21-02-2012, 16:32 | #131 |
Reputacja: 1 | Z posta Tadeusa w innych komentarzach możnaby wnioskować, że do końca lutego nie ma za dużo czasu. Ale koniec lutego za pasem, więc nie porzucajmy nadzieje.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
22-02-2012, 00:15 | #132 |
Reputacja: 1 | Wiem, że totalnie zawalam terminy, ale obecnie mam na głowie prawdziwy Sajgon. Co się z czymś uporam i myślę, że już będzie normalnie, wyskakuje następny problem. Na pocieszenie mogę dodać tylko, że to nie brak motywacji do tej sesji, tylko ogólna chwilowa niemoc zajęcia się czymkolwiek, co nie jest bezpośrednio związane z walką o mój zawodowo-akademicki byt Staram się, by ten okres się wkrótce skończył. Zobaczymy co z tego wyjdzie. |
05-03-2012, 11:21 | #133 |
Reputacja: 1 | No i jest 1. Nikt od was jeszcze nie zginął. Człowiek Martineza i ugodzony nożem marynarz są jednak ciężko ranni i niezdolni do jakiegokolwiek działania. 2. Robotów jest pięć. 3. Ciężko stwierdzić, czy statek wykrył Dariusa, bo większość czasu pomiędzy nimi była planeta, kontakt trwał zaledwie parę minut, a D jest na niskiej orbicie i bliska atmosfera zapewnia mu niższą wykrywalność. 4. Większość budynków zamknięta jest masywnymi pancernymi wrotami. Niektóre z nich są zniszczone i osmolone jakby ukarowie za pomocą materiałów wybuchowych już wcześniej wdarli się do środka. Przy nich jest też najwięcej trupów obu stron, jakby wcześniej trwały tam bitwy. 5. Przekaz z mostka Dariusa słyszą wszyscy, którzy nie są w bazie inżynierów. Kurzawa ukarów uniemożliwia przesłanie tych informacji do bazy. To naprawdę BARDZO orientacyjny rysunek, pokazujący tylko gdzie mniej więcej są domki, lądowisko. Więc nie ma co planować, że pójdzie się do piątego kwadratu od góry albo schowa za konkretną ścianą. To tylko pokazuje jak gęsto są upakowane zabudowania. Pole Gruzu to głównie elementy konstrukcji kopuły, która runęła w dół uszkadzając niektóre z budynków. Nie stanowi jednak jednolitej przeszkody, to w większość tylko pojedyncze elementy, za którymi można się schować. Ostatnio edytowane przez Tadeus : 05-03-2012 o 15:48. |
08-03-2012, 18:40 | #134 |
Reputacja: 1 | Karcianka zmyślona za pozwoleniem MG. Megan użyta za pozwoleniem i wedle wskazówek Uzuu. Co do reszty, tak to jest gdy się zmusza Li Halana do wykazania inicjatywy. W razie czego, mogę wprowadzić poprawki w poście .
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
08-03-2012, 19:55 | #135 |
Reputacja: 1 | Przecież postać Uzuu jest na dole, w bazie |
08-03-2012, 22:01 | #136 |
Reputacja: 1 | Mój błąd, już poprawiony. No nic... zrzucamy bombkę na bazę i resztę udziałowców mam z głowy .
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
09-03-2012, 00:22 | #137 |
Reputacja: 1 | Świetny pomysł. Po co dzielić olbrzymi dług między 5 osób, skoro można spłacić samotnie :P
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
09-03-2012, 11:19 | #138 |
Reputacja: 1 | Statek ponoć jest więcej wart niż dług, a Li Halan tak nie jest gwiezdnym pilotem, więc... mała awaria luku bombowego i... jak wiele problemów się rozwiąże. ?
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
09-03-2012, 13:34 | #139 |
Reputacja: 1 | To w takim razie, dobrze, że zaminowałem luki wyrzutni
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
09-03-2012, 13:36 | #140 |
Reputacja: 1 | Nie ma czegoś takiego jak niezdrowa paranoja, co ?
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |