denis

Sorki ze nie odpisuje ,,, ale w zwiazku z zaiistaniałymi W SESJI okolicznoscimi - musze poczekac na odpowiedz MG ( w sprawie regulaminu Zakonu ma sie rozumieć )

 

Ercekion

Hmm czy zakonu SM sa tak fanatycznie oddane imperatorowi, kwestia sporna :P
Ze wspomna chociaz Herezje Horusa...
No ale norma jest oddanie, wiara w Imperatora jako w boga.
Dodam iz jesli SM uznac za fanatykow, to sistry nalezy uznac za super fanatykow.
Tyle odemnie.

PS i takze czekam na odpowiedz na pw :P

 

Lhianann

Hymm, ja sie wypowiem z mojego punktu.
Świat 40 000 znam niestety bardzo niewiele, tyle co zdążyłam znaleźć na sieci, ale z założenia nie zamierzałam grac fanatykiem < wrodzony em, uraz do tego typu postaci>a gra Siostrą była jedyną logiczną opcją do gry --'', ale jeśli zachowanie mojej postaci będzie rażąco nie pasować do tego co powinno być, to proszę bardziej obeznanych w temacie współgra czy lub któregoś z mg o wskazówki...


ps. Jeśli znacie jakieś strony z logicznym i pełnym opisem uniwersum 40 000 to bym prosiła o zapodanie adresów na pw, bo niestety mi nie udało sie jak dotąd żadnych większych konkretów, prócz opracowania na pewnym forum niczego znaleźć...nie robi różnicy czy po polsku czy po angielsku.

ps. 2
hmmmmm, nie wiem czy to co jest w odnośniku w sesji to owa poprawiona, większa mapka, ale jak dla mnie to ona jest ciut mało czytelna...

 

__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay

Azmadan

tutaj jest wieksza:
http://images26.fotosik.pl/8/6caacdd46635c5d9.jpg
a przy okazji pytanie do GM-a:
co stoi pod nasza wartownia ?

 

__________________
Grupa Rekonstrukcji Historycznej TUR
tur.z.pl

Gnashrakk

Robocik rozładunkowy - taka wersja wózka widłowego. O ile nie pomyliłem nazwy, to jest wersja bojowego robota Sentinel, ogólnie stosowana w najróżniejszych odmianach w całym Imperium. Żeby nie było niedomówień - NIE, NIE JEST UZBROJONY.

Wiadomości wysłane, można kombinować dalej... Ja do końca tygodnia mam popołudniówki i wracam o 23, to to niestety będzie tak wyglądało, że na odpowiedź się czeka... No ale chyba mamy czas.

 

