|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
23-04-2008, 18:37 | #31 |
Reputacja: 1 | Nannoth ocknął się z potwornym bólem głowy. Po chwili leżenia sprobował wstać, ale okazało się to być wysiłkiem ponad jego obecne siły. Przykucnął więc. Ostatnią rzeczą jaką pamiętał była podróż przez jakiś tunel, która nastąpiła tuż po walce Haldarassisa z mrocznymi templariuszami. "Wygląda na to, że jestem w jednym kawałku. Ale co to za miejsce? Nie przypomina żadnej planety, którą widziałem do tej pory. Do tego nigdzie nie widzę moich braci." Nagle zealot poczuł nić umysłu Rass’gaa’nassa. Najdelikatniej jak mógł zasygnalizował swoją obecność i usiadł. "A więc nie jestem tu sam. Mam nadzieję, że Rass’gaa’nass jest gdzieś w pobliżu. Nie mogę odpoczywać zbyt długo w obcym środowisku, a jestem tak zmęczony, że nie wiem jak daleko dojdę." Protoss znów położył się i zamknął oczy. Nie zasypiał, ale musiał zebrać siły na dalszą drogę. |
24-04-2008, 09:38 | #32 |
Reputacja: 1 | Regazzius powoli otwarł ślepia. Zemdlał? Nie wiedział dokładnie, kiedy, wiedział tylko, że stało się to podczas pobytu w Phase Prism. W dodatku głos mistrza. ~Czyżby mistrz nas... zdradził?~ Rozmyślał, kiedy wstawał. Idąc tym tokiem rozumowania, zadanie jest już nieaktualne. Teraz liczy się przeżycie, a On został z kilkoma protossami na jakiejś nieznanej mu wcześniej planecie. Podniósł się. Rozejrzał się wokół, próbując swoim dość mocno wyostrzonym zmysłem wzroku wyszukać jak najwięcej szczegółów wokół, szczegółów, które mogły by mu się przydać. Skończywszy dokładną obserwację skoncentrował się. Wyciszył swój umysł całkowicie, oczekując na jakiekolwiek wizje dotyczące tego miejsca lub losu, jaki może go tutaj spotkać. Tak daleko od miejsca przepełnionego światłością Khali wizja powinna być jasna i zrozumiała, a taką przynajmniej miał nadzieję. Nie odpowiedział na propozycję zealota, póki co był skupiony i nie chciał tego skupienia przerywać. |