Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 06-04-2007, 15:34   #191
 
Bartolini's Avatar
 
Reputacja: 1 Bartolini ma wyłączoną reputację
Birtimor
Adanos mówi:
-Dobra, pomogę wam.
Wylatuje z drzewa i atakuje wilki wlatując w nie.

Altharis
Zanim wypuszczasz tornado wilk wlatuje na ciebie.

Tan
Zgniatasz 3 wilki.
 
Bartolini jest offline  
Stary 06-04-2007, 15:41   #192
 
Diriad's Avatar
 
Reputacja: 1 Diriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnie
Adril ujrzawszy zaatakowanego elfa nie wyciągał następnej strzały. Sięgnął do pasa i chwycił przytwierdzony tam sztylet. "Kundel przerośnięty" - pomyślał z pogardą i rzucił się, by pomóc Altharisowi, wbijając sztylet w szyję tak zwanego zwierzęcia.
 
Diriad jest offline  
Stary 06-04-2007, 15:56   #193
 
Koinu's Avatar
 
Reputacja: 1 Koinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputację
Odepchnąłem od siebie, wilka który miał w szyi wbity sztylet.
-Dzięki Adrilu, osłaniajcie mnie, a ja spróbuje jeszcze raz zrobić tornado, rzucenie czaru wymaga ok. 5 sekund!-
Altharis kolejny raz przygotował się do rzucenia czaru...
-Toornadoo!!!-
 
Koinu jest offline  
Stary 06-04-2007, 15:57   #194
 
Lkpo's Avatar
 
Reputacja: 1 Lkpo ma wyłączoną reputację
Tanuandenbaum zdziwił się swoją nieskutecznością. Choć mniejsza z tym. Nadal rozgniatał wilki.
-Dlaczego tamt istotka w środku nam nie pomaga? Z tego co widzę, po prostu sobie leży.
Wbił swoje gałęzie aby w razie czego mieć pewnie podłoże. Czy natura może pomóc mu w walce z wilkami? Tak, przecież istnieją ptaki. Oh jaka ona cudowna. Z gałęzi zerwało się stado pierzastych przyjacieli. Powinni przeszkodzić tym, którzy podszywają się pod cuda Matki Ziemi. Zauważył poczynania maga.
-Nie, nie rób tego, powietrze jest naszym sprzymierzeńcem.
 
__________________
"Tylko uczciwi pozostaną dłużej żywi
Będą umierać powoli
Tak znacznie bardziej boli
Więc zastanów się co wolisz"
Lkpo jest offline  
Stary 06-04-2007, 15:57   #195
 
Cold's Avatar
 
Reputacja: 1 Cold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputację
Alessa otworzyła leniwie swoje zielone oczy. Zanim przyzwyczaiła się do ciemności, które panowały w miejscu, w którym się znajdowała, minęła chwila.
Rozejrzała się dookoła i zauważyła, że jej głowa była oparta na płaszczu Adrila, a sama leżała w pomieszczeniu, które z pewnością zostało wytworzone przez Enta.
- Co tam się dzieje? – spytała samą siebie, słysząc odgłosy walki dochodzące z zewnątrz.
Powoli i ostrożnie podeszła do wyjścia, a dłoń zacisnęła na rękojeści swojej szabli. Kiedy wyszła, oślepiło ją jasne światło słoneczne. W końcu, gdy jej oczy się przyzwyczaiły do jasności, zobaczyła swoich towarzyszy walczących ze skrzydlatymi wilkami.
- Czyż nie powinniśmy spróbować zabić lidera tych wilków? – krzyknęła, wyciągając szablę.
 
__________________
Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska.
Cold jest offline  
Stary 06-04-2007, 17:01   #196
 
Diriad's Avatar
 
Reputacja: 1 Diriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnie
Adril wyjął z wilka sztylet. Odetchnął z ulgą, gdy zobaczył, że z Alessą już wszystko w porządku. Podbiegł do niej cały czas mając na oku działania wilków.
- Dobrze, że jesteś. Ale uważaj na siebie, proszę... - powiedział. - Co do przywódcy, to z miłą chęcią podaruję mu moją strzałę. Tylko gdzie on jest? - Nim jeszcze skończył mówić zauważył, że jeden z wilków nie atakuje, lecz lata dookoła szczekając coś - miał nieodparte wrażenie, że te dźwięki układają się w jakąś plugawą mowę. Nałożył strzałę na cięciwę i wycelował.
- Przeklęte kreatury...
Strzała pomknęła w kierunku największej bestii.
 
