Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22-02-2013, 13:56   #221
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Odlot z Sybilli okazał się błogi , radość z udanej pracy niespodziewana. Ciemna półkula planety wypełniona milionami świateł oddalała się w miarę zbliżania się do wrót infra-przestrzeni. Najbliższa klinika okazała się jednak w renomowanym porcie kosmicznym na jednym z księżyców gazowego olbrzyma w obecnym układzie. Z tego co udało mu się wychwycić z opinii , ten port położony na przerobionym na ocean księżycu miał dobrą renomę dla kogoś jego pokroju. Rządzone przez skorumpowaną korporację dystrykty mogły zapewnić dobrą zabawę, prochy , dziwki oraz czarne kliniki. Za taką cenę mógł spróbować wszczepić sobie jakąś naprawdę dobrą zabawkę. Pytanie tylko czy planował robić z siebie cyborga?
 
Pinn jest offline  
Stary 25-02-2013, 11:56   #222
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
Zimnego fascynowała myśl o staniu się kimś tak silnym jak Dan Kruk. I jednocześnie przerażała go myśl, że mógłby przez to głupim bucem jak Dan Kruk. Słyszał różne plotki, pogłoski czy nawet miejskie legendy o tym, jak stopień "cyborgizacji" negatywnie wpływa na umysł. Motyw "cyberpsychozy" był znany od stuleci, jeszcze w erze pre-kolonialnej pisano o niej w specyficznej literaturze sc-fi. Castor wylądował w porcie. Czuł się jak u siebie w domu. Skierował się od razu do najbliższej, dobrze zrecenzowanej kliniki. Śmierdział kasą, więc miał z czego wybierać. Tym razem jednak naprawdę wolał wypocząć po takiej operacji, nie chcąc powtórzyć błędu z klatką piersiową. Tą musiał skorygować chirurgicznie i uzupełnić ubytek. Mógł przebierać w ofertach, więc kazał sobie wyświetlić: 3 rodzaje wszczepów bojowych dla cichych zabójców. Wystrzeliwane kolce, diody szokowe montowane w kostkach dłoni, aplikatory kwasowe w języku, podajniki ukryte w udzie... I wiele więcej. Innymi słowy rzeczy z gatunku: "ludzie umierają gdy przechodzi się obok nich". To jednak nie było wszystko, co interesowało łowcę nagród. Wpadł na pomysł, by przyjrzeć się ofercie wszczepów neuronalnych, zwiększających jego możliwości umysłowe. Po pierwsze zamierzał sprawdzić cenę złącza, które łączyłoby mózg z jego handpadem, a może nawet SpireWire. O tym mówił zresztą Dan. Przydałby się może też dopalacz adrenalinowy, ale to może w ramach dodatku. To jakie wszczepy wybierze, czy będą to neuronalne, czy klasyczne bojowe zależeć będzie od oferty jaką wystawi klinika.
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline  
Stary 27-02-2013, 13:13   #223
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Cały księżyc pokryty wodą wyjątkowo orzeźwiał atmosferę. Lądując na jednej tytanicznie wielkiej platformie, mieście państwie z własnymi siłami porządkowymi wtopił się w niezwykły świat dzikiej podróży, trip pośród fal. Ulice wypełniali ludzie oraz obcy, mozaika różnych światów oraz cywilizacji przenikała z wszechobecną ''swoją sprawą''. Każdy wiedział czego chce , jak się odnaleźć , znał algorytm oszukania głupca. Jakiś Norsjanin wróżył przyszłość z kart generowanych przez dziwną drukującą maszynę. Kobieta , która przybyła z Sybilli podniecona wylosowała kartę z Muxarem, bogiem śmierci Brutów. Zaczęła panikować, jej twarz zbielała niczym nieużyte płótno. ''To musi być błąd!'' wołała, głupiutka. Za około godzinę przypadkowe oprychy , najemnicy Brutów na przepustce, okradli ją następnie gwałcąc i zabijając. Wszechmocna wola Muxara nie kłamała, maszyna drukująca przerobiła przyszłość na dobrą ocenę.

