|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-08-2022, 20:01 | #61 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Aro : 03-09-2022 o 04:12. |
23-08-2022, 15:44 | #62 |
Reputacja: 1 | - Posłuszny. Zważaj sobie z tymi tekstami, dobra? - Ryży warknał z niezadowoleniem na teksty Tumaka. Szczerze mówiąc to koleś mocno go wkurwiał. Aż ręka świerzbiła. Jednak rudzielec ani myślał wracać do pierdla, a bez wsparcia z zewnątrz zapewne szybko znów by tam trafił. Ta cała Neosanacja i jej ideały… Karol miał to głęboko gdzieś. Jednak ich pomoc wydawała się niezbędna, a suchotnik był jedynym kto mógł ją zapewnić. Z drugiej strony jeśli będzie można na tym coś ugrać to dlaczego nie zostać rewolucjonistą? W sumie przecież mógł być niesłusznie skazany. Może nawet będzie bohaterem postalternatywnej Polski… Ryży trochę się zagalopował w swoich mrzonkach. Jak na razie byli w czarnej dupie, a ewentualne wsparcie, szczególnie dla jego osoby, stało pod dużym znakiem zapytania. - Dziadek! Pojebało cię! - nawet Krzyżanowskiemu zrobił się żal staruszka, który w akcie desperacji pociął sobie twarz. Szczególnie, że Wiśnia był w sumie jedyną osobą, która okazywała mu jakąś sympatię. Tak naprawdę Karol mocno przeżył śmierć Zmory. Starał się jednak tego nie okazywać. Wiązał z nią, a zwłaszcza z jej koneksjami i możliwościami, duże nadzieje, a ta idiotka dała się ot tak zastrzelić. - Pojebało, nie pojebało, weźcie lepiej z Robertem załóżcie to na naszego Żuczka – Wiśnia zbył rudego i wskazał na szarawą plandekę, która jakimś cudem nadal trzymała się na budzie jednego ze stojących w okolicy rzęchów. Co ciekawe, mimo że podróżowali blaszakiem, plandeka pasowała niemal idealnie. W niedługim czasie furgonik zmienił wygląd niemal nie do poznania. Kiedy Ryży i Dunin – Wilkosz zajmowali się „przebraniem” dla Żuka, Wiśnia spuścił wachę z radiowozu i poodkręcał koła, które następnie spakował na krypę. Tumak wyznaczył trasę do jakiegoś gospodarstwa agroturystycznego. Można było jechać. Tylko czy Wiśnia powinien prowadzić z tą pociętą gębą? Chyba za bardzo rzucałby się w oczy. Nastąpiła więc zmiana, za kółkiem usiadł były prokurator, zaś Tadek powędrował na tył, do Tumaka i Ryżego. Agroturystyka „Nad Rokitką” znajdowała się blisko, zaledwie kilka kilometrów od ich obecnej pozycji. Po 20 minutach jazdy byli na miejscu. Przywitał ich starszy mężczyzna – zdaje się właściciel. Pokój pięcioosobowy 25zł za dobę od łebka. Jedzenie we własnym zakresie. Na miejscu było kilku gości. Na leżaku wylegiwała się ponętna blondynka. Rozbawione dzieciaki karmiły kozy. Starsze małżeństwo spacerowało po gospodarstwie i wychwalało uroki wiejskiego życia. W cieniu siedział facet w średnim wieku, z laptopem na kolanach. Zapewne jakiś korporat, który nie umiał uwolnić się od pracy. Ciekawe czy i gdzie jest ten kontakt Neosanacji?
