05-01-2015, 15:55 | #571 |
Reputacja: 1 | Już napisałem, czekam co dalej. A. Jak daleko od bazy dojechaliśmy? Komunikacja z tymi tępakami jest?
__________________ Man-o'-War Część I |
07-01-2015, 22:28 | #572 |
Reputacja: 1 | Noo dobra... Drodzy współgracze. Może wyjmę coś na światło dzienne, co pewnie część z nas w sobie nosi. Czas chyba napisać czy gracie dalej w tej sesji czy nie... Dużo osób już odpadło i postaci przeszły na automat, a przedtem nikt nie znalazł czasu żeby napisać choćby "do zobaczenia" w komentach czy w inny sposób się pożegnać. Bo mimo wszystko my jako osoby grające i chcące nadal grać, czekamy na wasze odpisy w ciemno, mimo że wy już dawno zlaliście sprawe i pewnie nie odwiedzacie nawet wątku. Teoretycznie, jesteśmy jednym teamem który powinien współpracować. Więc bądźmy i dorośli na tyle, żeby zadeklarować chęć dalszej gry. Czy też rezygnację. Przecież żadnych reperkusji z tego nie będzie, każdy to zrozumie, gra zależy tylko od naszych chęci, a te mijają. Ja i Dante brniemy w tę sesję w ciemno, choć czasu czasem brak. Peace
__________________ "Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." Ostatnio edytowane przez potacz : 08-01-2015 o 12:41. |
08-01-2015, 13:15 | #573 |
Reputacja: 1 | @Baird - tak, macie cały czas komunikację z bazą (nagroda za uratowanie statku) @Potacz - nie do końca. Specjalnie pomyślałam tą sesję tak, by nikt nie czuł się zmuszony grać. Jak widać, niektórzy nie lubią/gubią się w zbyt swobodnej fabule typu sandbox i nie potrafią w niej uczestniczyć. Kryteria naboru były też tak skonstruowane, by każdy mógł spróbować. Struktura gry też jest na tyle luźna, że ludzie mogą przychodzić i odchodzić w dowolnych momentach. Krótko mówiąc: nie trzymam nikogo na siłę i nie zmuszam do gry. Jeśli jednak komuś taki styl prowadzenia nie odpowiada - i np. chce bardziej liniową akcję albo czuje się pominięty - jestem cały czas do Waszej dyspozycji i z chęcią wysłucham uwag. Tak samo jeśli ktoś rezygnuje, może powiedzieć mi to na PW czy tutaj. Tak czy inaczej, czekam na decyzje grupy łowieckiej i leci nowa tura. Kto chce dostać w niej odpis, musi zaznaczyć jakąś aktywność - nawet w deklarując w komentarzach, co robi.
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |
08-01-2015, 14:24 | #574 |
Reputacja: 1 | W imieniu grupy łowieckiej. Gdy tylko rhinorożec leży, sprawdzam jego uzębienie, następnie wzywam bazę. Sterowiec już działa co nie? Mamy mięso i mogą je zabrać. Nadal ruszamy dalej szukać wody. (dron nadal robi zwiad przed nami). Później zrobie z tego post ale nie obrażę się jak ktoś z grupy wplecie moje akcje w swój, ciężki tydzień mam.
__________________ Man-o'-War Część I |
08-01-2015, 20:04 | #575 |
Reputacja: 1 | @Autumm Owszem, zgadzam się i tak było przez całą sesję... Ale na jeden moment zróbmy pauzę i wyklarujmy sytuację. Skoro ktoś zgłosił się do rekrutacji, to jeśli przestał nagle pisać, możnaby zapytać jaka jest sytuacja. Tylko tak naprawdę o to chodzi. 3-4 ludzi nas opuściło bez papa, a jeszcze dużo później czekaliśmy na ich odpowiedzi co turę, spowolniło to rozgrywkę o tyle, że zbliżamy się do granicy śmierci naturalnej sesji. Teraz dużo osób ponownie milczy od kilku tur. To jest złe może nie tyle o założenia jakie przyświecały przy zakładaniu sesji, a w stosunku do graczy, którzy nadal chcą grać. Bo nie będę ukrywał, sam jestem świrem na tą sesję, aaaaale kiepsko się myśli, planuje i pisze posta, ze świadomością, że z początkowych 12, a teraz 16 graczy, tylko 4-5 fanatyków pisze i robi za konie pociągowe sesji, czasem wkładając w to naprawdę duuuuużo serducha, a reszta to zlewa. Tym bardziej, że nasze postaci są osadzone w strukturze hierarchicznej, na przykładzie Gubernatora, jak D-tach olał sprawę, automatycznie sytuacja w grze została pokomplikowana dla innych graczy, którzy chcieli zrobić coś grubszego, a ze względów na hierarchię powinni coś rozegrać z postacią D-tach'a, co by ubogaciło fabułę. Nie chcę zachowywać się w stylu passive-agressive, rozumiem też i szanuję wolną wolę i indywidualność. Ale jakby nie patrzeć, tworzymy w świecie rzeczywistym i wyimaginowanym grupę ludzi. I nasze działania mają wpływ na osoby z którymi gramy. Anyway, wracamy do gry.