Łowca maszerował pewnie, czując swojskość tego siedliska degeneracji. Niczym w wolnym kosmosie , gród na wodzie miał swoje prawa. Dzielnica czerwonych latarni prowadziła kusząco do prawdopodobnego miejsca czarnych klinik. Wąskie uliczki wyłożone odgórnie karminowymi lampionami mówiły wprost ''Fuck me I`m yours''. Ludzkie anielice przykuwały słuszną uwagę, niesmak budziły jednak pojawiające się znienacka dziwki xeno. Ich ciała w ogóle nie pasowały do wprawnych fiutów ludzkich mężczyzn, nieskalany prawiczek przytłoczony dziwacznością samic panikował wręcz biegnąc do gładkich ramion człowieczych. Wchodząc w strefę drobnych sklepików , szerokich jednak bocznych alej Castor został zaczepiony przez pewnego mocno pachnącego Araba. Długi płaszcz z szatkowanej skóry ukrywał nieco otyłe ciało opinające się na biodrach. Wąs uwydatniał kupiecki uśmieszek.

-Kamrat! Witaj przyjacielu. Wyglądasz na kogoś lubiącego odrutowanie. O ! O! Widzę , że miałem racje. Ostry z ciebie gość , znajdzie się dobry sprzęt. Nasza mała klinika jest niedaleko , zainteresowany proszę pana?- mówił ożywczo, z szczerą nutą dobrego z daleka człowieka, z drogimi perfumami mieszał się odór taniej szkockiej- Idziemy? - powiedział na koniec jakby jego oferta czyniła z Castora wybrańca , który musiał podporządkować się wyrokowi boskiemu.
 
Pinn jest offline  
Stary 27-02-2013, 13:35   #224
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
- Proszę wybaczyć, ale dokonałem już wyboru - kulturalnie odparł mu Castor - Mój wybór oparłem o rekomendacje ludzi w sieci, i jeśli akurat to ta sama klinika którą pan proponuje, to zapewne jeszcze się spotkamy - ukłonił się i uśmiechnął uprzejmie. Castor był niezwykle i niecodziennie miły dla kogoś tak nachalnego. Może to po prostu nastrój, a może niedawny sukces w sprawie Lain Winstone sprawiał, że "Zimny" czuł się tak wyśmienicie? Zamierzał kierować się do kliniki, którą wytypował sam. W takich sprawach ostatnią rzeczą jaką nie robili masochiści, było pójście do miejsca sugerowanego przez wynajętego, ulicznego naganiacza. Zastanowił się tylko skąd jakiś Arab w ogóle wpadł na taki trop? Czyżby Castor wyglądał na lubiącego odrutowanie psychopatę? Hm...

Ale lubiącego odrutowanie?!
 
