11-04-2012, 20:52 | #111 |
Reputacja: 1 | Po świątecznej przerwie wracamy z akcją. Chłopaki od Josha zajmują się rozstawianiem głośników i idzie im to całkiem nieźle. Jeden z nich tylko poszedł na wabia i ma mały problem. To jednak jego problem. Netrunner nadal panuje nad monitoringiem i zabezpiecza rozstawianie głośników. Jak jednak słyszał Max, próbują go namierzyć i się pozbyć. Wy jesteście w sumie bezpieczni i tylko od was zależy, czy się jakoś zaangażujecie w to co się dzieje. Konwój, ani uciekający chłopak nie są waszym problemem i nie są związani z waszymi zadaniami. Dla was najważniejsze jest rozstawić głośniki i zmyć się, czym prędzej. Mapka sytuacyjna dla zobrazowania ustawienia poszczególnych osób. http://c.wrzuta.pl/wi11050/f877a2460...54f85bd65/mapa
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
13-04-2012, 19:03 | #112 |
Reputacja: 1 | Głośniki rozstawione możecie przygotowywać się do koncertu. Czas do wykorzystania macie mniej więcej do godziny 11. Opiszcie jak odpoczywacie, jak przygotowujecie się do akcji, co bierzecie ze sobą i ustalcie, kto ostatecznie prowadzi AV-kę. Konwój zniknął w podziemiach kompleksu Militechu i tyle. Zick nie wrócił z akcji. Jego telefon nie odpowiada i nikt nie wie, co się z nim dzieje. To tyle ważnych informacji.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
15-04-2012, 00:02 | #113 |
Reputacja: 1 | Lechu fajny post i dobra rozkimnka (choć nie mówię, że prawdziwa), ale to mnie rozwaliło Co do dalszej akcji, to jak pisałem wcześniej macie teraz czas wolny. Chcecie pogadać między sobą macie czas, chcecie pogadać z Ortizem - też możecie. Sprawy jak widzicie się komplikują. Wasze postacie już nie tylko domyślają się, ale są już wręcz całkowicie pewne, że koncert/koncerty to zwykła przykrywka dla grubszej afery. Co to jest? Czy ma coś wspólnego z konwojem? Tego nie wiadomo. Chcecie, to próbujecie się dowiedzieć.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
15-04-2012, 17:05 | #114 |
Reputacja: 1 | Ciekawie się robi |
16-04-2012, 12:53 | #115 |
Reputacja: 1 | Pytanie ode mnie jest następujące: potrzebujecie jakiegoś mojego wprowadzenia do klubu, czy sami sobie poradzicie? Nadal nie wiem, co chcecie w klubie robić. Gadać między sobą, z Ortizem, czy może z zespołem.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
17-04-2012, 17:44 | #116 |
Reputacja: 1 | Ja mam na pewno pytanie do zespołu/Ortiza odnośnie lokalizacji kolejnego koncertu i kiedy on ma być.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
17-04-2012, 17:58 | #117 |
Reputacja: 1 | Ja poczekam na chłopaków i napije się drinka. |
18-04-2012, 19:47 | #118 |
Reputacja: 1 | Wypić zawsze można
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
22-04-2012, 19:13 | #119 | |
Reputacja: 1 | Lechu jedno pytani odnośnie twojego postu. Zakończyłeś go w ten sposób: Cytat:
To w sumie, tak naprawdę, pytanie do wasz wszystkich. Zamierzacie, coś jeszcze robić, czy w moim kolejnym poście mogę przejść do koncertu?
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman | |
23-04-2012, 19:27 | #120 |
Reputacja: 1 | Nie ma sensu chyba niczego opisywać. Możemy przejść do koncertu IMO. PS: Byłem chory ale już wracam na LI |