__________________
Ruck, Maul, Repeat!

Brat Razjel

Ja też wtrącę swoje dwa grosze co do uniwersum świata 40k

Siostrzyczka Hiija należy do Adepta Sororitas - jest Adeptus Sororitas. Zakon ten stanowią tylko kobiety, są bardzo odważne, bezgranicznie wierzą w Imperatora i są oddane swojej radzie. Ta odpowiada przed Inkwizycją, lecz nie stanowi jej części. Owszem, część siostrzyczek jest oddelegowana jako straż przyboczna wysokich urzędników Inkwizycji i Kościoła lub wpływowym władcom czy zarządcom - dlatego mylone są bezpośrednio z Inkwizycją - ale niech was nie zwiedzie ta pozorność Rzadko się zdarza, by ochronę od Adepta Sororitas dostali czyści ludzie, często to raczej pretekst by mieć na delikwenta oko i w razie czego 'purge the unclean!'
Główne zadania Adepta Sororitas to pozostałe trzy korpusy - milicji, szpitalny i dyplomatyczny. Ten ostatni podobnie jak wyżej opisany, jest pretekstem by mieć oczy i uszy w czasie wszystkich rozmów. Ochrona to drugorzędne zadanie.
Korpus milicyjny i szpitalny towarzyszy większości dużych armii Imperialnej Straży. To jest właśnie zadanie z którego słyną Siostrzyczki. Potrafią się wbić na pole bitwy, zrobić cholerną zadymę... by zebrać rannych i się wycofać. Właśnie dlatego stosują ciężkie pancerze i broń lekką jak miotacze... hmm... generatory ciepła (melta) czy zwykłą 'lekką' broń maszynową.
Oczywiście, jeśli wybuchnie herezja, Inkwizycja ma prawo powołać je do zadań bojowych. Sprawują się w nich niezgorzej niż Adepta Astartes.
Można je nazwać fanatyczkami. Nawet super fanatyczkami, jako, że nie słyszałem o jakichkolwiek przejawach herezji wśród Sióstr. Jak dla mnie istnieje spora różnica pomiędzy fanatykiem, a ślepą dewotą. Słyną ze swojej świętej cierpliwości i równowagi, jakkolwiek nie są pozbawione uczuć. Kobiet nie da się wyprać z uczuć.
Dlaczego tylko kobiety? Pierwotnie stanowiły tylko straż przyboczną możnowładców. Dekret Lordów Terry zabraniał cywilom (w tym urzędnikom kościoła) posiadanie jednostek zbrojnych. Dokładnie chodziło o zwrot "men under arm"... uzbrojone kobiety nie są więc sprzeczne z prawem. Później, jako że władza najczęściej korumpuje, wykorzystano straż przyboczną do kontrolowania ochranianego. A dalej to już wiecie...

Space Marines... Adeptus Astartes... Synowie Gwiazd. Długo by można mówić co to za jedni, ale chyba każdy mniej więcej wie.
Są to tylko i wyłącznie mężczyźni. Poddawani są wieloletniej, chyba przeszło 60 letniej, terapii genetycznej hormonalnej i cybernetycznej, podzielone na 19 etapów (jak ktoś chce to mogę opisać każdy etap, bo to dość obszerne a ciekawe). Właśnie ze względu na hormony i geny, które pochodzą od Imperatora (testosteron, chromosom Y itp.) kobiety po prostu nie przeżywają transformacji.
Są tak zorganizowani i wyszkoleni, że ślepo ufają rozkazom przełożonych. Wszystko w imię Imperatora, bo to on stworzył pierwszych Adepta Astartes. Z tego powodu po Wielkiej Herezji, podzielono wszystkie pozostałe lojalne zakony na mniejsze, po nie więcej niż tysiąc braci zakonnych. Władza jaką dają SM w rękach jednej osoby (przełożonego zakonu) jest zbyt wielka.
Od lat istnieje więc cicha wojna pomiędzy Inkwizycją a Zakonami. Teoretycznie, Inkwizycja ma prawo do eksterminacji Zakonu... w praktyce kto się tego podejmie? Ewentualnie tylko inny zakon...
Wewnętrznie podzieleni są na dziesięć niezależnych kompanii. Najmłodsi, jeszcze nie do końca wyszkoleni, stanowią ostatnią dziesiątą kompanię zwiadowczą. W niej się znajdujecie. Każda kompania ma swego dowódcę, któremu oddani są marines. Ten odpowiada tylko przed komandorem zakonu.
Poszczególny Adeptus Astartes kieruje się kodeksem napisanym przez Roboute Guilliman, który dokładnie dyktuje jak ma się on zachowywać: ile czasu spędzać na modlitwie, jak odnosić się do starszego stopniem, jak opiewać Imperatora, jak czyścić swoją broń, jak naprawić świętą zbroję i tak dalej i tak dalej. W sumie kodeks mówi wszystko, nawet gdzie zakonnik ma trzymać szczoteczkę włosiem w którą stronę. Ale każdy zakon mniej lub bardziej odchodzi od kodeksu, chyba najbardziej odchodzą Kosmiczne Wilki, które przeklinają i piją piwsko na potęgę. A nic się ich lojalności zarzucić nie da

 

__________________
War. War never changes. Since the damn of human kind, when our ancestors first discovered the killing power of rock and bone, blood has been spilled in the name of everything, from God to justice to simple, psychotic rage. But war never changes!

