03-12-2011, 12:43 | #121 |
Reputacja: 1 | -A idźcie sobie, jak wrócicie to my już będziemy wiedzieć dokładnie tyle samo co wy, bo albo obezwładnimy to co jest w pomieszczeniu, albo to coś ucieknie zanim dokonacie odczytów. No ale w sumie możemy to coś najpierw spróbować ogłuszyć- celuję ogłuszaczem w drzwi -jak to coś się nie będzie dawało ogłuszyć to wie pan co robić, panie Wicher- |
03-12-2011, 12:53 | #122 |
Reputacja: 1 | Enter stwierdził, że chyba niektórzy mówiąc o swoim wielkim doświadczeniu musieli trochę naciągać fakty. Równie dobrze mogli wyskoczyć z wielkim transparentem 'NIESPODZIANKA', ale skoro postanowili kierować się siłą mięśni, a nie umysłu, Enter odsunął się na bezpieczną odległość od drzwi, Mośka i Wichera. Bądź co bądź nie wiedzieli z kim lub czym mieli do czynienia, a skoro kupa mięśni postanowiła się rzucać od razu do ewentualnej walki, to Enter nie zamierzał się w to mieszać. A skoro już i tak odsunął się od nich, to postanowił rozejrzeć się również za jakimiś drzwiami. Włączył swoją latarkę i przygotował ogłuszacz, wyruszając na małe zwiady. Jeśli natknąłby się na jakieś drzwi, z pewnością spróbowałby je otworzyć i zobaczyć, co się znajduje w środku. A że większość i tak postanowiła ignorować jego wypowiedzi i rady, tak więc nie martwił się tym, że ktoś będzie próbował go zatrzymać.
__________________ Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska? Niepisana, wędrowna, wróżebna. Naszeptała ją babom noc srebrna, Naświetliła luna świętojańska. |
03-12-2011, 13:22 | #123 |
Reputacja: 1 | jeżeli zauważam Entera to bardziej sykiem niż szeptem mówię przez zęby -gdzie ty się kurwa wybierasz?- |
03-12-2011, 14:31 | #124 |
Reputacja: 1 | Potwór skinął głową i z ogłuszaczem wycelowanym przed siebie zaczął skradać się do środka pomieszczenia. |
03-12-2011, 15:03 | #125 |
Reputacja: 1 | Kamil, Elektra: Oddaliliście się od swojej drużyny i podeszliście do najbliższego terminala, który jeszcze dało się aktywować. Włącza się korzystając z baterii laptopa. W pewnym momencie Elektra wykryła kogoś w pobliżu, a Kamil dostrzegł cienie na ścianie za sobą poprzez odbicie ekranu terminala. Po chwili Elektra przestała ich wyczuwać, a Kamil nie zobaczył niczego, gdy się odwrócił. Przy okazji zwróciliście uwagę, że nie słyszycie swojej drużyny... za to z drugiej strony korytarza dobiegła was muzyczka: The Super Mario Song - YouTube i po chwili krzyk Wichra: Ja pierdole ty niedorobiony imbecylu wyłącz tę muzykę, natychmiast! Muzyka ustała. Tym czasem terminal w końcu się włączył. Nogoria. Terminal 29a wita. Czego potrzebujesz? I kilka opcji (wybierz jedną jeśli chcesz stać przy terminalu): Plan Statku. Dziennik Pokładowy. Komunikator. Plan Dnia. Elektra. To polski statek z altereala dlatego nie dziwi polski język, natomiast opcja "Elektra" jest dość... niespodziewana - opcja ta mieści się w ramce dość prostej grafiki na ekranie i jest napisana taką samą czcionką. Potwór, Coca-Cola, Spannung, Enter, Boyos, Błysk, Mośko, Wicher: W takich momentach jak ten pewnie Kamil by powiedział coś w stylu "Dystorsje czasoprzestrzenne!", ale przed chwilą sobie poszedł. Spotkaliście się i jakimś cudem nie ogłuszyliście nawzajem. Dobrze, że Błysk pomyślał o tym, że to może być druga grupa i powiedział im o tym przez zestaw audio (który jest słuchawkami w waszych uszach z niewielkim mikrofonem - żeby uruchomić mikrofon trzeba nacisnąć palcem i trzymać). Spotykając się w drzwiach Błysk albo Mośko dotknęli zamkniętej części wrót (bo składają się z dwóch części - jedna zamknięta druga uchylona) i z hałasem spadło coś metalowego z nich i potoczyło się po posadzce. Wygląda jak mały kołpak albo miska dla psa. Dość głośny brzdęk. Po krótkiej wymianie zdań okazało się, że drużyna z Boyosem schodziła po rampach w dół na łukowatym korytarzu, a drużyna ze Spannungiem wchodziła w górę po podobnych rampach. Do tego Kamil i Elektra zgubili się. |
03-12-2011, 15:07 | #126 |
Reputacja: 1 | -No kurwa wiedziałem, że się zgubią- próbuję się z nimi skontaktować przez radio -Kamil, Elektra, odbiór- przy okazji oglądam co to takiego spadło na podłogę. A i staram się nasłuchiwać, czy nic nie idzie w odpowiedzi na hałas. |
03-12-2011, 15:08 | #127 |
Reputacja: 1 | Ściągam plan statku i Dziennik Pokładowy do laptopa. Potem przeglądam opcję Elektra. Cholera, już wcześniej coś mi tu nie pasowało, a teraz znowu, jakby przeszłość miała przebicie do teraźniejszości... Ostatnio edytowane przez MistrzKamil : 03-12-2011 o 15:15. |
03-12-2011, 15:09 | #128 |
Reputacja: 1 | -Madafakakomadofoki a góry od dołu odróżnić nie potrafią- Powiedział Potwór chowając ogłuszacz do kabury. Rozjerzał się po korytarzu i przykucnął przy metalowym przedmiocie, przyglądał się mu przez chwilę w poszukiwaniu jakichkolwiek kabelków czy światełek po czym podniósł go aby go lepiej przestudiować. |
03-12-2011, 15:10 | #129 |
Reputacja: 1 | Było blisko i byśmy was wystrzelali jak kaczki - powiedział,po czym dodał I co teraz robimy?idziemy wszyscy do siłowni? Odpalam latarkę żebym więcej widział |
03-12-2011, 15:19 | #130 |
Reputacja: 1 | Jeśli sygnał Mośka dociera do mnie to Halo Mośko, wszystko ok, jesteśmy przy terminalu. |