|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-11-2010, 12:57 | #1 |
Reputacja: 1 | [komentarze] Opowieści z Królestwa... Opowieść druga Witam w kolejnej części Opowieści! Zasady gry są takie jak zawsze:
Zasady dotyczące walki: Bardzo chciałabym w tej części Opowieści uniknąć (choćby częściowo) męczarni turowej mechaniki i mozolnego rozpisywania walki po zdaniu na dzień. Gdyby każdy się dopisywał codziennie nie było by źle, ale wiadomo, że nie zawsze tak jest. Akcje solowe lub parami oczywiście najłatwiej prowadzić w szybkich interakcjach z MG. Co do walk zbiorowych sugeruję ciąg deklaracji na googlach (żeby każdy widział co robią inni i mógł się odnieść), po 3-4 ruchy na raz, po czym ja to wszystko scalam i opisuje. Oczywiście jeśli ktoś ma chęć i fantazję szerzej rozpisywać swoje poczynania (albo grać tak, jak do tej pory) jestem jak najbardziej za - wiadomo, że walka budzi więcej emocji na żywo niż w retrospekcji.Druga sprawa... była jakaś, ale zapomniałam o co mi chodziło Leczenie: Przyznam, że podejście “chlup fiolkę i do walki” straszliwie mnie razi i odziera dla mnie sesję z realizmu (pomijając takie kwiatki jak “mam 1 pkt. życia ale może jeszcze zdążę sobie wypić”). Chciałabym więc tutaj kontynuować to, co lekko już zaznaczyłam w “Prologu”: mianowicie, magiczne leczenie jest jedynie przyśpieszeniem naturalnej regeneracji. Owszem, zamyka rany, ale nie uzupełni braku krwi, a energia i materia brana jest z ciała chorego. W ogniu walki pomaga (ach, ta adrenalina), natomiast potem należy odpocząć (a przynajmniej się nie forsować) by zregenerować siły, inaczej cięższe czynności będą odpowiednio trudniejsze, a w czasie walki będę stosować minusy do ataku. Może odkrywam tu Amerykę (chyba nigdy nie przeczytam podr.), ale ogłaszam co następuje: otrzymane podczas walki (w sumie)
* pisząc “dni” nie mam na myśli leżenia plackiem całą dobę, bo wiadomo że rzadko zatrzymacie się na kilkudniowy popas; tylko maksymalne oszczędzanie sił Oczywiście jeśli ktoś zajmuje się rannym wykorzystując umiejętność “Leczenie” i zestaw uzdrowiciela, ten wraca do zdrowia szybciej. Ponadto w walce nie będę podawać liczbowych PŻ; zostanę tylko przy w/w opisach i również proszę o odpowiedni storytelling w wypadku otrzymywania kolejnych obrażeń. Dodatkowo - gdyby się komuś zachciało chojrakować - przy ranach poważnych i krytycznych doliczę -2 do ataku oraz koncentracji, hłe, hłe, hłe . *** No. Pomarudziłam, wypisałam kupę zasad, których pewnie i tak nie będzie mi się chciało egzekwować... więc DO ROBOTY! Mam nadzieję, że konstruktywnie wykorzystacie długi weekend na dialogi i bliższe poznanie się Do niedzieli proszę też uzupełnić:
Have fun Ostatnio edytowane przez Sayane : 04-03-2011 o 08:53. |