__________________
Something is coming...

Ostatnio edytowane przez Rebirth : 27-02-2013 o 13:38.
Rebirth jest offline  
Stary 27-02-2013, 17:24   #225
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Łowca nagród nie dał się przekonać tandetnym zabiegom araba. Będąc już nie daleko zamówił taksówkę poduszkowiec. Mknięcie pojazdu wprawiało w swoisty trans, wielkie neonowe reklamy jak również świecące hologramy powielały się na szybie pojazdu. Mnóstwo alejek wodnych przecinało miasto na oceanie, pływały w nich małe łódki , często przewożąc spragnionych transportu obywateli jak i przybyszów. Drogę taryfy często blokowali pieszy, przez co licznik naliczał więcej kredytów. Jakiś Michipuko wymachiwał bronią celując w zatrwożonego Deimosa, który najwidoczniej wisiał mu fundusze. Gruby napastnik wystrzelił z swojego pistoletu maszynowego o powiększonej lufie. Kule rozsadziły ciało zaskoczonego cierpiętnika prawie na powierzchni. Mikro-ładunki niezwyciężone anioły śmierci , rwały mięso rogatego czerwonoskórego na strzępy. Krew obryzgała pobliskich ludzi jak również przednią szybę, przerażenie wzięło górę. Panika rozprzestrzeniła się niczym pełzające robaczki widzące przeklęty ogień. Potężny Michipuko odwrócił się w stronę taksówki , nie patrzył się jednakowoż na Castora, celując przed siebie oddał serię. Z tyłu dwójka oficerów porządkowych rozpierzchła się na strony z wyjętymi pistoletami automatycznymi. Wybuchowa kula naderwała jednemu nogę, goła kość strzaskała się i uwypukliła na tle krwistych skrawków. Padł na ziemi , dobicie nastąpiło szybko. Komputer taksówki nie robił nic bohaterskiego, prosił zachować zimną krew, a służby porządkowe miały przyjechać za chwilę. Ten z poszarpaną nogą wszak nic nie znaczył. Ulica powoli opustoszała wyludniona przerażeniem, kilka cywilów kończyło swój żywot na leżąco , poskręcani boleśnie. Wielki krwiożerczy obcy stał przykryty grubym pancerzem , gotowy zabijać dalej.
 
Pinn jest offline  
Stary 28-02-2013, 11:48   #226
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
Zimny nie odpowiedział na zachowanie obcego, ani nawet nie próbował się z nim mierzyć. Stara, piracka maksyma mówiła, że gdzie dwóch się bije, tam trzeci się dołącza jeśli ma lepszego gnata od pozostałych. Na dobrą sprawę broń Michipuko zrobiła na Alanie ogromne wrażenie. Szkoda, że nie znał jej nazwy, ale to musiał być jakiś wytwór obcych. Nie miał bowiem nigdy z nią do czynienia, nawet jako handlarz. Żyłka przedsiębiorcy odezwała się w Alanie, ale instynkt samozachowawczy był silniejszy. "Zimny" po prostu nakrył głowę dłońmi i schylił się, tak by przypadkiem jakaś zbłąkana kula nie zabiła go rykoszetem. Otworzył swojego handecka i poszukał jakiejś informacji o giwerze, której używał obcy. Sieć była niesamowitym źródłem wiedzy, jeśli chodzi o nazwę czegokolwiek - od egzotycznej potrawy Norsjan, po nazwę broni.
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline  
Stary 28-02-2013, 12:18   #227
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Obcy , machina bojowa obrośnięta tłuszczem skrytym pod pełnym pancerzem strzelała w stronę oficera skrytego ostatkiem sił za osłoną w postaci betonowej donicy z złotawymi kwiatami. Spakowana ziemia wystrzeliła w górę a kwiat urwał się w połowie roznosząc pozłociste płatki. Strażnik wzywał posiłki drąc się rozgorączkowany, Castor tymczasem nic sobie z tego nie robił zachowując się całkowicie nieodpowiedzialnie. Wyszukiwarka powoli wyszukiwała dane zebrane z zdjęcia napastknika. Tymczasem z tyłu ulicy (dokładnie za plecami Castora i osłony żyjącego służbisty) zaczęli biec , Strażnicy w ciężkim rynsztunku szybko znajdując dobre punkty położenia. Grupa błyskawicznego reagowania działała jak należy. Promień lasera jednego z nich przeciął powietrze w sposób błyskawiczny, rażąc Michipuko prosto w klatkę. Stop rozgrzał się piekliście , bestia wytrzymała jednak uderzenie, sycząc gardłowo. Oddał jeszcze jedną serię , tym razem drąc się na całe dwój dzielne gardło, coś po ich rodzimym języku, a może dziwnym dialekcie jakiegoś mniejszego plemienia. Spojrzał na taxi , wparował do środka. Najwidoczniej nie zauważył Castora.

