Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18-04-2008, 19:02   #61
 
Bilbin's Avatar
 
Reputacja: 1 Bilbin nie jest za bardzo znany
Otwieram worek i wkładam do niego rękę.
-zobaczymy, jak mi utniesz rękę nie będziesz istnieć- mówię przykładając drugą rękę do worka, by w razie kłopotów wyszeptać rozproszenie magii.
 
Bilbin jest offline  
Stary 18-04-2008, 20:01   #62
 
Eveni's Avatar
 
Reputacja: 1 Eveni nie jest za bardzo znany
Raziel - Elf się roześmiał, po czym obejrzał Cię jeszcze dokładniej.
- Nie miałem ku temu powodu! Tamten to jeden z Cieni, Jeden z kilku najpotężniejszych Bohaterów Podziemi, zamieszkujących Shebrezz'ad! Robiądosłownie, co chcą. Mają pieniądze, władzę, moc... Ale nie o tym teraz mowa. Mroczny Elfie, mam nadzieję, że nie przeszkadza Ci ma skóra i oryginalne zachowanie - ukłonił się nisko, po czym zaczął prowadzić przez miasto. Było puste. Noc. W końcu po godzinnej drodze dotarliscie do drzwi jakiegoś domu. Wyglądał na zwykły, a wręcz zniszczony. Przy użyciu klucza Elf otworzył drzwi, po czym zaprowadził Cię do środka. O dziwo, mieszkanie było puste, poza starym dywanem i setkami wiszących pajęczyn. Odsunął dywan, po czym klapę, znajdującą się pod materiałem. Prowadziła prosto w dół drabiną, zupełnie jak przez komin. Wąskie i nieprzyjemne, bezdenne wejście. Elf skinął głową tym razem z powagą, po czym nasunął kolejne pytanie:
- Słuchaj, jeśli ktoś się dowie o tym miejscu i to z Twoich ust, to językiem będziesz wisiał na jednej z północnych wież, rozumiemy się? Wybacz mej powagi, ale wolę być szczery, czego oczekuję i od Ciebie. Tak na wszeli wypadek, przysięgnij, że bez mojej zgody nikomu nie powiesz, dobra? Ufam w Twój honor i jestem gotów tego wysłuchać, a nawet zmuszam do odpowiedzi. Po przyjacielsku i ulgowo.

Bilbin - Nagle coś wciągło Twoją rękę do worka, którą pokrył czarny i ochydny szlam.
- Ceną potęgi będzie jednak zapewnienie mi Twojej części ciała! - Krzyknął stworek, obejmując Twoją dłoń. Szlam wdobył się pod łuskę w tak szybkim tępie, iż nawet nie zdążyłeś tego zauważyć. Kłującego i okropnego bólu. Zupełnie, jakby coś wpływało do Twojego ciała. Jakaś obca substancja.
- Screeth, to moje imię! Zapamiętaj je, bowiem od teraz będziemy jednością, wspaniałymi współpracownikami! Nie żadko ktoś spotyka takie moce jak ja... - krzyczał, zniżając stopniowo ton. Druga ręka próbowała rzucić pole antymagiczne do worka, jednak to nie była magia. Po kilkunastu sekundach dalsze słowa stworka stały się beknięciami ropuch w Twoich uszach, zaś oczy zostały pokryte ciemnością. To był sen. Długi sen.
Czas mijał, Ty błądziłeś umysłem w Ciemnościach. Nagle w ciemności usłyszałeś głos stworka, tym razem tak gruby, jakże prawie demoniczny.
- Jesteśmy Jednością. W każdej walce będziesz silniejszy. Dzięki mnie! Od teraz ja będę Twoim sumieniem. Będziemy walczyć i zdobywać cele razem! - Krzyczał w twej głowie. Nagle obraz się przywrócił. Worek był pusty, gdy sprawdziłeś. Gdy sięgnąłeś ręką do środka, ujrzałeś, że Twoje łuski zostały pokryte czarną barwą.
- Mmm... Przepełnia Cię złość, Nienaiść do niepotrzebnych istot! Tak! Takiego sprzymierzeńca potrzebowałem... Niech świat będzie nasz! - Krzyczał. Gdy to robił, czułeś kłujący ból w głowie, który na szczęście szybko przechodził.
- Cełe Shebrezzad pod nasząpotęgą! - Krzyczał, jednocześnie wybuchając śmiechem, czekając na Twoją reakcję.
 
