter na O1

04-03-2017, 17:18	#242
Icarius Reputacja: 1	Taloman nie mógł pozwolić by towarzystwo przy szalupie prysło. Perła również była zagrożona. Hobgoblin zdecydował się wyeliminować zagrożenie najbliżej Mermenki. Zostawiając marynarza i oficer czarodziejowi. Przynajmniej na początek. Oddał dwa szybkie strzały. Step 5ft on F4. Rapid Shot w M8 - Oficer i ten drugi uśpij ich.- powiedział do czarodzieja. Po czym równie szybko do gnoma - Ten przy Sandzie się nie broni skończ go.- warknął. To zadanie nie przekraczało możliwości gnoma. Ostatnio edytowane przez Icarius : 04-03-2017 o 18:30.

04-03-2017, 22:57	#243
kinkubus Reputacja: 1	Mogliby się zjawić później. Albo najlepiej w ogóle. Ryba znowu sięgnęła po kuszę i beznamiętnie, oddała strzał, przesuwając się w stronę najbliższych schodów. Deed (Sharp Shoot): +7 (1d10 P) vs M8 Grit 2 > 1 Przeładowanie 5-foot na D2 LUB, jeśli M8 jest martwy: Deed (Sharp Shoot): +7 (1d10 P) vs M7 Grit 2 > 1 Przeładowanie 5-foot na D2

04-03-2017, 23:25	#244
Krieger Reputacja: 1	-Ten zielony zaczyna mnie wkurwiać. Zróbcie to, zrób tamto. Ja na niego nie głosowałem!- Balzacc wylądował na ramieniu Sanda i burczał mu nad uchem jak ogrzy żołądek. -Wszystko idzie zgodnie z planem. Pan Taloman to ważny sojusznik.- Powiedział cicho czarodziej. -Aye aye sir!- Odkrzyknął odrobinę sarkastycznie hobgoblinowi i przeteleportował się krok obok, by mieć lepszy widok na pokład. Balzacc został nagle pozbawiony oparcia dla swego kupra i runął na deski z wysokości ramienia swojego mistrza, klnąc i złorzecząc niczym nieświęty pomiot szewca i wiedźmy. Przywoływacz sięgnął do jednej z kieszonek swojego pasa i wysupłał zeń szczyptę złotego, drobnego piaseczku. Swift action: shift to E5 Full-round action: cast Sleep

05-03-2017, 19:37	#246
Autumm Reputacja: 1	Perle ledwo udało się uniknąć potencjalnie śmiertelnego wpadnięcia do wody i przeżyć abordaż bez szwanku, kiedy znów okazało się, że ktoś chce ją zabić. Trzej marynarze wyłonili się z mgły zbyt szybko, by mermenka zdołała zająć jakąś sensowną pozycję do obrony, o bardziej skomplikowanym planie nie wspominając. Cofnęła się ile mogła w kierunku towarzyszy i uniosła ostrzegawczo dłoń w górę, sycząc do najbliższego marynarza: - Zbliż się jeszcze o pół kroku, a skończysz jak ci tutaj! Martwy! ...i wyciągnęła rękę, składając usta do zaklęcia. Choć uzbrojony marynarz był bliżej, zaklinaczka wolała najpierw unieszkodliwić dowódczynię - jej spektakularna porażka mogła zachwiać morale żołnierzy bardziej, niż buńczuczne słowa. Perła: 5 ft step na G1 Demoralize M8 Grease na C8, C9, D8, D9 __________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05!

