|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
18-06-2007, 10:24 | #71 |
Reputacja: 1 | Czy możesz Redone wrzucić posta dla Aniołów? Chyba nie ma sensu spowalniać tempa naszej gry z powodu letargu jednego z graczy drugiej ekipy. Wiesz, czekanie tydzień na posta działa zniechęcająco, dlatego proponuję żebyś nie odpowiadała dwum grupom jednocześnie, tylko wtedy, kiedy zachodzi potrzeba, a my już czekamy od 11go. |
18-06-2007, 12:52 | #72 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Kurcze, no bo najpierw Lhianann się oburza że nie może grać, a teraz jak wszyscy na nią czekają to się nie odzywa... Tym razem odpiszę posta dla aniołów (postaram się jeszcze dzisiaj), bo mataichi jeszcze ma sesję. Jednak gdyby on też czekał z utęsknieniem na posta to byłoby to nie fair wobec niego (chociaż i tak jest).
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
18-06-2007, 13:12 | #73 |
Reputacja: 1 | Czasem odnoszę wrażenie, że nie wszyscy gracze osiągają spełnienie w sesji, niektórzy lepiej spełniają się w komentarzach. Dlatego warto wiedzieć z kim się bardziej gra i z kim się o grze dyskutuje. |
19-06-2007, 11:27 | #74 |
Reputacja: 1 | Bo Lhian przez ponad tydzień nie miała ni kompa ni sieci a nie miała jak o tym reszty poinformować, nie sadze, by znaki dymne wchodziły w grę. Dziękuję ci Lornie, za twą nieustającą wiarę w moje siły...
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
19-06-2007, 11:42 | #75 |
Reputacja: 1 | A ja Ci dziękuję Lhiann, że w dalszym ciągu trwasz na stanowisku, zaprzeczając powiedzeniu, że historia lubi się powtarzać. Chyba rozumiesz, że po Twoim miesięcznym milczeniu w tej sesji miałem powody, by przypuszczać, że chyba faktycznie jednak lubi. Oby to miłe zaskoczenie trwało do samego do samego końca. Wiesz jak jest, jeden raz jeszcze może być poczytywany za wypadek, ale drugi razy może już nieść ze sobą świadectwo reguły. |
19-06-2007, 11:56 | #76 |
Reputacja: 1 | Ohh, Lornie twego słodzenia mogłabym słuchać bez końca, ale wybacz, mam bardziej interesujące rzeczy do roboty niż czytać twoje wypociny. Taką bardziej interesującą rzeczą jest teraz to, że muszę z Redką skonsultować jedną rzecz, pisze to specjalnie dla ciebie,mój drogi, może zdołasz zrozumieć to co pisze....
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
19-06-2007, 16:28 | #77 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Ej, dość tego. Nie każę wam się lubić, ale to nie miejsce na takie docinki i dwuznaczne wypowiedzi. Jeśli jeszcze raz zobaczę w komentarzach wypowiedź która choćby wzbudzi moje wątpliwości, zostanie ona natychmiast skasowana a autor nagrodzony dwutygodniowym warnem. Mam nadzieję, że się rozumiemy. Lhianann wraca do gry. I spokój już.
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
04-07-2007, 11:35 | #78 |
Reputacja: 1 | Relo nie odpisuje do sesji na razie, może jego postać nie ma nic do dodania w tym momencie. Redone, czy mogłabyś kontynuować posty dla naszej grupy? Sesja znowu przysypia. |
04-07-2007, 14:32 | #79 |
Reputacja: 1 | Hymm, sądzę, że ze względu na to, że i ja i Redone jedziemy do Malborka na konwent < 5-10 lipca> to w tym czasie sesja będzie zawieszona... Chodź być może, nasza MG ma jakiś inny pomysł...
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
05-07-2007, 01:21 | #80 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Tak, zgadza się, teraz jestem na konwencie. Pewnie będę dopiero koło 10 lipca, bardzo was przepraszam, ciągle jestem w rozjazdach. Jak wrócę to prawdopodobnie będę na dłużej. Edit: Odpisałam tylko dla aniołów bo diabły są w trakcie rozmowy.
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher Ostatnio edytowane przez Redone : 13-07-2007 o 13:13. |