__________________
Eveni Na'Dashebre
Eveni jest offline  
Stary 18-04-2008, 20:27   #63
 
Bilbin's Avatar
 
Reputacja: 1 Bilbin nie jest za bardzo znany
Uśmiechnąłem się szyderczo i dodałem:
-Chcesz powiedzieć, że wyrżniemy wszystkie te przebrzydłe "elfy"- syczałem podekscytowany- totalny mord, już widzę tą krew, smak ich palonych ciał, krzyk ich dzieci, płacz matek. Taaa, to jesssst piękne- syczałem coraz przeraźliwiej- ta, całe podziemne miasssssto będzie nasze- ciągnąłem- ale nie zrobimy tego ssssami. Potrzebujemy pomocy, dużej pomocy!- mówiłem, po zacząłem biec w kierunku miasta jak opętany z szaleństwem w oczach.
 
Bilbin jest offline  
Stary 18-04-2008, 20:57   #64
 
Eveni's Avatar
 
Reputacja: 1 Eveni nie jest za bardzo znany
Bilbin -
- Ciesze się, że chociaż ktoś na tyle normalny zaakceptował naszą moc! Ale teraz będę się odzywał tylko w koniecznych chwilach. Pamiętaj, nikt inny mnie nie usłyszy poza Toba. - Zatrzymał głos śmiejąc się, po czym dodał - Lecz pamiętaj! W mroku tych podziemi jest jeszcze kilku z moich braci, którzy dysponują o podobnych mocach!
Sumienie umilkło. Zatrzymałeś się przed podziemnymi wrotami prowadzącymi do miasta. Żadnych wież, mury z naturalnych, osuniętych skalnych półek. Przy bramie stał jeden uzbrojony człowiek, najwyraźniej strażnik, który grzebał patykiem w ziemi, rysując zapewne z nudów jakieś głupoty.
Brama była położona trochę daleko od miasta, zaś strażnik jak na Twoje oko był sam, gdyż inni nie mieliby gdzie się podziać. Kratowate Wrota stały otworem, ukazując w oddali zleień Shebrezz'ad. Strażnik był uzbrojony w kolczugę, miecz, tarczę i zamknięty hełm. Metal błyszczał wspaniale! Zbroja ta nie była więc byleczym, co mozna by z łatwoscią przebić.
Poczułes w umyśle usmiech sumienia, oraz lekki chichot.
- Wygląda na to, że jest sam. Może przetestujemy nową siłę? Pozwól, że ja tylko będę Cię kierować jak używać mych mocy! - krzyknął, najwyraźniej podniecony obecnym położeniem.
 
__________________
Eveni Na'Dashebre
Eveni jest offline  
Stary 18-04-2008, 20:59   #65
 
killihno's Avatar
 
Reputacja: 1 killihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodze
-Zgadzam się. Może jesteśmy przeciwnymi rasami, ale tak naprawdę tylko już fanatycy tępią się nawzajem za rasę. Przysięgam.
 
__________________
Zanim przybędziesz na pustynię musisz wykopać dół. Inaczej kopiesz go pół godziny, zjawiają się ludzie, i trzeba kopać kolejne doły. I tak do samego rana. -Kasyno
killihno jest offline  
Stary 18-04-2008, 21:07   #66
 
Bilbin's Avatar
 
Reputacja: 1 Bilbin nie jest za bardzo znany
-To długouchy, będzie fajnie- mówię po czym doskakuje do wroga i mówię:
-Siema, przyszedłem cię zabić, jesteś gotów? Nie... cóż- mówię po czym atakuje strażnika,
 
Bilbin jest offline  
Stary 18-04-2008, 22:01   #67
 
Eveni's Avatar
 
Reputacja: 1 Eveni nie jest za bardzo znany
Bilbin - Strażnik robi unik przed zamachem, nisko uchulając się. Ku jego zdziwieniu, z Twojej drugiej dłoni coś plunęło mu czarnym szlamem do oka. Strażnik zaczął się miotać, gdyż szlam był kujący i bolesny, a w dodatku kontrolowany przez Drugiego Ciebie. Zamknięty hełm miał niestety zbyt duże szpary i szlam zaczął wypływać strumieniami. Strażnik krzyknął, zaś Ty zauważyłeś jednocześnie, iż Twoje ostrze spoczywa właśnie w głębi serca przeciwnika. Coś odruchowo pokierowało Twoją dłonią. Bez wątpienia to była robota Screetha, Twego nowego Ja. Wyciągając ostrze z serca ofiary, dostrzegłeś poprzez szpary w hełmie, iż to nie był Efl. To był zwykły człowiek, o bladej karnacji i jasnych włosach. Na szczęście jednak zwykły legionista. Osunął się na ziemię, zachodząc w wieczną śpiączkę, z której nie było sposobu, aby się obudzić.
- Ten był za słaby - Powiedział Screeth, dodając nagle - Poszukajmy w mieście kogoś godnego ukazania mych mocy! Nie byłem tu od kilkudziesięciu lat... Ach, czasy, gdy było się normalną istotą... Mam cel! Przejdźmy kanałami do północnej części Shebrezz'ad! Musimy odnaleźć pewnąwieżę, która zapewne stoi do teraz... Tym razem Fenris zginie... - wyszeptał, zagłębiając ostatnie słowa w twej pamięci.

