Felidae

Mój post również pojawi się w tygodniu. Na szczęście chwilowo robię solówkę dlatego fragment Mirandy na docku jest niewielki.
Przyznam jednak, że rozeznanie w pozostałych odcinkach dokumentu jest jak wyścig przez labirynt.

 

__________________
Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają!

arm1tage

Naprawdę aż tak ciężko się w nim rozeznać?

Poza tym, każdy sen to labirynt, nie?

Hmm...Żaden fragment chyba nie został jeszcze wycięty...Jeśli chcecie, tylko dajcie znać, to potnę i podzielę oznaczając co dla kogo - ale chyba lepiej dla wszystkich jak sami sobie to zrobicie?

 

__________________
MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. "

Rewan

Przy takiej ilości graczy to całkiem zrozumiałe. Gorzej z tym, że jeszcze nie jestem przyzwyczajony do doca i dziwnie mi się tak gra. Przy pisaniu posta masz na niego wizję. Jeżeli jednak post składa się z tylu części, to ciężko z niego ułożyć (przynajmniej mi) pewną spójną całość.

 

aveArivald

Dlatego też przed rozpoczęciem sesji pytałem MG czy na Docu będziemy pisać jak kto woli, czy będą momenty, sytuacje, opisywane w większości z perspektywy jednego gracza. Po powiedzmy trzech stronach akcja zaczęłaby być opisywana oczami drugiej osoby itd. Wtedy każdy miałby więcej wkładu w konkretne części tekstu i naturalne prawo do ich wykorzystania. Zachowalibyśmy przy tym też spójność i nie byłoby problemu z wklejaniem :P

 

arm1tage

Dlatego opisałem metodę opisywania zdarzeń w doku jako trzecioosobową w "nagłówku" zaraz za tytułem doka.
Pierwszoosobową narrację zawsze można sobie rozwinąć w poście - dok daje solidną podstawę co się działo.

Dok nie jest w całości gotową treścią. Jest tylko dokumentem roboczym.

Przy podejściu, które proponujesz Arivald, nigdy nie udałoby się zagrać równoczesności pewnych działań w różnych miejscach. Albo trwałoby to trzy razy dłużej, czekając jedni na drugich.

Ponawiam pytanie, mam dzielić, czy nie ? Dla osób, które zgłoszą mi z tym problem po prostu wydzielę pewne części i już. Żaden to problem.

 

__________________
MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. "

Yzurmir

Ja już mam właściwie gotowego posta, więc jeśli o mnie chodzi, to wolałbym, żebyś niczego mi nie przydzielał. Osobiście opisałem wszystkie wydarzenia, w których brał udział Cryer, z perspektywy Cryera. Czy nie tak powinno być? Ot każdy pisze o swojej postaci?

 

arm1tage

Właśnie o to mi chodziło. Dokładnie tak.

Jeśli danego fragmentu "dotyka" parę osób, każdy może opisać rzecz ze swojej perspektywy. Jeśli dane fragmenty dotyczą raczej jednej osoby, lub wyraźnie "dominuje" ona całą akcję - po uzgodnieniach - bierze to jedna osoba. Proste. To naprawdę się sprawdza.

 

__________________
MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. "

Asenat

Ja też wolałabym nie. Jestem na finiszu retrospekcji i jeszcze sypnęłaby mi się koncepcja (straszne, straszne :P). Jeśli poprzydzielasz, to się dostosuję, rzecz jasna. Nie takie rzeczy się robiło.

 

arm1tage

Nie, nie.

"Domyślnie" - nie przydzielam. Tylko konkretnym osobom, jeśli Gracz zgłosi mi taką konieczność. Uważam, że sami zrobicie to lepiej.

 

__________________
MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. "

traveller

Myślę tak samo jak reszta i mam nadzieję, że nikt nie będzie kopiował całości nieobrobionego tekstu z doca. Mam już właściwie wszystko gotowe tylko trzeba jeszcze przeprowadzić montaż, a to trochę nużąca robota. Zrobię to myślę do jutra.

 

__________________
"Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021
Even a stoped clock is right twice a day