05-03-2017, 20:34	#247
Tadeus Reputacja: 1	Perła demoralize vs M8 d20+11 vs 11 sukces M8 shaken (-2 do testów) M7 reflex save d20+1 vs 16 = 14 porażka prone O1 reflex save d20+5 vs 16 = 13 porażka prone Wydawało się, że groźba mermenki odniosła zamierzony efekt, marynarz spojrzał na nią z przestrachem, zapewne również i jego kultura posiadała liczne legendy dotyczące potężnych złych ras zamieszkujących mroczne głębiny oceanów, być może wziął Perłę za jedno z takich straszydeł, a może ogólnie nie był zbyt odważny i niewiele mu było trzeba. To, że w przypadku tajemniczej morskiej istoty mógł mieć częściowo rację okazało się bardzo szybko, gdy po zaledwie paru jej złowróżbnych słowach i gestach nagle jego kompan i pani oficer uderzyli zadkami w twarde deski pokładu, zupełnie zaskoczeni obrotem wydarzeń. I wtedy strzeliła wodnica. Wodnica heavy crossbow vs M8 d20+7 vs 13 = 13 trafienie Obrażenia 1d10=4 Bełt trafił najbliższego Perle, wystraszonego marynarza prosto w ramię, obracając gwałtownie jego tułowiem i niemal powalając go na ziemię. Runda gracza! Podstępne zaklęcie zdawało się znacznie komplikować sytuację trójki obrońców, jednak ich oficer najwyraźniej przywykła była do problemów. Rzuciła parę szybkich egzotycznie brzmiących słów do swoich podwładnych. Obaj wymierzyli kusze w morską wiedźmę, która okazała się głównym zagrożeniem i skrywać mogła jeszcze niejedną niespodziankę. Drugi z żołnierzy niepewny, czy będzie mógł ustać na dziwnej magicznej powierzchni nawet nie silił się na powstanie, strzelił z ziemi, gdzie upadł. M8 vs Perła d20+2 (-2 shaken) vs 12 = 4 pudło M7 vs Perła d20+2 vs 12 = 17 trafienie Obrażenia 1d10= 9 Bełt trafił z potężnym impetem w tułów oddalającej się mermenki, ból omal nie odebrał jej zmysłów. Lecz nie było to wszystko, co rahadoumscy obrońcy mieli do zaprezentowania. Nagle pani oficer powstała na nogi i wykrzyczała coś w dziwnym języku, który nie brzmiał jak ten pustynny używany przez nich do tej pory. Trzymana przez nią pika zalśniła. I gwałtownie wystrzeliła w stronę piersi Wodnicy wydłużając się w zastraszającym, wręcz absurdalnym tempie! Na szczęście, wyglądało na to, że mimo mocy zaklętej w broni zabrakło jej zasięgu, by sięgnąć stojącą na wyższym pokładzie kuszniczkę Ostrze uderzyły w drewnianą balustradę, wybijając z niej drzazgi. Runda Marynarzy Goryczy! O1 26/26 M7 11/11(p) M8 7/11 Pe 5/14 Wo 9/19 Ta 18/26 Ostatnio edytowane przez Tadeus : 06-03-2017 o 11:47.

04-03-2017, 17:05	#241
Tadeus Reputacja: 1	Wodnica acrobatics d20+8 vs 5 Dziewczyna Ryba trzeźwo rozejrzała się po okolicy, dostrzegając, że drewniane ramię utrzymujące szalupę mogło być idealnym mostem do przejścia na drugą stronę, przynajmniej jeśli nie chciało się dostać bezpośrednio na burtowy kasztel i nikt akurat do niej nie strzelał. Zręcznie przemknęła na drugą stronę. Obdarowując hobgoblina eliksirem i poświęcając chwilkę na przyjrzenie się ranie gnoma. Nie za bardzo był czas na pomoc medyczną z prawdziwego zdarzenia, szczególnie, że gnom wystraszony groźbą Talomana uwijał się jak w ukropie, by jak najpewniej obwiązać pojmanego marynarza. Docenił jednak jej troskę. Skłonił się, ściągając modny kapelusz. - Och wspaniała wodna istoto, jakże rad jestem, że wśród hardych korsarzy odnalazł się ktoś o sercu gołębim, komu żywot nędznego artysty na... Przerwał jednak widząc pospieszającą, srogą minę hobgoblina, więzień wszak nadal nie był unieruchomiony do końca. Taloman potion of cure light wounds CL3 1d8+3 = + 7 hp Magiczny eliksir zaczął działać natychmiast, liczne rany poważnie poharatanego hobgoblina zaczęły zarastać zdrową tkanką. Niestety, dekokt był jednak za słaby, by uleczyć go w pełni. Taloman coup de grace vs M1 Obrażenia (1d6+5)x2 = 8+9 M1 nieprzytomny +100pd Nie czekając w pełni na efekt leczenia doskoczył do powalonego czarem rannego marynarza i przygrzmocił mu porządnie w głowę. Wątpił, by obrońca się po tym szybko przebudził. W tym samym czasie zadowolony z efektu swojego zaklęcia czarodziej podszedł pospiesznie do jednej ze swoich ofiar. Niestety, wyglądało na to, że szybko przemijający efekt czaru trzeba było przedłużyć prymitywnymi, przyziemnymi metodami. Złapał swoją kuszę, przyjrzał się jej szukając najbardziej masywnej i wytrzymałej części, po czym przygrzmocił nią w głowę leżącego u jego stóp nieprzytomnego nieszczęśnika. Sand coup de grace vs M5 Obrażenia, improwizowana (1d4-1)x2 = 1+1 Wyszło gorzej niż sądził, chyba złamał biedakowi nos, ale poza tym wstrząs był za słaby, by wyrządzić mu szkodę. Wyraźnie czarodziejowi brakowało wprawy, siły w łapach i odpowiedniego narzędzia. Sand coup de grace vs M5 Obrażenia (1d4-1)x2 = 1+3 Zamachnął się jeszcze raz, tym razem wkładając w cios wszystkie siły jakie posiadał w swym lekko mikrym ciele. Coś chrupnęło, ciężko powiedzieć, czy kość policzkowa, czy mechanizm kuszy. Na zakrwawionej od złamanego nosa twarzy biedaka powoli zaczął pojawiać się wielki siniak, ale chyba nadal wyszło za słabo. Skrępowany przez gnoma Rahadoumi skrzywił się, nie mogąc patrzeć na sadyzm barbarzyńców, którzy napadli na jego statek. Perła climb take 10 vs 10 Gdy oni zabawiali się na wrażym okręcie, Perła, której magiczny pocisk dopiero co dobił zamachowca, podjęła się trudnego zadania przedostania się na drugą stronę po linie, bez pomocy nóg, którymi, jak na złość, nie dysponowała. Na szczęście tym razem nie groził jej wraży ostrzał, mogła do sprawy podejść więc ostrożniej i bez zbędnego stresu. No... prawie, wszak w wodzie pod nią nadal był rekin. W końcu wdrapała się na reling po drugiej stronie dołączając do reszty. W samą porę! Wrzawa na niższym pokładzie przybrała na sile. Mordercza walka przeszła do fazy kulminacyjnej. Z wody wokół statku usłyszeli opętańcze wrzaski, najwyraźniej ich zębaty przyjaciel nie był jedynym, który zwabiony został rozlaną świńską krwią. Czyżby obrońców przyciśnięto do relingu i zepchnięto, a może w skrajnej desperacji wyskoczyli sami? Mogli się tylko domyślać. Nagle z rozwijającej się stopniowo mgły wychyliły się następne sylwetki wrogich Rahadoumi. Wśród nich dojrzeli kobietę o egzotycznej urodzie. Wyglądała na oficera, wykrzykiwała do reszty marynarzy rozkazy. Ci zbliżyli się do obu szalup. Czyżby wróg przegrywał? Tego jeszcze nie wiedzieli, ale zgodnie z rozkazami mieli powstrzymać wszelkich uciekinierów! Pojmany Rahadoumi, którego gnom zdążył już należycie obwiązać i unieruchomić spojrzał na grupę rodaków z prawdziwą nadzieją. Może wierzył w to, że trójka mogła pokonać zgromadzonych na burcie piratów? Inicjatywa! d20+3 vs d20+2 18 vs 11 Marynarze Goryczy zaczynają!