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? Ostatnio edytowane przez Pliman : 23-08-2022 o 16:06. |
29-08-2022, 15:24 | #63 |
Reputacja: 1 | TW/ Ostrzeżenie przeciw wyzwalaczom: samookaleczanie Wiśnia nigdy nie miał żadnych pierdolców, depresji, alkoholizmu czy innych przypadłości. Musiał jednak przyznać że rozoranie mordy choć było głupią decyzją przyniosło mu... Dziwną ulgę ? Nie miał kontroli nad całą sytuacją ale ból pozwolił mu odzyskać kontrolę nad sytuacją i zmniejszył napięcie które czuł. Oddał Roxxy macher cieszył się że znalazł okrycie na wóz i zmienił jedną z liter na tablicy. Jako że doszli do wniosku że jego poszarpana morda zbyt rzuca się w oczy zaczął drzemać na tyłach. - Masz może racje Cesarzowo ale sam brak cwaniakówki to za mało a nikt nie szuka starca z poranioną mordą ja tam się czuje lepiej- Gdy dojechali przebudził się i ponownie odezwał tym, razem do młodego: - Ja tam nie będę wychodził Tumok to twoi ludzie i twój cel ja pomagam bo jesteś członkiem mojej hanzy. Lepiej żebym się nie wychylał ale jak znajdziesz swoich to możecie dać mi znać żebym spróbował sprzedać im sukę ale nie jest to jakoś bardzo ważne... Ja chcę ruszyć dalej załatwić nam dokumenty a potem ruszyć na wschód. Płsudzki miał parę dobrych pomysłów ale UPA i złe traktowanie żydów, bieda i konflikt z Ukrainą to też jego wina. Tak naprawdę był teokratą, wymyślił sobie kult jednostki... Zresztą mniejsza z tym, ja się prześpię - Nie raz narzekał na Marszałka i jego problematyczną legendę. |
30-08-2022, 14:09 | #64 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Arthur Fleck : 30-08-2022 o 15:20. |
31-08-2022, 19:42 | #65 |
Reputacja: 1 |
|
01-09-2022, 15:10 | #66 |
Reputacja: 1 | - Sralfons – przekręcił pod nosem, nowootrzymane imię, Ryży. Wiśnia uparł się, że pośpi w Żuku, w sumie może to i dobrze, że „tata Maciej” postanowił nie świecić poharataną gębą i nie zwracać na siebie uwagi. Tumak wziął klucze do przydzielonego im pokoju. Trzeba było poczekać do 19.00 na spotkanie z kontaktem Neosanacji. Sporo czasu, zważywszy, że było dopiero koło południa. Musieli jakoś zabić ten czas licząc, że w okolicy nie pojawią się pały. Może nikt ich nie podpierdzieli... Dunin - Wilkosz starał się mieć oko na kolesia z laptopem. Ten jednak zdawał się być pochłonięty tym co tam właśnie robił. Tumak ściągnął, nijak nie pasujące do reszty stroju, buty i zajął jeden z wolnych leżaków, które ustawiono na łączce przed domostwem, nieopodal jeziorka. W szortach i koszuli hawajskiej wyglądał jak zwykły wczasowicz. Roxy trochę pokręciła się po podwórku, porozglądała po ludziach i w końcu również dołączyła do chłopaka wygodnie wyciągając się na leżaku. Ryży natomiast nie mógł oderwać wzroku od blondyny korzystającej z kąpieli słonecznej. Ewidentnie wpadła mu w oko. Siedział jednak spokojnie i nawet nie próbował zagadywać. A trzeba przyznać, że dziewczyna prezentowała się naprawdę dobrze. Może nawet aż za dobrze. Minęło kilka godzin. Słońce grzało. Zrobiło się przytulnie. Spokojnie. Wręcz sielsko. Wiśnia chrapał, aż cały Żuk chodził na resorach. Roxy i Tumak również przysnęli na leżakach. Dunin – Wilkosz usiadł na trawie nad pobliskim jeziorkiem i wpatrując się w wodę rozmyślał na temat swojej przyszłości. Ryży siedział na ławce pod ścianą domostwa i obracał w zębach źdźbło trawy. Ukradkiem cały czas zerkał na blondynę, która przeniosła się z leżakiem w bardziej ustronne miejsce i pozbyła się stanika. Pewnie myślała, że tego nie widać. – Hehe – Ryży zaśmiał się pod nosem. Chwilowy błogostan przerwało pojawienie się burakowatego grubasa, który zdecydowanym krokiem skierował się do blondyny. - Noż kurwa mać! Samą zostawić na kilka godzin – warknął. - Sławek? Już jesteś? Myślałam, że wrócisz dopiero wieczorem – dziewczyna była mocno zaskoczona przybyciem faceta. Natychmiast założyła też brakującą część garderoby. - Już cyckami świecisz? Dupa cię swędzi? Jestem kurwa twoim mężem! Dziwne, że wróciłem?! - wykrzykiwał wyraźnie pobudzony buc. - Oj, Sławek, ciszej ludzie usłyszą. Tu przecież nic nie widać. - Niech słyszą! Skoro już widzieli, że mam żonę – kurwę, to niech teraz usłyszą! Nic nie widać! Ciekawe, że ja widzę już od bramy! - Uspokój się! - powiedziała bardziej zdecydowanym tonem kobieta. To był jednak błąd, bo Sławek uderzył ją z liścia. Chwilę później sam leżał już na ziemi. Rudzielec miał cios. Mało kto powaliłby jednym strzałem takiego grubasa. - Nie będziesz jej bił skurwysynu! - wrzasnął Ryży szykując się żeby wziąć damskiego boksera na kopy. Może Krzyżanowski nie był jednak konglomeratem samych złych cech? Choć pewnie po prostu chciał pokazać kto tu jest samcem alfa… Do butowania grubasa jednak nie doszło. Blondynka doskoczyła do męża co skutecznie powstrzymało Karola. - Nic ci nie jest – zapytała – mówiłam żebyś się uspokoił, ty i ta twoja głupia zazdrość. - Czekaj… ja cię skądś znam – powiedział grubas patrząc na Ryżego. - To chyba jeden z tych zbiegów z Czerska – dodała wyraźnie przestraszona kobieta. - Baśka biją się! Dzwoń na policję! - krzyknął wyglądający z okna budynku mieszkalnego starszy mężczyzna. Ten sam, który spacerował z żoną po podwórku, gdy zbiegowie przyjechali do gospodarstwa „Nad Rokitką”.