Diriad jest offline  
Stary 06-04-2007, 19:38   #197
 
Hael's Avatar
 
Reputacja: 1 Hael jest na bardzo dobrej drodzeHael jest na bardzo dobrej drodzeHael jest na bardzo dobrej drodzeHael jest na bardzo dobrej drodzeHael jest na bardzo dobrej drodzeHael jest na bardzo dobrej drodzeHael jest na bardzo dobrej drodzeHael jest na bardzo dobrej drodzeHael jest na bardzo dobrej drodzeHael jest na bardzo dobrej drodzeHael jest na bardzo dobrej drodze
Birtimor stał na uboczu, zastanawiając się, czy to, na co ma ochotę, to dobry pomysł.
A, niech mi tam!
Uniósł się nad tarasem, jednocześnie wyszarpując szablę. Przeskoczył na najbliższego wilka, uczepiając się jego grzbietu. Tak jak przypuszczał, jego szczęki nie były w stanie nic zrobić jego niematerialnemu ciału, podczas gdy on kłuł, ciął i dusił ich właściciela. Hrabia ryczał przy tym walecznie i obrzucał bestię bluzgami, mających wyjaśnić skrzydlatemu kudłaczowi, co to to jego matka nie robiła.
Całość tego przedstawienia wyglądała z perspektywy zapewne niezwykle komicznie. Birtimor bawił się jednak jak nigdy w życiu.
- Dokańczaj... Je... Strzałami! - sapnął, gdy pierwszy wilk już opadł z sił. Niedługo przed tym, gdy strzała Adrila ugodziła go między ślepia, był już na następnym.
 
__________________
Ich bin ein Teil von jener Kraft
Die stets das Böse will
Und stets das Gute schafft...
Hael jest offline  
Stary 06-04-2007, 20:33   #198
 
Bartolini's Avatar
 
Reputacja: 1 Bartolini ma wyłączoną reputację
Birtimor
Bezproblemowo zabijasz wilki które nic nie moą ci zrobić.

Adril
Strzała nie traiła w przywódce, jeden z wilków zaslonił ci drogę strzału i upadł na ziemię.

Tan
Ptaki walczą z wilkami, lecz widać, że nie są stworzone do walki. Szybko giną od kłów wilków.

Altharis
Tornado zabija kilka wilków i kolejnym kilku łamie skrzydła.

Wszyscy
Już jedna tzrecia wilków jest martwa.
 
Bartolini jest offline  
Stary 06-04-2007, 20:41   #199
 
Cold's Avatar
 
Reputacja: 1 Cold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputację
Alessa postanowiła się w końcu na coś przydać. Przymknęła powieki, westchnęła, po czym ruszyła na poszukiwania lidera wilków, w celu zabicia go, albo chociaż zadania mu poważnej rany.
Gdy zauważyła, że znajduje się w pobliżu niej, przyspieszyła kroku, który po chwili przemienił się w bieg. Kiedy znalazła się w odpowiedniej odległości, odbiła się od podłoża i z kocią gracją wykonała salto nad zwierzęciem, po czym wyprowadziła szybkie cięcie w szyję wilka, mając nadzieję, że to go pozbawi życia...
Podczas tego manewru przepełniało ją chęć pokazania wszystkim, że mimo iż jest kobietą, też potrafi efektownie walczyć.
Kiedy spadła na ziemię, straciła równowagę i przewróciła się. No cóż, nigdy nie miała czasu na długie treningi.
 
__________________
Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska.
Cold jest offline  
Stary 06-04-2007, 20:55   #200
 
Koinu's Avatar
 
Reputacja: 1 Koinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputacjęKoinu ma wspaniałą reputację
Kiedy Altharis zauważył, że Alessa zaatakowała lidera wilków, on postanowił jej pomóc, aby upewnić się, że lider nie przeczyje. Złożył dłonie i krzyknął:
-Lodoowy pocisk!-
No... teraz chyba, już nie przeczyje!
 
Koinu jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:43.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172