Gnashrakk

Aha, i wyjaśnijmy sobie słowo fanatyzm - nie chodzi tu o pojęcie takie jak mają na bliskim wschodzie - życie jest wartością, marines w każdym zakonie jest mniej niż tysiąc, każdy martwy to ogromna strata. NIE WOLNO narażać niepotrzebnie swojego życia, ani życia braci.

Co do ślepego wykonywania rozkazów, to też nie do końca - żołnierz który nie myśli to bardzo słaby żołnierz. Marines wykonują rozkazy przełożonych bez ich kwestionowania, ale nie jak maszyny, myśląc. No chyba, że chodzi o walkę, tam można ich przyrównać do maszyn - doskonałe ruchy, wyćwiczone przez lata praktyki...

 

__________________
Ruck, Maul, Repeat!

Brat Razjel

Na życzenie, oto lista zabiegów jakim poddawani są space marines. Po angielsku, ale myśle, że w świecie rpg'owców to nie problem

Phase 1 - Secondary Heart. The simplest and most self sufficient implant. The secondary heart is capable of boosting the blood supply or maintaining full life functions even with the destruction of the recipient’s original heart. The phase 1 implant enables Marines to survive low oxygen concentrations and traumatic injury.

Phase 2 - Ossmodula. This is a tubular shaped or whose small size belies its complex structure. The ossmodula monitors and secretes hormones affecting epiphiseal fusion and ossification of the skeleton. At the same time, the specially engineered hormones encourage the forming bones to absorb ceramic based chemicals administered in the Marine’s diet. Two years following implantation, this will have caused considerable
strengthening of the long-bones, extreme ossification of the chest cavity (caused by growth of the ribs forming a solid mass of inter-laced bone plates) and a general increase in the size of the recipient’s skeleton.

Phase 3 - Biscopea. This organ is implanted into the chest cavity. It is small, approximately circular and, like the Ossmodula, its primary action is hormonal. The presence of the biscopea stimulates muscle growth throughout the body.

Phase 4 - Haemastamen. This tiny organ is implanted into a main blood vessel. The haemastamen serves two purposes. It monitors and to some degree controls the phase 2 and 3 implants. The organ also alters the constituent make-up of the recipient’s blood. As a result, Marine blood is considerably more efficient than ordinary human blood.

Phase 5 - Larraman’s Organ. This is a liver shaped, dark, fleshy organ about the size of a golf-ball. It is implanted into the chest cavity along with a complicated array of blood vessels. The organ generates and stores special ’larraman cells’. If the recipient is wounded, these cells are released into the blood stream. They latch onto leucocytes in the blood and are transported to the site of a wound. Once in contact with air the
larraman cells form a skin substitute of instant scar tissue, staunching the flow of blood and protecting any exposed wound area. This is the organ that causes Marine’s to heal so rapidly.

Phase 6 - Catalepsean Node. This brain implant is usually inserted Into the back of the skull via a hole drilled into the occipital bone. The pea-sized organ influences the circadian rhythms of sleep and the body’s response to sleep deprivation. Normally, a Marine sleeps like any normal man, but if deprived of sleep, the catalepsean node ’cuts in’. A man implanted with the node is capable of sleeping and remaining awake at the
same time by switching off areas of the brain sequentially. This process cannot replace normal sleep entirely but increases a Marine’s survivability by allowing perception of the environment whilst resting. If he chooses to a Marine may continue to make Listen and Spot checks with no penalty even while sleeping. (He keeps one eye open, literally.)

Phase 7 - Preomnor. The preomnor is a large implant which fits into the chest cavity. It is a pre-digestive stomach which allows the Marine to eat a variety of otherwise poisonous or indigestible materials. No actual digestion takes place in the preomnor. Individual sensory tubes assess potential poisons and neutralise them or, where necessary, isolate the preomnor from the rest of the digestive tract. A Marine can feed on almost any organic material including grass if he chooses to.

