PonuryByk

No to pech wielki, bo Mizuichi czeka na Twojego posta Manni. Col Frost też na razie jest zajęty. Grabi myślał, że tu chodzi o niego i jako tako się już zrekompensował pisząc posta. Teraz przydałoby się by napisali Abaddon i Chrapek. Nie wiem jak Abaddon, ale Chrapek jest ostatnio mocno pod wpływem swojej własnej sesji.

I w ten sposób mamy kolejną przerwę w tej krucjacie. Weźcie się w miarę możliwości w garść. Mimo wszystko rozumiem, jeśli ktoś nie da rady, bo studia, egzaminy. Cierpliwie czekam.

Edit:

Ale właściwie ile można czekać? Umówmy się, że daję wam czas do piątku. Chcę posty od tych osób, które nie napisały nic w tym tygodniu. I niech to nie będzie tylko kilka zdań. A jeśli nie, to przykro mi, ale sesja nie udała się i wstyd, bo Krucjator nie doleciał nawet do ziemi obiecanej.

 

Col Frost

Ok już powróciłem przed klawiaturę i moje wypoczęte palce są gotowe do pisania kolejnych postów
Poza tym chciałem przeprosić za moją tak długą nieobecność, ale nie ode mnie to zależało. W każdym razie teraz już jestem

Mizuichi prosił mnie, abym przekazał, że będzie najwcześniej w poniedziałek mógł odpisać.

 

PonuryByk

No cóż. Ostrzegałem. Od tej chwili Mizuichi, Manni i Abaddon oficjalnie nie grają. Nie żebym chciał zakończyć tę sesję, ale niektórzy gracze niestety nie wysłuchali mojej prośby i nie wzięli się w garść. Sam przecież nie mogę prowadzić trzech postaci: Maxim, Daniela i Terry i jeszcze dodatkowo kapitana Pavla oraz komputer pokładowy. Jeśli pozostali nadal mają ochotę grać, proszę o kontakt. Scenariusz jest i czeka. Naniosę kilka poprawek uśmiercę kilka osób i lecimy dalej.

Książkę ukończyłem i oddałem do druku. Będzie w księgarniach już na początku października, ale pod zupełnie innym tytułem. Nie chcę tu dla niej robić żadnej reklamy, więc nie powiem, jaki to tytuł...chyba że może kiedyś jakimś cudem będzie na liście bestsellerów.

 

Col Frost

Ty jesteś MG i nie chcę się wtrącać, ale uśmiercanie połowy graczy nie uważam za najlepszy pomysł. Szczególnie, że na rekrutacji dodatkowej cisza. Czyli jak rozumiem albo gramy teraz w trójkę + MG, albo czekamy na graczy z rekrutacji dodatkowej co pewnie prędko nie nastąpi? Niezbyt ciekawa perspektywa, no ale jak napisałem wyżej, Ty jesteś MG.

Ja oczywiście jestem chętny do gry.

 

Manni

Przyznam ostatnio nie miałem czasu za dużo. Załapałem jeszcze prace i trochę się nie wyrabiam ze wszystkim, ale dam od teraz rade z 1-3 postami na tydzień. Załatwiłem studia, oraz inne papierki tak więc teraz będzie luz, przepraszam za dość długa przerwę.
Co do postów, właśnie miałem zamiar jeden napisać, a tu zonk. Czy mogę wrócić na stanowisko gracza?

 

__________________
"If you want to know where your heart is,
look where your mind goes when it wanders"

PonuryByk

Perspektyw za bardzo nie ma. Realia są takie, że ilość graczy nie całkiem zależy od MG. Jeśli chcecie grać, musicie to zademonstrować. Ja chcę prowadzić tę sesję, bo mam dużo do przedstawienia i wszystko właściwie gotowe. I ja, jeśli może zauważyliście, jestem tu codziennie. Nawet gdy czasem padam ze zmęczenia, wchodzę jeszcze na Lastinn i prowadzę historię Krucjatora. Każdy trzeci lub czwarty post jest ode mnie.

Manni: Zapewnień i wytłumaczeń od Ciebie miałem sporo, ale postów ostatnimi czasy niestety niewiele. Skąd mam mieć pewność, że gdy znajdziesz się znów pośród graczy, nie będą znów wszyscy czekać na Twoją turę? Tak. Dołączam Cię z powrotem do listy graczy, ale na próbę.
Twoja kolej.

Col Frost: (...)Uśmiercanie połowy graczy nie uważam za najlepszy pomysł. Szczególnie, że na rekrutacji dodatkowej cisza. Czyli jak rozumiem albo gramy teraz w trójkę + MG, albo czekamy na graczy z rekrutacji dodatkowej co pewnie prędko nie nastąpi.(...)

Jak już wspomniałem...brak mi perspektyw i robię co mogę, żeby było lepiej.
Gramy w czwórkę + MG bo powrócił Manni - jeden z synów marnotrawnych (tudzież córka). Postacie Daniela i Terry'ego nadal jeszcze żyją, ale ja je teraz poprowadzę.

 

Col Frost

No to prowadźmy dalej tą sesję, bo jutro może już zniknąć z pierwszej strony tematów w tym dziale

 

Mizuichi

Ja tam nie wiedziałem że była moja kolej. Rzadko wchodzę na komentarze. Moim zdaniem powinieneś się najpierw skontaktować na PW. No ale nic trudno

 

__________________
It matters little how we die, so long as we die better men than we imagined we could be - and no worse than we feared.

11-02-2013 - 18 -02.2013 - Nie ma mnie.

PonuryByk

Cytat:
Napisał PonuryByk
Mizuichi

Proszę przeczytaj uważnie kilka poprzednich postów. Szczególnie zwróć uwagę na to, co zostało napisane na temat Terry-ego, Max i ogrodu. Nie możesz zmieniać wstecz wydarzeń, które już miały miejsce. Jeśli ja na przykład napisałem, że przez ostatnie trzy dni sporo czasu Terry spędził z Max zajmując się z nią ogrodem i rozmawiając o wielu sprawach, to tak właśnie było i nie zmieniaj tego. Nie prowadzę za nikogo historii dlatego, że lubię. Każdy powinien kierować swoją postacią po swojemu, ale jeśli od dłuższego czasu nie robicie tego wcale, to zmuszony jestem robić to za was - przywilej i poniekąd obowiązek mistrza gry. Popraw swój ostatni post ! Zwróć też uwagę na błędy ortograficzne.

Dobrze poprawie to wieczorem. Przepraszam za błędy.

-------------------------------------------------------------------------

To było kilkanaście wieczorów temu. Nie poprawiłeś swojego posta, tylko go kompletnie usunąłeś. Już wtedy była "twoja kolej" . Myślę, że tu już więcej nic nie trzeba tłumaczyć.

 

Mizuichi

Posta skasowałem zamiast edytować ponieważ wydało mi się że i tak nie jest tam potrzebny. Zresztą teraz to już nieważne skoro mnie wywaliłeś.

 

__________________
It matters little how we die, so long as we die better men than we imagined we could be - and no worse than we feared.

11-02-2013 - 18 -02.2013 - Nie ma mnie.