07-11-2014, 18:24 | #101 |
Reputacja: 1 | ? Nie wiem czemu założyłeś u mnie złą wolę i próbę obejścia zasad. Gdzie napisałam, że chcę zrobić coś bez rzutu? Możesz to wskazać? A przy okazji może w swoim świętym oburzeniu zauważysz, że *chciałam* informacji o mechanice do posta, czyli jednak zależy mi na systemie kostkowym? Pewny strzał to strzał bez minusów, może z -1 za warunki. Strzał w zasięgu broni, bez kar za dystans. I o to jest cała dyskusja. Ty uważasz, ze te 30 m to "ostateczny zasięg broni" (kara -4 i więcej), ja staram się udowodnić, że to ledwo normalny zasięg gnata (brak kar za odległość). Ale lepiej jest zarzucić mi coś, czego nie tylko nie powiedziałam, ale nawet nie pomyślałam (!) i zakończyć "groźnym" stwierdzeniem, że "nie będę się tłumaczyć". Po to jest mechanika, żeby się "nie tłumaczyć" tylko trzymać się pewnych reguł. Jasnych i czytelnych. Włożyłam sporo trudu w wykonanie tej postaci i nie uważam, że sprawiedliwe jest arbitralne rozstrzyganie przez MG zasad, kiedy są one spisane. Reguły obowiązują wszystkich - i chciałam tylko ich uściślenia. Być może prowadzisz "te gierki" długo, ale oprócz prowadzenia trzeba jeszcze umieć dyskutować z graczami, a nie uważać ich z góry za idiotów i wrogów... Oraz umieć czytać ze zrozumieniem. PS: A o faworyzacji pozwolę sobie mieć inne zdanie, ale nie chcę teraz o tym dyskutować.
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! Ostatnio edytowane przez Autumm : 07-11-2014 o 18:34. |
07-11-2014, 18:44 | #102 |
Reputacja: 1 | Słowo "pewny" jest dla mnie jednoznaczne. Toteż zapytałem o działania, gdy strzał nie będzie "pewny". O to jest dyskusja. Nie padło pytanie bezpośrednie o modyfikatory mechaniczne, te na minus będą minimalne, przy czym na plus pójdzie z kolei zużycie całego magazynka. Dyskusję sprowadziłaś na tory możliwości broni. Zakończyłem, bo zaczęłaś wywlekać rzeczy, które w tej dyskusji nie mają znaczenia.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
07-11-2014, 19:14 | #103 |
Reputacja: 1 | Autumn, grałaś kiedyś w paintball? Z 20 metrów wcale nie tak prosto trafić w ruchomy cel zwłaszcza stojąc na kołyszącym się pokładzie. We współczesnej wojnie, nawet z celownikami i bronią automatyczną może jeden na sto pocisków trafia w cokolwiek. O stronniczość akurat bym Sekala nie oskarżał. W 1 części najemników Ruiz nie raz pudłował w sytuacjach, gdy był pewny trafienia. Teraz Juanowi wciąż rzuca kłody pod nogi, dziad jeden :P. |
07-11-2014, 20:17 | #104 |
Reputacja: 1 | Potwierdzam. Nawet w paintballu, jest ciężko wycelować. To bardziej przypomina grę w rzutki w podwójnej standardowej odległości niż Call of Duty jeśli chodzi o trudność w odpowiednim wymierzeniu. Dodatkowo jesteśmy na pełnym wzburzonym morzu, w kiepskiej widoczności i ciągle nami buja. |
07-11-2014, 21:17 | #105 |
Reputacja: 1 | Autumm nawet nie masz pojęcia ile razy mnie się wiele rzeczy nie udało w sesji Sekala, a jak już by kogoś miał faworyzować to chyba mnie? Akurat wiem dobrze, że zawsze rzuca, bo jego właśnie bardzo bawi to, że kości i los mogą decydować, a nie zakłada się coś z góry. Gracze maja naprawdę ogromny wpływ na przebieg sesji i rozgrywki i nigdy nic nie jest z góry założone. No i jeszcze kwestia npców u Sekala - nigdy nie należy ich traktować jak bezwolnych marionetek. To istoty, które myślą i działają według własnych reguł dostosowanych do ich charakterów i celów, więc czasami naprawdę potrafią zaskoczyć BG
__________________ The lady in red is dancing in me. |
09-11-2014, 15:33 | #106 |
Reputacja: 1 | Sytuacja taktyczna na morzu. Aby było mniej więcej jasne jak to obecnie wygląda. Dla tych co dziwi ilość sukcesów i mały efekt ostrzału: otóż w mechanice nWoD należy najpierw przebić obronę celu (mieć więcej sukcesów niż wynosi jej współczynnik) aby zadać poważne obrażenia. Większość rzutów była słaba i stąd takie a nie inne efekty. |
16-11-2014, 14:43 | #107 |
Reputacja: 1 | Mój post pojawi się jutro w okolicach przedpołudniowych najprawdopodobniej. To tak jakby ktoś jeszcze chciał obecnie coś dodać, jak nie to Arthur popłynie dalej w stronę Ralasco.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
17-11-2014, 11:28 | #108 |
Reputacja: 1 | Jak widać przyspieszyłem już do spotkania, nie chcąc rozbijać tego na kilka kolejek. Rzuciłem na szczęście ominięcia patroli Ralasco i dlatego łódź jest daleko i możecie spokojnie opisać już lądowanie na brzegu, ukrywanie pontonu i powitania. Wedle woli.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
20-11-2014, 14:12 | #109 |
Reputacja: 1 | Bounty, chciałbym przypomnieć ważną rzecz: Juan nie zna szczegółów misji najemników. W zasadzie nie wie o niej prawie nic oprócz tego, że ma im pomóc.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
20-11-2014, 19:03 | #110 |
Reputacja: 1 | Ale chyba wie tyle, że chodzi o poszukiwanie jakiejś zaginionej osoby? Bo z historii postaci wynika, że głównie dlatego się zgodził. Czy w okolicy jest jakieś miejsce (skały, głębokie zarośla) gdzie możnaby ukryć ponton bez spuszczania z niego powietrza? Zawsze gram brzydalami to raz sobie wziąłem przystojniaka, a co! Jareda Leto lubię za rolę w "Panu Życia i Śmierci", skąd avek i zdjęcie z kałachem. Trochę dziwi mnie tylko, że to akurat Ron pierwszy zwrócił uwagę na urodę Juana. |