__________________ "Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." Ostatnio edytowane przez potacz : 08-01-2015 o 21:16. |
09-01-2015, 15:11 | #576 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | - Tak ogólnie, odnosząc się do uwag Potacza dodam od siebie, że dla dobra i płynności sesji wszelakiej jest naprawdę pomocne by wiedzieć kto aktualnie gra i na czyje posty/deklaracje/współakcje można liczyć. Czekanie w ciemno jest irytujace i zakłóca płynność gry. Zwłaszcza jak taki BG ma powiązany akszyn z innymi bo jak jest na solo to pół biedy. Dobrowolność, sandboksowość, pisanie w wolnym czasie, długie tempo odpisów nie mają tu nic do rzeczy moim zdaniem. |
10-01-2015, 18:12 | #577 |
Reputacja: 1 | Nadal jestem. Co prawda ostatnio mam dużo mniej czasu niż bym chciał, ale jestem.
__________________ -To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację. |
14-01-2015, 19:48 | #578 |
Reputacja: 1 | Heja! Ze względu na widoczny gołym okiem "uwiąd" sesji, rozważam poważnie jej zamknięcie. Nie czynię tego z powodów innych niż to, że przy tak mikrej aktywności graczy (grają 3, w porywach 4 osoby) nie ma IMHO sensu ciągnąć dalej gry w takiej formie, jaka jest obecnie. Nie winię nikogo i nie mam żadnych pretensji - od początku ta gra miała być swoistego rodzaju "eksperymentem" sprawdzającym jak zadziałają pewne moje przemyślenia (min. otwarta struktura, luźna rekrutacja, sandbox, światotworzenie przez graczy etc.) i jako taka spełniła swój cel, pokazując mi, co wychodzi, a co nie. Co ciekawe, inne sandboxowe sesje cierpią na to samo - w pewnym momencie gracze "gubią" się w możliwościach i przestają się udzielać. Jednak na realia PBF gra musi być story-driven. Napisałam jednak, że "zastanawiam się". Wiem, że niektóre osoby polubiły tą grę i nie chciałabym zabierać im przyjemności. Jednak nie mam pomysłu na to jak - bez olbrzymiej zmiany założeń tej gry - sprawić, żeby dalsza gra miała sens. Raczej nie zmienię zdania, ale wszystkie sugestie co zrobić, będą mile widziane. Może wspólnie uda się coś wymyślić? Dzięki za olbrzymią pracę, jaką wykonaliście i zaangażowanie w tą grę - dotychczas nie spotkałam się z taką kreatywnością graczy i było to dla mnie bardzo inspirujące doświadczenie. Uwagi, sugestie - i krytyka! - etc. mile widziane. Jeśli nie uda się "akcja reanimacja" temat pójdzie do archiwum z początkiem lutego. A.
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |
14-01-2015, 20:11 | #579 |
Reputacja: 1 | Trafiłaś w moment, kiedy aktualnie posta robiłem. Zastanowię się nad tym, co napisałaś wyżej i wypowiem się do weekendu włącznie.. Szkoda by było tracić tak fajną sesję.
__________________ "Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." |
14-01-2015, 20:22 | #580 |
Reputacja: 1 | No ale posta wrzuć. Jeszcze dychamy :P a i odpis też będę skrobać
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |