Akhay

Elektra była chwilowo niepotrzebna nikomu. Na komputerach się nie znała, a kapitana i Wichra mogła co najwyżej kopnąć w próbie ich wybudzenia. Postanowiła więc nie plątać się bezcelowo i nawiązać kontakt radiowy z Boyosem.

 

Potwór

-Halo, halo miśki wy moje. Melduje posłusznie że z Coca-Colą nadal żyjemy i jesteśmy cali i zdrowi- Potwór powiedział do radia, jeśli byli w tym samym czasie co reszta grupy to może uda im się porozumieć -Jak wygląda u was sytuacja?

 

Mośko

 

Marynarz

Rozglądam się po pomieszczeniu w którym się znajduję.Ubezpieczam grupę tak by nikomu nic złego się nie stało.Jak wpadnie jakiś Borok to ogłuszam ścierwo a potem podrzynam gardło,żeby mieć pewność,że zdechł

 

Anonim

Mośko, Kamil, Elektra, Błysk (jednym uchem), Enter, Spannung:
Nikt nic nie wiedział i nie bardzo kwapił się, żeby pogadać z gościem z komputera. Nowym, bo to nie Kapitan, a jakiś typ ze stacji. Ponoć to co Enter i Kamil uznali za włam na komputery to była procedura dokowania na stację. To wszystko brzmi podejrzenie, ale pewnie jest prawdą. Kamil jak zawsze nie chcąc podejmować ważnych decyzji odwrócił wzrok i udawał, że jest czymś zajęty. Jest tam ktoś? Odblokujcie komputery. Inaczej nie podłączycie się do doku. - powiedział głos, a po chwili inny, kobiecy: Co wy tam znowu odpierdalacie?! Malinowski, jesteś tam? Wiem, że to ty popaprańcu. Jesteśmy ludźmi. Nie ma żadnych spisków kosmitów na twoje życie. Uspokój dupe i odblokuj komputer albo tym razem trafisz do pierdla na dobre. I gówno mnie obchodzi, że jesteś jedynym od Napędu Punktowego.

Błysk:
Rozglądając się po pomieszczeniu możesz stwierdzić, że jest tu więcej wyjść niż to jedno piętro wyżej, które zabarykadowaliście. Po pierwsze jest działająca maszyneria z wieloma dziurami i przejściami - niestety wyprawa głębiej może zakończyć się tragicznie. Tłoki i różne okrągłe elementy wciąż działają i tłuczą i robią mnóstwo różnych innych rzeczy, o których nie masz pojęcia. Po drugie wygląda na to, że w podłodze jest klapa. Jak ją otworzyć? Dobre pytanie, nie masz na nie odpowiedzi ani nikt inny. Szpara jest ledwo widzialna - to musi mieć zamek elektroniczny gdzieś schowany, ale w oczywistych miejscach tego nie widzisz. Pewnie te terminale, którymi się bawią Enter i Kamil.

Wszyscy prócz Wichra:
Znów macie kontakt radiowy. Elektra próbowała skontaktować się z Boyosem, ale Boyos nie odpowiedział - za to Potwór odpowiedział.

Wicher:
Tak? To dzięki za uratowanie życie. To całe Astrum... rzadko używam tego słowa, ale ono najbardziej oddaje sytuacje: to wszystko jest popierdolone. Dostałem się tu włączając Napęd Punktowy. Chcę to zrobić ponownie to może opuścimy Astrum. Jesteś ze stacji?

 

MistrzKamil

Przeglądam szybko protokoły dokowania i zewnętrzne czujniki, cokolwiek znajdę.

 

Marynarz

Nie znam się na komputerach i całym tym elektronicznym szajsie,może Ktoś by się tym zajął? Zapytał lekko wkurzony Ja w tym czasie posprawdzam czy żadne Boroki się nie przedostały do nas i może jakoś wzmocnie barykadę.

 

Mośko

Zagaduję do Potwora -Zabarykadowaliśmy się w maszynowni, na drzwi nacierają Boroki i okazało się, że zaczęliśmy dokować do jakiejś stacji kosmicznej. A i zgubiliśmy Boyosa- siadam na podłodze, bo nie mam nic do roboty. Rzucam jeszcze tylko luźną uwagę do Entera i Kamila -moglibyście chcieć wspomnieć o tym, że mamy obcych na statku-

 

Potwór

-Ilu ich jest? Potrzebujecie wsparcia?- Odpowiedział Potwór przez radio po czym zwrócił się do Coca-Coli -Góra czy dół?

 

Pinn

-Może tam gdzie potoczyła się kulka.