Fenrir__

Koniec pierwszej misji. Gracze okazali się niezwyciężeni. Wyszli ze starcia z kilkukrotnie silniejszym wrogiem bez strat. Ledwo z paroma rysami na pancerzu i otarciami od sznura. Gratulacje!!

Proszę wrzućcie po kolei tekst na forum z doca niech inni zobaczą jak dzielny jest legion z LI

Pora zacząć drugi etap przygody, zacznijmy od stworzenia kadry dowódczej. Opiszcie tutaj pokrótce osoby, w które się wcielacie.

Zaczynam też składać kartę legionu.

Po wielkim sukcesie misji Legat na pewno się ucieszy, że poziom presji wynosi okrągłe 0. Zaś zegar czasu ustawimy na 2 kliknięcia bo zyskaliście go sporo odcinając drogę sługą popielnego króla.

No ale z drugiej strony nie było jak przeprowadzić zwiadu więc zaczynacie bez informacji wywiadowczych

Trybun z kolei widzi, że morale jest na całkiem dobrym poziomie, po zburzeniu mostu nastroje się uspokoiły powiedzmy że na start zaczniecie z 8 morale i nic nie obniżymy za poległych bo też ich udało się wam uniknąć!

Kwatermistrz ma nieco gorzej
Większość zapasów została za wami, np taka rozlana beczka oliwy... Ogólnie zaopatrzenie macie na poziomie 2 i żadnych dodatkowych zasobów.

Proszę też kronikarza by zadeklarował czy prowadzi scenę obozową czy ja ja mam prowadzić w tym przypadku scena będzie unikalna, więc chcę to omówić z kronikarzem.

Rozpoczynamy fazę obozową, każdy będzie mógł wykonać swoje akcje. Jeśli potrzebujecie, to rozpiszę, co ma kto przygotować i jakie decyzje podjąć. Na koniec ruszymy w stronę Frontu zachodniego.

Trzeba też podjąć decyzje co do doświadczenia dla postaci oraz ich ewentualnego rozwoju.

Edycja:

Uwagi co do doświadczenia - oczywiście do dyskusji, bo to moja propozycja:

Z desperackich akcji chyba jedynie wajcha coś robił. Reszta skutecznie unikała ryzyka, dzięki czemu wyszli bez szwanku.

Wajcha więc 1 pd we wnikliwości +wolne: 6 (za przeżycie, za pomoc oddziałowi, za wplatanie pochodzenia, + 3 za zagrożenie 3 poziomu związane z wybuchem i Wolfgangiem). - niewiele brakuje, by został żołnierzem.

Dymitr - nasz twardziel nie bardzo miał okazję się wykazać swoim temperamentem. Desperackich akcji brak + wolne 6 (za przeżycie, za pomoc odziałowi, +3 za zagrożenie, nie wiem jak z pochodzeniem, bo brakło tutaj akcji desperackich i nie doznał krzywdy, wydaje mi się, że jednak bym mu ten punkt przydzielił, choć Rudaad powinna jakoś to umotywować )

Szkarłatny - tutaj też brakło akcji desperackich ale to głównie przez fartowne rzuty - wolne 6 (za przeżycie, za wykorzystanie siły i wytrzymałości, tutaj też waham się, ale wyszedł on w ciężkim pancerzu prowadząc cichą akcję, może na przyszłość w deklaracjach więcej panjara prezentować i będzie bez uwag, ale punkt sie należy, no i +3 za zagrożenie)

Cynobrowy - w końcu okazało się, że też bez desperackich, ale niewiele brakło, wolne 6 (za przeżycie, za wykorzystywanie zdolności zwiadowczych, też był w średnim ekwipunku podczas skradania więc przyjmijmy podobnie jak u Szkarłatnego, że punkt się należy, ale pasuje poprawić nastawienie na odgrywanie pochodzenia, +3 za zagrożenie)

Wolne punkty wrzucacie gdzie chcecie za 6 punktów możecie akurat podnieść dowolną umiejętność. Zdolność specjalna wymaga 8 punktów, więc na razie się nie uda. Rekrut staje się żołnierzem właśnie przez zdolność specjalną.

 

hen_cerbin

To zdaje się ja. Chętnie poprowadzę. Co mam do zrobienia? Ewentualnie pogadamy w docu, żebym tutaj nie spamował bez potrzeby.

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Mike

Rozpisz, w końcu uczmy się, lepiej się upewnić co i kto.

 

Fenrir__

Po pierwsze koncepcje postaci dowódców: Jej pochodzenie, wygląd, charakter, reputację, historię pokrótce bez statystyk itp. Po prostu sucha koncepcja - te postacie raczej nie będą brały udziału w misjach. Rozwój fabularny bedziemy odgrywać i poznawać legion w trakcie życia obozowego. Pamiętajcie oczywiście o idei samego legionu.


Legat
Zajmuje się zegarami czasu i poziomu presji - pierwszy odpowiada porom roku i postępom wroga jeśli minie zima a nie dotrzemy do twierdzy to legion przegrywa. Presja odpowiada za obecność wroga i jego działania im bliżej tym jest przeciwników więcej i większe niebezpieczeństwo dotyczące legionu.

Legat każdorazowo wybiera rodzaj misji, na którym mu zależy, wystąpienie takiej misji będzie bardziej prawdopodobne: bojowe, rozpoznawcze, religijne lub aprowizacyjne. Każda misja zapewnia inne zyski. Bojowe głównie wpływają na morale, rozpoznawcze dają zegar informacji, aprowizacyjne zapasy, a religijne zazwyczaj niewiele dają, często pomagają w rozwoju naznaczonej.

Legat odpowiada za wykorzystanie informacji wywiadowczych, zarówno do zadawania pytań przed misją jak i za wydawanie ich jako bonusów do rzutu na wejście itp.

Na koniec legat musi zdecydować czy ruszamy w drogę, a jeśli przed nami jest rozstaj to, w którą stronę pójdziemy.

Oczywiście fabularnie powinien współpracować z pozostałymi rolami. Choć pamiętajmy, że ostateczna decyzja w danym zakresie zależy od funkcyjnego.

Zegary już ustawiłem na karcie legionu. Musisz zdecydować jaki rodzaj misji będzie oczekiwany.


Trybun
Odpowiada za zegar morale - ten rośnie w ramach akcji kwatermistrza i w nagrodach za misje, a spada po śmierci żołnierzy, w wypadku przegranych lub braków zaopatrzenia

Druga kwestia to przydział żołnierzy. Oczywiście dyskusje dyskusjami a ostateczna decyzja co do wyboru oddziału i specjalistów opiera się na trybunie.

Trybun odpowiada również za pilnowanie opisów żołnierzy, tworzenie nowych specjalistów itp. Powinien on pilnować zmian na kartach itp. Na razie ja to pilnuję, ale chętnie oddam pałeczkę.

On wykonuje rzuty na wejście - zarówno na początek misji glównej jak i misji dodatkowej

Obecnie trybun nie ma wiele rzeczy do roboty już teraz. Większość notatek poczyniona. Tak naprawdę jego rola zacznie się po wybraniu przez legata następnej misji. Oraz ewentualnych korektach w stanie zdrowia po działaniach kwatermistrza.

Kwatermistrz
Odpowiada za zaopatrzenie jego przydział i projekty długofalowe.

Po kolei:
Zaopatrzenie to ogólny wskaźnik wszelkiego rodzaju dóbr. Jego wykorzystujesz do wspierania działań kwatermistrzowskich, czy misji.

Zasoby to osobne wskaźniki, nie do końca powiązane z zaopatrzeniem, ale kluczowe do realizacji zadań: Czarnostrzały, Jedzenie, Konie, Wozy, Machiny oblężnicze, Dewocjonalia, Robotnicy. Każdy z tych zasobów jest przydatny do określonych celów.

Kwatermistrz zarządza też personelem “pomocniczym” ,czyli miłosiernymi i alchemikami. Ci pierwsi przejmują na siebie rany przyśpieszając leczenie żołnierzy, ci drudzy prowadzą projekty alchemiczne.

Na start kwatermistrz może rozdać 5 punktów na dowolne zasoby poza jedzeniem, to jest na poziomie 1. Zasoby mają swoje użycia, jeden zasób jedzenia to 4 użycia.

Kwatermistrz dokonuje też akcji operacyjnych. Ilość akcji zależy od morale 8+ to morale wysokie i kwatermistrz ma 2 akcje od 7 do 4 ma jedną, a poniżej nie ma żadnej. Za zaopatrzenie kwatermistrz może wywołać dodatkową akcję operacyjną. Jakie mamy akcje:

Odpoczynek i rekowalescencja - leczymy się, to sposób na wyczyszczenie ran.

Pozyskanie zasobu - czyli zdobycie określonego zasobu

Rekrutacja - pozyskanie rekrutów - pamiętajcie jednak o maksymalnym stanie - wiec obecnie nie weźmiecie więcej rekrutów bo podróż mogła by się wydłużyć.

Projekt długofalowy - czyli jakieś szkolenie, usprawnienie, coś istotnego. Wybiera się specjalistę odpowiedzialnego za ten etap i zapełnia się zegar projektu.

Zluzowanie - podnosi morale i redukuje stres


Kronikarz

Po pierwsze pamięta o poległych - powinien sobie o każdym napisać zdanie i pamiętać o nich.

Po 4 poległych może snuć opowieść legionu i zyskać bonusy.

Powinien on wcielać się w role MG przy scenach obozowych, tworzyć je i opisywać. W nich gracze i MG wcielają się w dowolne postacie i opisują one jakąś scenę. Sceny te pochodzą ze spisu scen, które posiada kronikarz. Kronikarz też po śmierci 4 żołnierzy opowiada

W naszym przypadku nie zginęło wystarczająco dużo legionistów na opowieść legionu. Ale jak się ładnie deklarował kronikarz wcieli się w MG podczas sceny życia obozowego, a ta będzie wyjątkowa.

Do szczegółów odsyłam do podręcznika bo ciężko go całego przykleić. W razie czego zapraszam na discorda lub inny komunikator to wyjaśnię niejasności.

 

Arthur Fleck

TRYBUN

Imię i nazwisko: Victarion Savi
Dziedzictwo: Bartanin
Reputacja: Bezwględny
Osobowość: Oziębły, Ostrożny
Wygląd: Szpakowaty, schludny
Opis: Zasłużony wojskowy, weteran wielu wojen słynący ze swojej bezwzględności i przebiegłości wobec wrogów, zasłynął starciami swoich oddziałów z zastępami nieumarłych, za zasługi na froncie, został mianowany trybunem Legionu. Wydaje się pozbawiony ludzkich odruchów i emocji, nie liczy się dla niego nic prócz ostatecznego zwycięstwa.

 

rudaad

Dobra, ja w tej chwili tylko informacyjnie, że urzeka mnie każda forma Wiktora a serio to wracam do życia po operacji i ogarnianiu zgliszczy domu powstałych podczas mojej nieobecności. Dziś będę siedzieć na forum i odrabiać zaległości w tej sesji również.

P.S. Mogą się pojawić różne dziwne pytania, ale zrzućcie to na karb działania środków przeciwbólowych

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Arthur Fleck

Wszystko dla twojej przyjemności i dobrego samopoczucia

 

Fenrir__

Trybun jest prawdziwie zacny. Ciekawe jak wyjdzie jego odgrywanie.

 

Mike

Legat

Imię i nazwisko: Karin Fiodorowicz Krętomyślny
Dziedzictwo: Zemijczyk
Reputacja: Sprytny
Osobowość: Przyjazny, Konkretny
Wygląd: Żylasty, Miły
Opis: Wygląda na 40 lat, żylasty o miłej dla oka powierzchowności. Lewe przedramię zawsze owija mu pleciony ze srebrnych nici mankiet.
Nawet dla niższych rangą jest miły i przyjazny, co niektórzy wzięli za słabość i próbowali nadużywać. Niestety ponieśli konsekwencje, aczkolwiek dowiedzieli się o tym w miły sposób, przynajmniej na początku.
Swój przydomek zawdzięcza pokrętnym planom, których sens często umyka postronnym. Doprowadził do sukcesu wiele zdawało by się przegranych spraw. Wiec, gdy przyszło do wyboru dowódcy legiony, to wybór mógł być tylko jeden... Bardziej przegranej sprawy nie ma chyba w całym Cesarstwie.


Podobizna wciąż się szuka.

-------------
Misja zwiadowcza. Musimy wiedzieć na czym stoimy zanim coś zrobimy.

 

rudaad

Hurra! Gratulacje! Zrobione!

Jedyna motywacją jaką mogę przedstawić na rzecz Dymitra to ta, którą opisałam w ostatnim zdaniu postu w wątku na forum. Opanował siebie i towarzyszkę broni, gdy Zaya prawie wypaliła w tłum truposzy przed rozkazem Szkarłatnego i nie zapomniał zrobić z tego "ich małej, słodkiej tajemnicy" na sam koniec misji (desperackie poszukiwania możliwości nawiązania więzi z Legionem choć bardziej wynikająca z historii niż mechaniki postaci). Po prawdzie ta przygoda wzmocniła w moim koncepcie awanturnika jedynie zdolności wojowania, więc ewentualne uznane punkty bym w tą umiejętność mu wrzuciła. Jednak wasza decyzja?
A jeśli pozytywna to poproszę o dopisanie tego wyboru umiejętności do kp, kogoś, kto umie w te wszystkie tabelki googlowskie.


A to nie Ci specjaliści, których KP tworzyliśmy na samym początku w rekrutacji są kadrą dowodzącą obozem z równymi przypisanymi im funkcjami?
Bo ja bardzo chciałam sobie jako główną postacią zagrać tą moją Centurionką, nie da się jej nadać roli kwatermistrza i ewentualnie mianować innego Centuriona (którego dorobię)?
Jeśli się nie da to uzupełnię punkty poniżej inną koncepcją i nie będę przeciągać.
TERAZ DECYZJE KWATERMISTRZOWSKIE:
ZAOPATRZENIE: 2

ZASOBY (5 pkt + jedzenie na 1):
- Czarnostrzały: 2
- Jedzenie: 1
- Konie: 1
- Wozy: 0
- Machiny oblężnicze: 1
- Dewocjonalia:1
- Robotnicy: 0

AKCJE KWATERMISTRZA (2 akcje przy morale na 8+1 z zaopatrzenia):
1)Pozyskanie zasobu: Wozy (lub jedzenie)
2) Pozyskanie zasobu: Robotnicy
3) Projekt długofalowy - szkolenie odpowiedzialna Sierżant Zola Tatenda

ZAOPATRZENIE: 1

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."