|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
16-06-2020, 21:27 | #601 |
Reputacja: 1 | Umorli uśmiechnął się niepewnie. Przypomniał także sobie o rannym towarzyszu i znów przeklął pod nosem. - Uzdrowić Cię? - spytał Kennicka, podchodząc do niego ze swoim świętym sybmolem. |
17-06-2020, 08:57 | #602 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 | Kennick wstał ciężko z ziemi i otrzepał się, krzywiąc z bólu. Na pytanie Arthmyna wyszczerzył się, co robiło piorunujące wrażenie. |
17-06-2020, 13:52 | #603 |
Reputacja: 1 | Imra była niezadowolona, a niezadowolenie to było dwojakie. Nie chciała aby Kennick robił za przynętę, a mimo to bestia akurat jego porwała. Chciała zabić bestię kiedy dostrzegła co się dzieje, ale to nie jej atak ją powalił. Potem nagle wszyscy się rzucili aby pomóc teflingowi i zabrakło dla niej miejsca. |
17-06-2020, 14:39 | #604 |
Reputacja: 1 | Umorli podszedł do Kennicka i wyciągnął swą rękę. Położył ją na ranie towarzysza i błysnęło z niej złociste światło, gdy moc Bogini przepłynęła przez paladyna i zaczęła leczyć jego przyjaciela. - Lepiej? - spytał, patrząc na swe dzieło. |
29-06-2020, 20:02 | #605 |
Reputacja: 1 | Rany Kennicka się zasklepiły się. Na podwórzu była już mgła, choć widzieli, że gęsto rósł tu topinambór i było trochę krzewów pomidorów. W jednym miejscu ziemia była na poły rozkopana przez ghoule.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
29-06-2020, 20:19 | #606 |
Administrator Reputacja: 1 | Resztki potwora zniknęły, a do ich dyspozycji było całe podwórze pełne jedzenia. - Z głodu nie zginiemy - powiedział Arthmyn. - Ale jeśli chodzi o sprawę ducha, to na tym się nie znam. |
29-06-2020, 23:26 | #607 |
Reputacja: 1 |
|
30-06-2020, 08:54 | #608 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
30-06-2020, 14:10 | #609 |
Reputacja: 1 | - Ja również mogę się pomodlić do mojej boskiej patronki... em, po tym, jak pomogę z wykopaniem zwłok - powiedział Umorli, patrząc zatroskanym wzrokiem na miejsce pochówku. |
30-06-2020, 16:19 | #610 |
Reputacja: 1 | - Tylko czym my chcemy go wykopać? Ma ktoś z was łopatę? Czy rękoma zamierzamy grzebać w ziemi? - Zapytała wojowniczka, której, szlacheckie rączki nie chciały się niepotrzebnie brudzić. - Mam tylko te toporki, ale pożytek może być z nich żaden. |