05-03-2017, 11:13	#245
Tadeus Reputacja: 1	Na najwyższym burtowym pokładzie zapanował prawdziwy chaos, gdy łucznik, gnom i czarodziej zaczęli się gwałtownie przemieszczać, by przyjąć jak najlepsze pozycje do czekających ich zadań. Gnom z niesmakiem spojrzał to na zmasakrowane przez czarodzieja ciało leżące u swoich stóp, to na zbyt duży, przeznaczony dla człowieka miecz, który trzymał we własnych dłoniach. Zamknął oczy i uderzył marynarza płazem z całych gnomich sił. Conchobhar coup de grace vs M5 d6 x 2 = 5+1 = 6 Ugodzony w głowę nieruchomy Rahadoumi jęknął boleśnie i znów stracił przytomność. Conchobhar otworzył zaciśnięte powieki, szczerze zdziwiony, że w ogóle jakimś cudem trafił w poobijaną już mocno głowę nieszczęśnika. Gdy dotarło do niego, że wbrew obawom sprawdził się chyba dobrze, wypiął dumnie swoją niewielką gnomią sylwetkę i poprawił modny kapelusz, stając nad pokonanym przeciwnikiem niczym zdobywca z dawnych bitewnych obrazów. Tymczasem Taloman wystrzelił dwa szybkie szypy celując we wrogiego marynarza, który wyskoczył z mgły niepokojąco blisko mermenki. Początkowo rozważał, czy nie strzelać z wyższej pozycji na szczycie schodów i już nawet postawił krok w tamtą stronę, jednak tam przeszkadzałby gnomowi, poza tym byłby bardziej oddalony od celów, a w tej sytuacji musieli wykorzystywać każdą przewagę jaką mieli. Taloman rapid shot vs M8 d20+9 (-2) vs 13 = 9 pudło Taloman rapid shot d20+9 (-2) vs 13 = 9 pudło Być może wystrzelił zbyt pośpiesznie, a może kapryśna piracka bogini Besmara stwierdziła, że po ostatnich szczęśliwych strzałach należało hobgoblinowi utrzeć nosa, szypy wbiły się z trzaskiem w deski pokładu u stóp śniadoskórego marynarza aż tamten odskoczył wystraszony.

