Mafia - Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia - Strona 12

Ryo · 06-04-2016, 16:57

- Milenko, pora wziąć kredyt i zmienić pracę.

Hazard · 06-04-2016, 17:23

- W końcu - Zodiak niemalże wykrzyknął. Wycelował w Milenę. - Ah, wracają wspomnienia. Takie śliczne dziewczyny jak ty krzyczą najgłośniej. Jednej kiedyś nawet z sześcioma kulkami w plecach udało się przeżyć… Jednak ty nie powinnaś żywić na to nadziei. Czas kończyć tą imprezę.

Karmazyn · 06-04-2016, 17:53

Buu wpatrywał się w nieżywe ciało Milki. Był zrozpaczony. Jego bogini nie dość, że umarła, to jeszcze okazała się przebranym mężczyzną. Pieprzony Sauron, zniszczył mu sens życia. Nic tylko się zabić… ale najpierw zlinczować tego jebanego skurwysyna.

– Jak dowiem się, za kim się ukrywasz Sauronie, to zmienię cię w cukierka i zjem. – rzucił pod nosem. – Nie wiem czy to ty, Milenko, ale i tak mój głos nie zrobi różnicy, więc głosuję na ciebie. – rzucił do galerianki.

traveller · 06-04-2016, 21:23

Podsumowanie:
Milenka Galerianka - 8 głosów - Magda Gessler, Harry Potter, Antoni Macierewicz, Edward ze Zmierzchu, William, Wladimir Putin, Zodiak, Buu

Milenka nawet nie raczyła się bronić przed atakami reszty grupy. Po prostu siedziała na kamieniu żując gumę z wzrokiem, który mówił "wszystko mi jedno". Smutny to był koniec Władcy Zła - Saurona. Stopniowo zmieniał się on w postać pod, którą znali go śmiertelnicy w Śródziemiu. Wielkiego, gorejącego oka, które nigdy nie śpi. Drużyna nie usłyszała tego, ale gdzieś w Mordorze rozsypała się czarna wieża, a wraz z nią Oko Saurona przestało istnieć. Przynajmniej do czasu. Do chwili kiedy znów zbierze swe siły i spróbuję odzyskać pierścień. Do czasu gdy Frodo zakończy swą podróż do Góry Przeznaczenia, ale to moi mili już zupełnie inna opowieść.

Teraz był czas wielkiego świętowania i odpoczynku. Frodo opłakiwał Sama. Legolas z Gimilim śmiali się ze swoich kłótni, a Aragorn z Boromirem ze swoich. Eowina zamierzała zaliczyć dzisiejszej nocy rozglądając się za kimś najbardziej pijanym, a Galadriela i Elrond grali w elfickiego twistera, którego nikt inny nie rozumiał. Gandalf śmiał się tylko i kiwał głową odpalając dymne kółeczka ze swojej fajki.

MIASTO WYGRYWA

Do końca gry przetrwali: Nami - Magda Gessler (Legolas), S.W.A.T. - Antoni Macierewicz (Aragorn), piotrek.ghost - William (Elrond) Hazard - Zodiak (Eowina), Ryo - Wladimir Putin (Boromir), Dnc - Harry Potter (Gimli), Karmazyn - Buu (Frodo), Blacker - Paul Smecker (Gandalf Biały), Lifeless - Edward ze Zmierzchu (Galadriela)

06-04-2016, 16:57	#111
Ryo Reputacja: 1	- Milenko, pora wziąć kredyt i zmienić pracę. __________________ Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't. Na emeryturze od grania.

06-04-2016, 17:53	#113
Karmazyn Reputacja: 1	Buu wpatrywał się w nieżywe ciało Milki. Był zrozpaczony. Jego bogini nie dość, że umarła, to jeszcze okazała się przebranym mężczyzną. Pieprzony Sauron, zniszczył mu sens życia. Nic tylko się zabić… ale najpierw zlinczować tego jebanego skurwysyna. – Jak dowiem się, za kim się ukrywasz Sauronie, to zmienię cię w cukierka i zjem. – rzucił pod nosem. – Nie wiem czy to ty, Milenko, ale i tak mój głos nie zrobi różnicy, więc głosuję na ciebie. – rzucił do galerianki. __________________ Dłuższy kontakt może zagrażać Twojemu zdrowiu lub życiu. Toczę batalię z życiem. Nieobecny na długi czas.

06-04-2016, 21:23	#114
traveller Reputacja: 1	Podsumowanie: Milenka Galerianka - 8 głosów - Magda Gessler, Harry Potter, Antoni Macierewicz, Edward ze Zmierzchu, William, Wladimir Putin, Zodiak, Buu Milenka nawet nie raczyła się bronić przed atakami reszty grupy. Po prostu siedziała na kamieniu żując gumę z wzrokiem, który mówił "wszystko mi jedno". Smutny to był koniec Władcy Zła - Saurona. Stopniowo zmieniał się on w postać pod, którą znali go śmiertelnicy w Śródziemiu. Wielkiego, gorejącego oka, które nigdy nie śpi. Drużyna nie usłyszała tego, ale gdzieś w Mordorze rozsypała się czarna wieża, a wraz z nią Oko Saurona przestało istnieć. Przynajmniej do czasu. Do chwili kiedy znów zbierze swe siły i spróbuję odzyskać pierścień. Do czasu gdy Frodo zakończy swą podróż do Góry Przeznaczenia, ale to moi mili już zupełnie inna opowieść. Teraz był czas wielkiego świętowania i odpoczynku. Frodo opłakiwał Sama. Legolas z Gimilim śmiali się ze swoich kłótni, a Aragorn z Boromirem ze swoich. Eowina zamierzała zaliczyć dzisiejszej nocy rozglądając się za kimś najbardziej pijanym, a Galadriela i Elrond grali w elfickiego twistera, którego nikt inny nie rozumiał. Gandalf śmiał się tylko i kiwał głową odpalając dymne kółeczka ze swojej fajki. MIASTO WYGRYWA Do końca gry przetrwali: Nami - Magda Gessler (Legolas), S.W.A.T. - Antoni Macierewicz (Aragorn), piotrek.ghost - William (Elrond) Hazard - Zodiak (Eowina), Ryo - Wladimir Putin (Boromir), Dnc - Harry Potter (Gimli), Karmazyn - Buu (Frodo), Blacker - Paul Smecker (Gandalf Biały), Lifeless - Edward ze Zmierzchu (Galadriela) __________________ "Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021 Even a stoped clock is right twice a day

06-04-2016, 17:23	#112
Hazard Reputacja: 1	- W końcu - Zodiak niemalże wykrzyknął. Wycelował w Milenę. - Ah, wracają wspomnienia. Takie śliczne dziewczyny jak ty krzyczą najgłośniej. Jednej kiedyś nawet z sześcioma kulkami w plecach udało się przeżyć… Jednak ty nie powinnaś żywić na to nadziei. Czas kończyć tą imprezę.