Zajcu

Myślę, a chyba nawet wiem, że Ajas jest świadom tego, co robi. Wystarczy spojrzeć na Szaleństwo i to, jak dużo tam osiągnęliśmy. Osoby, które mają się wykruszyć, zrobią to niezależnie od tego, gdzie będziemy pisać.

Ci, którzy zamulają - będą to robić nawet gdybyśmy pisali przez forum, czy nawet w wypadku podłączenia telepatycznego. To, że komuś nie chce wejść się na doca to nie jest nasz problem.

W Szaleństwie w przeciągu jednego, może dwóch dni zrobiliśmy... 10? 12A4. Tylko dlatego, że wszystkim chciało się wejść na gdoc. Nawet ci, którzy później odeszli brali czynny udział w zabawie.

Jeśli chodzi o pisanie od siebie, to raz jeszcze odsyłam do poprzedniej sesji, przejrzyj sobie okres między dwoma pojedynkami Fausta z katem - gwarantuję, znajdziesz co najmniej dużo przemyśleń, uczuć zawartych w głębi jednego bytu.

Wiem, że to najmniejszy element całości, ale w momencie podzielenia nas na cztery różne grupy prowadzenie rozmowy na forum jest tak chaotyczne, nieestetyczne, że aż boli mnie głowa na samą myśl.

 

Ajas

1.Musze zauważyć iż sam w g docu dałeś 1 odpis w przeciągu tygodnia, co całkowicie wstrzymało partie dla Zwiadowców.
2. Inne grupy idą w miarę płynnie ( teraz długi weekend sprawia że niektórzy powyjeżdżali i nie zawsze mają dostęp do neta)
3. Jak mówi Zajc jest jak najbardziej świadom podjętej decyzji co do prowadzenia tej rozgrywki. Walka z Jaxem prowadzona bez g doca trwała by miliony lat - gwarantuje. Tak samo wszystko było by pomieszane i chaotycznie a codziennie musiałbym czytać 30 postów z których musiałbym wyłuskać dialogi, ukryte gdzieś między przemyśleniami, retrosami itp.

Zresztą pierwszy raz na tym forum spotykam się z taką niechęcią do doca, który jest narzędziem idealnym do pbfów

Tak więc niech każdy patrzy na swoja aktywność ( co zresztą pisane było w rekrutacji!) i wchodzi przynajmniej raz dziennie a sesja będzie pędzić.

Bo narzekanie na tempo mimo iż samemu tyłka do g doca się ruszyć nie chce jest nie na miejscu.
A jak kogoś bardzo razi to urządzenie - w sesji łańcuchem nie trzymam.

Nawet siły Boskie mnie nie przekonają by z niego zrezygnować bo nie wyobrażam sobie sensownego prowadzenia takiego typu sesji bez niego.

 

__________________
It's so easy when you are evil.

killinger

Neee, czytaj mi Mistrzu z międzywierszy. Dumam co zrobić, choćby w formie nakazowej, by więcej i szybciej się działo.

W sytuacji obecnej, z którą przyznaję - radzę sobie kiepsko, brak jest jakiegoś bata nad głową, który mógłby popędzić do pracy.

To że całe forum lata na docu, to już zauważyłem, po mojemu to średnio idealne rozwiązanie, ale ułatwia pewne równanie postów.

Gdyby jednak zostawić tam gołe dialogi, a więcej akcji wrzucać w normalne posty, na pewno byśmy na tym nie stracili.

Obecnie mamy tak, że totalnie wszystko pisane jest w gdocu, co jest naprawdę niepotrzebne.

Nie zdziwię się jak mi co się przytrafi za marudzenie, ale konia z rzędem temu, kto mi udowodni że smarowanie 100% posta w googlach ma jakiś głębszy sens

 

__________________
Pусский военный корабль, иди нахуй

Ajas

Nikomu nie każę 100% pisać w g docu. W g docu macie zrobić interakcje i dialogi, wszystkie inne smaczki postów możecie pisać sami i im więcej tym lepiej.

 

__________________
It's so easy when you are evil.

Ajas

I chciałbym jednak by do jutra wieczora wszystkie fragmenty trafiły na forum, jeżeli Kayla się nie pojawi to Zajcu wrzuć, a smoczyca sobie porzuca w następnej turze i najwyżej tym zacznie posta.

 

__________________
It's so easy when you are evil.

Tropby

To może ja tym razem poargumentuję, ażeby wszystko wyklarować.

A tak w ogóle to witam wszystkich, których jeszcze nie poznałem i liczę że będziemy się razem dobrze bawić w sesji

W docu akcja dzieje się tak szybko jak tego chcą gracze. By akcja szybciej się posuwała wystarczy że będziesz częściej na niego wchodził i wtedy nawet jeśli ani razu nie spotkasz się z MG, to spokojnie możecie dać te 2-3 tury odpisów dziennie cały czas się mijając. Z większą liczbą graczy oczywiście idzie to wolniej, ale nie wiem w jaki sposób postowanie na forum miałoby w tym pomóc.