Phase 8 - Omophagea. This is a complicated implant. It really becomes part of the brain, but is actually situated within the spinal cord between the cervical and thoracic vertebrae. Four nerve sheaths called neuroclea are implanted between the spine and the preomnoral stomach wall. The omophagea is designed to absorb genetic material generated in animal tissue as a function of memory experience. This endows the Marine with an unusual survival trait. He can actually learn by eating. If a Marine eats a part of a creature, he will absorb some of the memories of that creature. This can be very useful in an alien environment. Incidentally it is the presence of this organ which has created the various flesh and blood drinking rituals for which the Marines are famous, as well as giving the names to chapters such as the Blood Drinkers, Flesh Tearers etc. A space marine that drinks the blood of a creature that has died within the last hour it will be able to recall the last few hours of its life before it died. These memories fade slightly faster than normal human memories unless thought about repeatedly (and moved to the brain) because the neuroclea is quite a small memory storage organ.

Phase 9 - Multi-lung. This is another large implant. The multi-lung, or ’third’ lung, is a tubular grey organ. Blood is pumped through the organ via connecting vessels grafted onto the recipient’s pulmonary system. Atmosphere is taken in by means of a sphincter located in the trachea. In toxic atmospheres, an associated sphincter muscle closes the trachea and restricts normal breathing, thus protecting the lungs. The multi-lung
is able to absorb oxygen from poorly oxygenated or poisonous air. Most importantly, it is able to do this without suffering damage thanks to its own efficient toxin dispersal, neutralisation and regeneration systems.

Phase 10 - Occulobe. This small slug-like organ sits at the base of the brain. It provides the hormonal and genetic stimuli which enable a Marine’s eyes to respond to optic-therapy. The occulobe does not itself improve a Marine’s eyesight, but it allows technicians to make adjustments to the growth patterns of the eye and the light-receptive retinal cells. An adult Marine has far better eyesight than a normal human, and can see in low light conditions almost as well as in daylight.

Phase 11 - Lyman’s Ear. The organ enables a Marine to consciously enhance and even filter certain types of background noise. Not only is hearing improved, but a Marine cannot become dizzy or nauseous as a result of extreme disorientation.

Phase 12 - Sus-an Membrane. This flat, circular organ is implanted over the top of the exposed brain. It then grows into the brain tissue until completely merged. The organ is ineffective without subsequent chemical therapy and training. However, a properly tutored Marine may then enter into a state of suspended animation.
This may be a conscious action, or may happen automatically in the event of extreme physical trauma. In this condition a Marine may survive for many years, even if bearing otherwise fatal injuries. Only appropriate chemical therapy and auto-suggestion can revive a Marine from this state - a Marine cannot revive himself. The longest known period of de-animation followed by successful re-animation is 567 years in the case of brother Silas Err of the Dark Angels

Phase 13 - The melanochrome. Also called the melanochromic organ, is hemispherical and black. It functions in an indirect and extremely complicated manner. It monitors radiation levels and types bombarding the skin, and if necessary sets off chemical reactions to darken the skin to protect it from ultraviolet exposure. It also provides limited protection from other forms of radiation.

Phase 14 - Oolitic Kidney. This red-brown and heart shaped organ improves and modifies the Marine’s circulatory system enabling other implants to function effectively. The oolitic kidney also filters blood extremely efficiently and quickly. The secondary heart and oolitic kidney are able to act together, performing an emergency detoxification program in which the Marine is rendered unconscious as his blood is circulated at high speed. This enables a Marine to survive poisons and gases which are otherwise too much for even the multi-lung to cope with.

Phase 15 - Neuroglottis. Although the preonmor protects a Marine from digesting anything too deadly, the neuroglottis enables him to assess a potential food by taste. The organ is implanted into the back of the mouth. By chewing, or simply by tasting, a Marine can detect a wide variety of natural poisons, some chemicals and even the distinctive odours of some creatures. To some degree a Marine is also able to track a target by taste alone.