05-03-2017, 21:56	#248
Krieger Reputacja: 1	-To prawie smutne.- Balzacc otarł wyimaginową łzę, patrząc z wysokości kasztelu na heroiczną szarżę rahadoumczyków. -Widzieć, jak twój okręt spływa krwią twojej załogi, wiedząc że już nigdy nie zobaczysz swoich ukochanych. Spędzić ostatnie chwile życia na tym łez padole w przeświadczeniu, że zawiodło się swojego kapitana i swój kraj, a dorobek twojego życia zostanie rozkradziony przez największe kanalie Kajdan i przeruchany za skrzynkę rumu w najbliższym porcie.- Papuga przyłożyła skrzydło do czoła i załkała teatralnie. -Biada im! Biada! -To jeszcze nie koniec.- Szepnął Sand, zawiązując czar i ciskając komponentem zaklęcia w powietrze. Garść złotego piasku popłynęła ku swoim ofiarom niczym morski wąż, żeglując nad głowy rahadoumskich żeglarzy i eksplodując w delikatny deszcz skrzącego się pyłu. Tymczasem magiczna włócznia amazonki ze świstem przecięła powietrze i ugodziła w Rybę, a jeden z jej pomagierów postrzelił wycofującą się Perłę. Sand poczuł delikatne ukłucie obawy, obserwował jednak uważnie scenę z dłońmi splecionymi z plecami i beznamiętnym wyrazem twarzy, który przerodził się w cienki grymas zadowolenia gdy jego zaklęcie opadło na walecznych żeglarzy. Złośliwy uśmiech na który pozwolił sobie przywoływacz szybko jednak spłynął mu z wychudzonej gęby, widząc że amazonka nic a nic sobie nie zrobiła z jego popisów. Napędzane mocą zaklęcia drobinki jakby w ogóle nie kleiły się do kobiety, która stała wyzywająco pośród pobojowiska, gotowa walczyć o każdą kroplę krwi. -Do kroćset!- Warknął Sand, tracąc nad sobą panowanie i podnosząc do strzału wierną kuszę. Zgrzytając zębami odnalazł dziewczynę pomiędzy ramionami swojego samostrzału i przydusił spust tak, że zbielały mu kłykcie. Gdzieś za nim Balzacc wzbił się w powietrze, by przysiąść na omasztowaniu i z ciekawością przyglądać się zmaganiom rahadoumskiej wojowniczki. Finish casting Sleep. 5 foot step na E4. Ranged attack vs. O1, +3 vs. AC, 1d8 dmg __________________ Originally Posted by The Giant Fantasy literature is ONLY worthwhile for what it can tell us about the real world; everything else is petty escapism. Ostatnio edytowane przez Krieger : 05-03-2017 o 22:01.

05-03-2017, 22:27	#249
Tadeus Reputacja: 1	Sand sleep M7 will save d20+1 vs 16 = 19 sukces M8 will save d20+1 (-2 shaken) vs 16 = 9 porażka Sand light crossbow d20+3 vs 16 = 9 porażka Na szczęście czarodziej miał więcej szczęścia ze swoją magią, niż ze strzelaniem. Bełt poleciał gdzieś, nie wiadomo gdzie, dobry metr nad głowami obrońców, za to czarodziejski piasek skutecznie uśpił najbliższego Perle obrońcę.

05-03-2017, 23:20	#250
Autumm Reputacja: 1	- Conchobar! Przydaj się na coś i dobij tego go marynarza, zanim się obudzi! Nic ci nie grozi, jest nieprzytomny! A ty zyskasz chwałę w oczach Rosie! - krzyknęła Perłá, widząc jak odmieniła się sytuacja. Na tą chwilę nie było co bawić się w jakieś niewolnicze ekscesy, skoro uśpiony marynarz mógł w każdej chwili zostać obudzony przez współtowarzyszy. Mermenka cofnęła się jeszcze o krok w tył, cały czas zwiększając dystans od groźnej pani oficer z magicznym... czymś w dłoniach. Nie spuszczając kobiety z oczu, na ślepo wymacała z przytroczonej do pasa tuby zwój, rozwinęła go pośpiesznie i wyrecytowała. Co prawda dowcip, jaki przyszedł jej do głowy, był dość... hermetyczny, by tak rzec, ale zaklinaczkę bawił niezmiernie. Miała nadzieję, że spisane zaklęcie przekaże przeciwniczce emocje z nim związane, a nie treść... Perła: talking to Co (free action) 5 ft step na F2 retrive item - scroll (move action) cast Hideous Laughter na O1 __________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! Ostatnio edytowane przez Autumm : 05-03-2017 o 23:23.