Raziel -
- Pozatym, mów mi Haste - jego usmiech sięgnął prawieże uszu, gdy się przedstwaiał. Zchodząc drabiną coraz niżej, odczuwałeś coraz większe ciepło. Po kilkunastu minutowej podróży przez krzywą drabinę, przed Waszymi oczyma ukazał sie mały pokoik. Dwie szafy ustawione naprzeciw siebie, wypełnione księgami i listami, oraz po środku biórko, przepełnione różnymi papierami. Na wielkim fotelu siedział starzec, spoglądając prosto na was. Był łysy, miał długą, siwą brodę, oraz czerwone szaty. W powietrzu unosiło się kilka "świetlików" takich, jak w mieście, tyleże czerwonej barwy.
- Witaj, Wielki Naobarge. - zaczął śmiało Haste - Przybyłem wraz z Mrocznym Elfem, Świetnym Wojownikiem, który być może pomoże mi w zadaniu. - tu się zatrzymał, gdy starzec uniósł w górę otwartą dłoń na znak proźby o ciszę.
- Witaj Mroczny Elfie. To żadkość spotkać kogoś takiego jak Ty. Wyjaśnię Ci zatem cel naszego zadania. Otóż, w mieście jest sześćistot znanych jako Cienie. Cienie Shebrezz'ad. Istoty ludzkie i Elfie o niewyobrażalnej sile, które władają miastem. każdy jest odpowiedzialny za własną część. My mamy jako cel eliminowanie tych "potworów". Dzielimy się ich łupami, dobywając niewyobrażalnej siły, mając na celu sprowadzić na te miasto Utopię. Aczkolwiek taką, która ograniczyłaby chociaż pojedynki do najmniejszego stopnia. Wiele na tym zyskasz, młody wojowniku! Zastanów się. Teraz chcę usłyszeć szczere opinie na ten temat. - Spojrzał pierw na Elfa, zaś ten, czując się najwidoczniej w dziwnej sytyuacji, odpowiedział skinięciem głowy. Oczy starca powędrowąły tym razem na Ciebie. Oczekiwał jakiejkolwiek odpowiedzi. Najlepiej szczerej, jak o to prosił...
 
__________________
Eveni Na'Dashebre
Eveni jest offline  
Stary 18-04-2008, 22:12   #68
 
Bilbin's Avatar
 
Reputacja: 1 Bilbin nie jest za bardzo znany
-Koleś ustalmy pewne zasady- mówię leząc kanałem- walczę ja i ja decyduję kogo zabijamy, rozumiemy się? Chcesz zabić kogoś, pomogę ci, dla mnie to żadna różnica w tym przeklętym mieście zbratanych z elfami, ale nie pozwolę sobą manipulować jakiemuś glutowi, kapujesz?
 
Bilbin jest offline  
Stary 18-04-2008, 22:18   #69
 
killihno's Avatar
 
Reputacja: 1 killihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodzekillihno jest na bardzo dobrej drodze
-Mam powody, aby do was dołączyć. Najpierw któryś z nich z nudów mnie napadł, a do tego wiem jacy z nich psychopaci...A poza tym pomoże mi to w zemście na kimś...Zgadzam się. Pomogę wam...i sobie.
 
__________________
Zanim przybędziesz na pustynię musisz wykopać dół. Inaczej kopiesz go pół godziny, zjawiają się ludzie, i trzeba kopać kolejne doły. I tak do samego rana. -Kasyno
killihno jest offline  
Stary 19-04-2008, 13:48   #70
 
Eveni's Avatar
 
Reputacja: 1 Eveni nie jest za bardzo znany
Bilbin -
-Wybacz, ja tylko doradzam! Mam na myśli, że dobrze będzie przejąć jego wieżę! Zając jego miejsce! Pozatym i tak mam rachunki z nim do wyrównania! Pozatym, myślę, że już powinniśmy iść w górę, gdyż wyczuwam północną część miasta. Znam te kanały jak mój dom! - linia czarnego szlamu wyszła spod łuski, wskazując na drabinie mieszczącą się na lewo od Ciebie. Zardzewiała, metalowa drabina, wyglądała stabilnie mimo swych lat.

Raziel -
- Naszym celem jest Kenath, wstrętny Rycerz Mroku. Udało nam się zlokalizować jego położenie. Półóżmy więc kres tej tyranni! - Mówił starzec, jednak Elf mu przerwał:
- Raziel, jeśli Ci pasuje, możemy nawet teraz się tam udać. Nie będziesz miał temu nic przeciwko? - zapytał, kierując twarz w Twoją stronę.
 
__________________
Eveni Na'Dashebre
Eveni jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:33.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172