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? Ostatnio edytowane przez Pliman : 01-09-2022 o 17:08. |
01-09-2022, 18:16 | #67 |
Reputacja: 1 | Obudzony awanturą Wiśnia wyskoczył z samochodu - Panie z okienka a na cholerę Pan po policje chcesz dzwonić ?! To nie wiesz Pan, że jako osoba obserwująca zajście z okna bierzesz Pan udział w bijatyce ?! Tak bardzo chcesz Pan być po sądach ciągany?! Więc niech Pani Barbara z łaski swojej telefon zostawi, bo na urlop żeśmy przyjechali, a nie na przygody ze smerfami! - Pamiętał, że któregoś dnia Wilkosz tłumaczył mu kazusy prawne. Bijatykę od rozróby różniła liczba uczestników od 3+ w zwyższ był większy wyrok i podobno facet dopingujący walczących z okna liczył się jako uczestnik czy jakoś tak ? Niech się Papuga popisze - A Pan Panie gruba świnia jak żeś się ożenił z piękną kobitą i nie masz pewności czy jest z tobą dla pieniędzy? To do kurwy nędzy weź się za siebie! Na siłownie idź, tłuszcz see odeśji a nie damskim bokserem się zostaje przez kompleks małego kutasa! Do psychologa iść! Na terapię małżeńską, a nie ludziom na stare lata urlop będzie niszczyć! - Pluł się Tadeusz, sięgając po wszystkie pokłady starczej zgryźliwości. - A Panienko ja wiem że Pani się nie prosiła o rycerza na białym koniu, ale proszę tu mojego wnuka od bandziorów nie wyzwać! Ja jak po pijaku na moją Karynę rękę podniosłem to jak przysnąłem to mi mordę załątwiła, że o popatrzcie! Jak nie potraficie się porządnie przy ludziach zachowywać to wypierdalać na terapię albo do sądu rodzinnego czy notariusza po rozwód! Eh, psia jucha! Wy młodzi nie macie za grosz honoru! Powinniście wstać Panie Sławomirze i zażądać od Alfońsika, żeby wam mordę nadstawił pod sierpowy a potem wszystkim tu piwo postawić za nerwy i niszczenie urlopu! Tak to się kurwa za czasów mojej młodości załatwiało a wy młodzi to od razu Policja włoać, bandziory z telewizora się przywidziały bo w mordę dostał! To już za publiczne chamstwo i pranie brudów nie można w mordę od prawilnego obywatela zarobić ?! Od razu bandzior z więzienia musi być ?!! Bo co to nie honor ?! A babę bić to już wam nie wstyd Panie Sławomir?! Że też ręka wam nie uschnie od czegoś takiego! A Pani też się powinna wstydzić, że pozwalacie na siebię rękę podnieść! Moja nieboszczka raz mi dała nauczkę do końca życia mam pamiątkę własnego chamstwa jak w lustro spojrze i jestem przeto lepszy człowiek! Uczcie się na moich błędach dzieciaki, a teraz z łaski swojej piwo z soczkiem malinowym poproszę, bo zaraz tu zejdę zawałem z nerwów i wstydu za młode pokolenie i karetkę będziecie musieli wzywać oraz grabarza zamiast milicjiii! - Westchnął, opluwszy własną mordę, i okolice następnie teatralnie wsparł się, na Ryżym świdrując małżonków pełnym potępienia wzrokiem. |
02-09-2022, 19:18 | #68 |
Reputacja: 1 |
|
03-09-2022, 03:31 | #69 |
Reputacja: 1 |
|
08-09-2022, 20:53 | #70 |
Reputacja: 1 |
__________________ A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić. Ostatnio edytowane przez kanna : 08-09-2022 o 21:06. |