|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
17-12-2018, 18:20 | #51 |
Reputacja: 1 | Położna była zrozpaczona. Zaproponowani przez nią ludzie zawiedli! Gdyby mogła, dałaby się raz jeszcze porwać wróżkom i wetrzeć w oczy ich przeklętą maść! Jednak nie mogła na to teraz pozwolić. Zbyt wiele porodów zostało do odebrania. Najprostszym wnioskiem, jaki mogła wysnuć, było to, że zawinił Colart. Ale może był to jeden z rycerzy, który był grzeczny podczas pierwszej misji? Biddy Mannion tego nie wiedziała. Czekała, aż wypowie się reszta. Może ktoś miał jakieś poszlaki?
__________________ |
17-12-2018, 18:21 | #52 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 17-12-2018 o 18:25. |
17-12-2018, 18:34 | #53 |
Reputacja: 1 | Biddy Mannion (położna): - Z wiadomych przyczyn wybrałam tych samych co dnia pierwszego. A skąd Colart? Jako jeden z niewielu nie gadał po próżnicy pierwszego dnia. Nie posiadam innych informacji, które mogłam wykorzystać.
__________________ |
17-12-2018, 20:06 | #54 |
Reputacja: 1 | - Biddy to prosta i dobra kobieta. Jeśli popełniła błąd w osądzie to tylko z powodu nie wiedzy a nie z powodu złych intencji. Przynajmniej Ja tak uważam. - Powiedziała McFinn. - Ale owszem dołączenie naszego zarządcy i do pierwszego składu misji nie było fortunne. Colartcie czy mógłbyś rzucić trochę światła na to co mogło się stać? |
17-12-2018, 20:55 | #55 |
Reputacja: 1 | -Tak przy okazji. Nasze dwa dzielne "Sery" co powiedzą o całej tej sprawie i dlaczego mamy paczkę pokrzyw zamiast poszukiwanych ziółek? |
17-12-2018, 20:56 | #56 |
Reputacja: 1 | Colart Humphrey, ochmistrz (zarządzający służbą dworską): Ochmistrz wyraźnie był niezadowolony. Bo kto by był zadowolony, będąc głównym podejrzanym? Co gorsza, gdy podejrzenia miały swoje uzasadnienie? - Wiem, jak to wygląda - zaczął. - Ja sobie samemu, oczywiście, ufam, jednak na waszym miejscu też bym siebie podejrzewał, to rzeczywiście wygląda niezbyt dla mnie fortunnie. Mogę jedynie odwołać się do ostrożności: wszak nasz wróg mógł kryć się wśród starego składu i specjalnie nie robił nic podejrzanego, aby się uwiarygodnić? Albo ten ktoś próbował, ale nie udało mu się dzięki czujności któregoś z pozostałych uczestników wyprawy? Chociaż na tamtym etapie bardziej bym stawiał na pierwszą opcję. Położnej Biddy raczej bym nie podejrzewał, natomiast Rolanda i Gastona już nie jestem taki pewien. Tak więc na miejscu pozostałych podejrzewałbym każdego z nas. Niestety, nie jestem w stanie w tej chwili rzucić jaśniejszego światła na sprawę. Wróg był zbyt cwany. |
17-12-2018, 22:01 | #57 |
Reputacja: 1 | Ryba psuje się od głowy, niegodziwości się mszczą i tak się stało. Misja była nieudana, choć stary Walijczyk na miejscu zdrajcy poczekałby do kolejnej misji. Wierni poddani króla Artura mieliby wtedy nie lada zgryz, zmieniać tych pewnych, święty trzon, czy tych późniejszych. Kiedy i gdzie ukrył się sprzedawczyk, żądny władzy. Na całe szczęście dla syna Uthera Pendragona tak się jednak nie stało. Gorzej, że kolejne misję też mogą się nie powieść, jeśli Uzurpator nie wyciągnie z tego zdarzenia wniosków. Czyny niegodziwe skaziły Camelot…
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
17-12-2018, 22:49 | #58 |
Reputacja: 1 | Sir Gaston spoglądał z niedowierzaniem na kupę pokrzyw które nie wiadomo skąd wzięły się w ich ekwipunku. Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 18-12-2018 o 08:48. |
18-12-2018, 07:37 | #59 |
Reputacja: 1 | Roland nie nawykł do tłumów, do kłótni i oskarżeń, ale najwyraźniej to był chleb powszedni dla mieszkańców dworu. Czuć było wyraźny brak władcy, który trzymałby wszystkich w ryzach i poprawił morale. -Widziałem na własne oczy rzeczone zioła. Były złożone w pakunku przed nami, wartę przy nim zamiennie pełniliśmy, każdy miał więc sposobność żeby podmienić zawartość. Niestety przy założeniu, że aż 4 osoby na tej sali mają nieszczere intencje, ciężko będzie wytypować skład, który wolny będzie od wszelkiego zła. Dla pewności można nie ujmować Colarta i Położnej w następnych misjach, ale naszą najlepszą szansą będzie wzięcie do składu misji sir Galahada.
__________________ "Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021 Even a stoped clock is right twice a day |
18-12-2018, 19:11 | #60 |
Reputacja: 1 |
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett Ostatnio edytowane przez Wisienki : 18-12-2018 o 21:27. |