Czyli jak nie masz określonego terminu na odpis, to odechciewa ci się pisać? W takim razie może pomogłaby ci zmiana nastawienia. Zamiast traktować sesję jak książkę do napisania w odpowiednim terminie, potraktuj ją jak grę komputerową którą odpalasz gdy masz ochotę na zabawę ze znajomymi. Myślę że takie podejście do sesji rpg jest znacznie zdrowsze i przyjemniejsze, chyba że traktujesz je jako trening by w przyszłości zostać pisarzem

Przy odpisach w takim tempie masz rację, ale stracilibyśmy możliwość szybkiego rozgrywania walk i wątków wymagających uczestnictwa wielu graczy i/lub MG. W innych sesjach dzięki g.docowi zdarzało się że udało nam się w 2-3 dni rozegrać całą grupową walkę z bossem, gdzie przy wrzucaniu pojedynczych tur na forum jest to praktycznie niewykonalne.

Nie wiem czy zdołam ci udowodnić coś co bazuje na osobistych odczuciach i preferencjach, ale ja widzę to tak że g.doc pomaga osobom które lubią być zaangażowane w sesję i cały czas aktywne, a irytuje osoby które wolą raz na parę dni przysiąść sobie z kawką i w parę godzin samodzielnie napisać rozwlekłego posta. Dlatego nie możemy sobie nawzajem przedstawić obiektywnego i niepodważalnego dowodu na wyższość jednego sposobu pisania nad drugim, bo to wyłącznie kwestia przyzwyczajeń i upodobań konkretnych graczy, tak jak ktoś może woleć pisać na maszynie do pisania i żaden argument nie przekona go do pisania na komputerze. Przykro mi jeśli taki sposób prowadzenia sesji ci nie odpowiada, ale w tym przypadku wyjścia pośrednie tylko jeszcze bardziej by wszystko zagmatwały i mocniej irytowały graczy, więc niestety wóz albo przewóz :/

 

killinger

Pewnie to faktycznie kwestia indywidualnych preferencji. To nawet nie tak, że nie zauważam zalet google doca. Sam z niego korzystałem przy innych okazjach, wiec zasada jest mi znana i zrozumiała. Mam tylko takie paskudne odczucie, że działanie poza forum w sposób gdocowy jest jakoś mniej szlachetne niż przeplatające się interakcje, niż kreowanie czegoś kompleksowego - jak to nazwałeś - rozwlekłego posta.
Sprawa jest niezwykle subiektywnym odbiciem pomysłów na zabawę, stąd faktycznie - dyskusja rozbijać się będize o to, co komu w głowie siedzi.

Na razie pozwalam sobie na komfort nonkonformizmu, ciągle czując się młodym egzemplarzem lastinnowicza. Czas będzie przywyknąć, albo parać się jeno takimi sesjami, gdzie przy mniejszej liczbie graczy gdoc jest łatwiejszy do ogarnięcia.

Jak pisał Zajcu nieco wyżej - faktycznie przy takiej kupie luda, pisanie we wspólnym arkuszu chyba jest jedynym narzędziem, dzięki któremu sesja w ogóle może zachować płynność.

Tak więc pomału, szaniec bo szańcu, oportunistyczni rebelianci mojej niechęci będą składali broń. Chyba

 

__________________
Pусский военный корабль, иди нахуй

Ajas

Jest i post... tura daje wam czas przygotować się do testu, zebrać drużyny poplanować i poknuć =w=

Tym razem trwa ona tydzień i ani dnia dłużej.

W dzienniku niebawem wkleję schematyczna mapkę szkoły + zasady testu w pigułce, bo następną turę zaczynamy od razu testem.

Sam test będzie trwał trzy kolejki, godzina na każda turę sesyjną.

Zaraz wyśle każdemu w pw jaki otrzymał kupon.

Ponadto niebawem wyjaśnię prostą mechanikę potyczek.

Mam nadzieje że się pierwszy test spodoba Powodzenia

 

__________________
It's so easy when you are evil.

Ajas

Post wisi od 3 dni a MistrzTrzechMieczy nawet się tam nie pojawił mimo że czeka na niego interakcja, Tak samo kiliinger, czekają tam na Ciebie, więc ruszcie tyłki.

Draugdin ktoś odpowiedział na twoją interakcję więc też się pojaw.

Bo jak nie, to uznam że bierzecie w teście udział solo.

 

__________________
It's so easy when you are evil.

Draugdin

Ja jestem jak najbardziej aktywny. Dyskutujemy sobie prywatnie w temacie taktyki co do pierwszego testu. Ale oczywiście posta też wstawię.
Natomiast z tego co słyszałem to jest właśnie problem z kontaktem z Kilingerem i Aidanem.
Wiadomo coś może o nich. Pisali jakieś usprawiedliwienie?

 

__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.