-Jedź ty bestio! Przeklęta kurwa! Jedź przed siebie!- maszyna sie odpowiadała mówiła coś o zgłoszeniu przestępstwa, i udaniu się na najbliższą placówkę sił porządkowych. Ironicznie silniki zadudniły a taryfa ruszyła do miejsca aresztowania.

-Dobrze, dobrze! Jedziesz , jedziesz!
- zaśmiał się paskudnie , mlaskając przy tym napuchniętym jęzorem. Lada chwila mógł zobaczyć Alana, jego siła spokojnie mogła zmiażdżyć małego łowcę.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 28-02-2013 o 12:21.
Pinn jest offline  
Stary 28-02-2013, 12:25   #228
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
W momencie gdy obcy wszedł do środka, Alan próbował ukradkiem po prostu wysiąść, korzystając z tego że obcy go nie zauważył. W pogotowiu miał explotaser, który miał to do siebie, że przekazywał silny ładunek w punkt przyczepienia diody. Jeśli trafiłby obcego w odkrytą tkankę, ta wybuchłaby i okaleczyła. Ostateczne użycie tej broni zostawił sobie na chwilę, w której obcy by go dostrzegł. Nie miał zamiaru znowu mieszać się w jakieś konflikty, ale widać ktoś się mógł właśnie doprosić. Czuł znudzenie i zażenowanie, że kłopoty ostatnio za nim chodzą.
Jeśli uda mu się wysiadka, zawoła jakąś inną taryfę.
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline  
Stary 28-02-2013, 12:37   #229
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Castor w pewien sposób podszedł na luzie do całego zamieszania, psudonim Zimny idealnie do niego pasował. Smród momentalnie zapełnił całą kabinę, cierpki pot dusił go. Spróbował odtworzyć drzwi, po prostu złapać za klamkę uciekając z tej całej groteski. Wyjście okazało się zamknięte, z racji procedury aresztu. Taksówka mknęła prosto przed siebie, laser oraz kule uderzały o tył pojazdu, jeden promień przetopił szyby na wylot omijając oboje pasażerów. Michipuko darł się uradowany, nie zdając sobie zbytnio sprawy z sytuacji (niewiedza nie mogła doprowadzić do szybkiej ucieczki grubasa). Położył zabójczy pistolet maszynowy na przednim siedzeniu. Odwracał się do tyłu patrząc jak oddział znika za rogiem. Wjechali na pełniejszą ulicę zaniepokojoną odgłosami walki, nie obeznają jednak z sytuacją. Ich taxi wyminął radiowóz pędzący na sygnale. Morderca pękał z śmiechu. Jego broń spoczywała ciągle z przodu, daleko od dłoni, którymi gładził sobie rozedrgany brzuch.
 
Pinn jest offline  
Stary 28-02-2013, 12:49   #230
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
Castor przeklął pod nosem. Obiecał sobie, że niebawem pojedzie na prawdziwe wakacje, z dala od strzelanin, zabójstw i smrodu obcych. Teraz wiedział, że los znowu chciał uśmiercić jakiegoś nie-człowieka. Skoro podstawił mu broń pod nos, i odwrócił uwagę oprawcy? To co mógł jeszcze ktoś taki jak Castor zrobić? Jednak bardziej teraz przejął się następstwami. Musiał opracować plan ucieczki. Obcego spisał na straty, ale z policją nie chciał zadzierać. Pora na działanie. Najpierw postanowił nieco wstrząsnąć Michipuko. Jego explotaser na trzecim poziomie mocy powinien zrobić coś więcej, niż tylko połaskotać pancernika. Ta broń przy precyzyjnym trafieniu diodą w odkrytą tkankę, robiła z niej po prostu papkę. Mikro-plazmowe ogniwa potrafiły naprawdę wygenerować sporą moc. Gdy już sparaliżuje na moment obcego, sięgnie po jego karabin i wystrzeli serią w jego twarz. W razie czego dobije kolbą.
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:31.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172