Phase 16 - Mucranoid. This small organ is implanted in the lower intestine where its hormonal secretions are absorbed by the colon. These secretions initiate a modification of the sweat glands. This modification normally makes no difference to the Marine until activated by appropriate chemo-therapy. As a result of this treatment the Marine sweats an oily, naturally cleansing substance which coats the skin. This protects the Marine against extremes of temperature and even offers a slight degree of protection in vacuum. Mucranoid themo-therapy is standard procedure on long space voyages and when fighting in vacuum or near vacuum.

Phase 17 - Betcher’s Gland. Two of these identical glands are implanted, either into the lower lip, alongside the salivary glands or into the hard palette. Betcher’s gland works in a similar way to the poison gland of venomous reptiles by synthesising and storing deadly poison. Marines are rendered immune to this poison by virtue of the gland’s presence. The gland allows the Marine to spit a blinding contact poison. The poison is also highly acidic and corrosive. A Marine imprisoned behind iron bars could easily chew his way out
given an hour or so. A Marine that deals unarmed damage with a bite also deals acid damage.

Phase 18 - Progenoids. There are two of these glands, one situated in the neck, the other deep within the chest cavity. These glands are important to the survival of the Marine’s chapter. Each organ grows within the Marine, absorbing hormonal stimuli and genetic material from the other implants. After five years the neck gland is mature and ready for removal. After ten years the chest gland becomes mature and is also ready for
removal. A gland may be removed anytime after it has matured. These glands represent a chapter’s only source of gene-seed. When mature, each gland contains a single gene-seed corresponding to each zygote implanted into the recipient Marine. Once removed by surgery, the progenoid must be carefully prepared, its individual gene-seeds checked for mutation, and sound gene-seeds stored. Gene-seeds can be stored Indefinitely under suitable conditions.

Phase 19 - Black Carapace. This is the last and the most distinctive implant. It looks like a film of black plastic when it’s growing in the tanks. This is removed from its culture-solution and cut into sheets which are implanted directly beneath the skin of the Marine’s torso. Within a few hours the tissue expands, hardens on the outside, and sends invasive neural bundles deep inside the Marine. After several months the carapace will have fully matured and the recipient is then fitted with neural sensors and transfusion points cut into the hardened carapace. These artificial ’plug-in’ points mesh with features integral to the powered armour, such as the monitoring, medicinal and maintenance units. Without the benefit of a black carapace a Space Marine’s armour is relatively useless. This implant is not reserved strictly for Space Marines and does not require the other organs to function. Anyone wearing Space Marine armour (including Sisters of Battle) must have one. In the case of Space Marines only this grants automatic proficiency with all armours.

Przegięte? Skąd! To w końcu są Space Marines - Synowie samego Imperatora! Do tego dorzućcie lata ćwiczeń, najlepszy pancerz i broń. Gdzieś miałem taką rozpiskę trochę dokładniejszą o tych wszczepach, łącznie z czasem ile to trwa. Chyba właśnie było 60 lat samych wszczepów, połączone z indoktrynacją i morderczym treningiem.

 

__________________
War. War never changes. Since the damn of human kind, when our ancestors first discovered the killing power of rock and bone, blood has been spilled in the name of everything, from God to justice to simple, psychotic rage. But war never changes!

Ercekion

Przydalo by sie dodac iz kazdy zakon i kazdy chapter maja inny kodeks :P
A te fazy byky w ktoryms podreczniku do mlotka jesli mnie pamiec nie myli.
A i tak najzabawniejszy jest chaos i dark eldarzy

 

Lhianann

Ehmm, ja mam pytanie, do czegoż to tak strzelał brat Natanael co było w stróżówce, gdyż moja postać tez tam się znajduje, i no cóż, tak zwrot akcji jest dla mnie zupełnie niejasny....

 

__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay