Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 24-03-2011, 18:03   #301
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up Odpis 45

Antoniusz:
- Fascynujące... - Dr Wampir ziewnął - No to skoro nie znasz się na mechanizmach pułapek to powinniśmy się cofnąć. O kurwa! - ostatnie zdanie Dr Wampir krzyknął, gdy dokładnie za twoimi plecami spadły wielkie stalowe ostrze, które zablokowało drogę wstecz. Nic ci nie jest. Po chwili mała wilkołacza dziewczynka powiedziała: Ups. Przepraszam. - Trzyma rękę na jakimś kamiennym przycisku na ścianie. Jedynie cud może wam pozwolić przejść przez ten korytarz bez szwanku, więc wykonaj jakiś fajny rytuał używając stosownych elementów.

Mira, Niemir, Dargorad:
Chwilę po słowach Miry usłyszeliście jakby z oddali - z prawej strony, ale napewno po drugiej stronie przepaści krzyk "O kurwa!" i uderzenie metalu.

Czcibór, Falibor:
Usłyszeliście po drugiej stronie krzyk i walkę po czym wszystko ucichło. Zdaję się nikt nie zginął - po prostu wybiegli z pomieszczenia. Uderzaliście w drzwi, ale one ani drgnęły. Prawdopodobnie są specjalnie zaprojektowane, żeby jedynie klucz je otwierał... albo jakieś czary wodników w rodzaju tych, które się przydarzyły w Tawernie wczorajszego dnia. W tym momencie Falibor przypomina sobie, że widział Dantego z kluczami strażnika i nie widząc powodu, żeby tego nie mówić przekazał informację Czciborowi.

Lestek, Dante:
Jak się zaczęło? Tak, wiecie. Bełt przebił głowę gościa, który zapewnił wam jedzenie i materiały wybuchowe. Jak się skończyło? Dante powoli wstaje, a wraz z nim Lestek i Bartosz. Wybuch bomby Lestka sprawił, że kawałek sufitu się zarwał. Nie zablokował wam jednak wyjścia. Po głębszym zapoznaniu się z sytuacją okazało się, że leszy "rozpuknął się" razem z większością bełtów i kuszą. Dante nie wierzył własnym oczom, a jego pamięć nawet nie zarejestrowała co się stało. Leszy szarpał się z wodnikiem i w końcu go odepchnął, ale zanim Dante pomógł w unieszkodliwieniu leszego to Lestek miał już inny plan działania. Dobrze, że krzyknął ostrzeżenie bo i Dante by źle skończył. [przy okazji: w tym pomieszczeniu jest również wiele pochodni z czego część płonie, możecie je zabrać; przypominam również o książce, która po wybuchu leży na podłodze, ale nic jej nie jest; pozostało bomb: 4]
 
Anonim jest offline  
Stary 24-03-2011, 18:11   #302
 
Mośko's Avatar
 
Reputacja: 1 Mośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie coś
Otrzepując się z pyłu rzucam radosne -bum!- potem odwracam się do Dantego -sorry, że tak się to potoczyło, ale nie było miejsca w naszej radosnej grupie na dwóch impulsywnych, atakujących wszystko członków. Bierzesz książkę? Tamten gość zalecał, żębyś to ty ją nosił- ostatnie słowa mówię odwrócony, bo zaczynam ściągać pochodnie ze ścian, biorę 3 na zapas i jedną płonącą na teraz.
 
Mośko jest offline  
Stary 24-03-2011, 18:53   #303
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
Pogubiłem się... nie ważne. Biorę i księgę i szablę i pochodnię.
-Masz pomysł gdzie iść?
 
Arvelus jest offline  
Stary 24-03-2011, 19:06   #304
 
Mośko's Avatar
 
Reputacja: 1 Mośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie coś
-póki co to chyba przed siebie dopóki jakiś konkretny kierunek nie stanie się bardziej zachęcający-
 
Mośko jest offline  
Stary 24-03-2011, 20:49   #305
 
Eleywan's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleywan nie jest za bardzo znanyEleywan nie jest za bardzo znanyEleywan nie jest za bardzo znanyEleywan nie jest za bardzo znanyEleywan nie jest za bardzo znanyEleywan nie jest za bardzo znanyEleywan nie jest za bardzo znany
-Krzyk moze i slyszymy, ale jak sie tam dostac? -Osobiscie przystaje do propozycji miry /prosze o wyrozumialosc pisze z psp i nie ma znakow pl oraz ciezko mi pisac]
 
Eleywan jest offline  
Stary 24-03-2011, 21:28   #306
 
Sileana's Avatar
 
Reputacja: 1 Sileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodze
Interesuje mnie ten dźwięk, bardzo chętnie nawiążę kontakt.
- HAAALOOO! Panie Kurwo, jak się tam pan dostał!!!
 
Sileana jest offline  
Stary 25-03-2011, 17:26   #307
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
-Cóż... nie jest to głupie. Poczekaj chwilkę.
Biorę resztę pochodni. Gaszę je i wrzucam do torby obok księgi. Zostawiam jedną w ręce i szablę w drugiej.
-Nie lubię labiryntów. Idź obok mnie. Ja zostawię ślad.

Podczas marszu zostawiam na ziemi ślady zwęgloną częścią pochodni, a gdy już nie można zaczynam ją skrobać za pomocą szabli zostawiając wióry.
 
Arvelus jest offline  
Stary 25-03-2011, 19:53   #308
 
Mośko's Avatar
 
Reputacja: 1 Mośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie coś
-dobrze, ruszajmy więc, chodź Bartosz- gestem ręki ponaglam bratam
 
Mośko jest offline  
Stary 26-03-2011, 14:43   #309
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Odpis 46

Dante, Lestek:
Po pożywieniu się i całej tej drace z leszym Bartosz jakby bardziej pobudził się do życia. Szliście około dwóch godzin, a Bartosz opowiedział wam o innej drace: o wybuchu w karczmie.
- Pamiętasz tego fagasa, który kręcił się przy Wandzie? Tego wodnika spoza Imperium psia jego mać? No to właśnie dzień wcześniej doszła do nas wiadomość, że porwano Wande i zostanie ona zabita jeśli nie spełnimy warunków. Przekazał nam to obcokrajowy człowiek i zdaję się miejscowy leszy, ale oni są tak bardzo podobni do siebie, że nie wiem czy bym go poznał. Mieliśmy przygotować olbrzymi ładunek wybuchowy, nie chcieliśmy cię denerwować to ci nic nie mówiliśmy. Beczkę po prostu wytargaliśmy z naszej piwnicy i tylnymi uliczkami przepchaliśmy ją pod nadzorem tego człowieka do jakiejś kobiety (również człowieka), która już czekała na tyłach Karczmy pod Zwisającym Ogórem. Trochę nas to zdziwiło, bo przecież Karczma nie była pusta, ale o mało się nie posraliśmy ze strachu jak zobaczyliśmy, że kuchni leżało kilku martwych typów, kucharz, jego pomocnik i ten stary żul Zbyszko co często spał w tylnej uliczce. Tam też spotkaliśmy leszego, który następnie wszedł do sali biesiadnej, a w niej gwar. - w tym miejscu Dante przypomniał sobie o kawałku leszego, który wciąż ma w kieszeni, może Bartosz by to rozpoznał? Bo jeśli tak to prawdopodobnie kobieta zlikwidowała leszego, gdy mężczyzna próbował zlikwidować wodniki - Przecież ktoś by dotknął... ale po chwili gwar ucichł, a nam kazano wtoczyć ją do środka i postawić na środkowym stole. Wszyscy jakby spali, ale mieli otwarte oczy, a barman to nawet stał. Gdy już ładunek lont został odpalony człowiek próbował nas zabić to my chodu na piętro. Walka rozegrała się na schodach na drugie piętro i zdołaliśmy pokonać i zepchnąć drania, ale niestety Smętek wtedy oberwał. Wróciliśmy dachami do mieszkania, ale ciebie już tam nie było. Gdy tylko Bartosz zakończył swój moment gadki szmatki to usłyszeliście: HAAALOOO! Panie Kurwo, jak się tam pan dostał!!! - to chyba Mira. Równocześnie usłyszeliście jakieś jakby klikanie, które się do was zbliża z bocznych korytarzy. Dante znaczył do tej pory drogę, więc nie ma problemu z ucieczką.

Antoniusz:
Po chwili usłyszałeś coś w stylu Panie Kurwo dobiegające z dalszej części tego zapułapkowanego korytarza, ale wydaję się, że nikt inny oprócz ciebie tego nie zarejestrował. Brzmiało jak kobiecy głos.

Mira, Niemir, Dargorad [ok, dobrze, że jesteś]:
Odpowiedź nie zdążyła paść, gdy tym razem z dołu zaczęły dobiegać do was dziwne jęki i jakieś niezindentyfikowane odgłosy, które można by było jedynie porównać do nieprzyjemnego drapania o skały.
 
Anonim jest offline  
Stary 26-03-2011, 15:48   #310
 
Mośko's Avatar
 
Reputacja: 1 Mośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie cośMośko ma w sobie coś
-Bartosz, bomby w gotowości. Dante, czekamy czy pryskamy?-
 
Mośko jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:13.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172