06-05-2017, 16:27 | #421 |
Reputacja: 1 | God damn it... No cóż. Sybilli do dupy trza będzie się dorwać gdy tylko będzie trochę czasu. Było wspomniane, że one jest szpicem Istów i ona jednak jest osobą która będzie COŚ wiedzieć =p |
06-05-2017, 16:28 | #422 | |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
- Hmm... W sumie jak jakoś zwerbowała Volgów a ci byli przy szefowej partyzantów to i tak wszystko wiedziała i namiar i w ogóle. - No wyrolowała nas ale nie ma co płakać. Trzeba odbić tą walizkę. Jak Valkiria podlecieć może to niech nas z Chimerę i resztą szpeja zdesanci. Tylko właśnie teraz trzeba pomyśleć nad detalami. Ale czasu dość wąsko chyba. Resztę z Machenko no trzeba by jakoś wyjaśniać i odkręcać potem, teraz to ta walizka w tej wiosce. I to dobrze by było być tam zanim się zacznie nalot. Tak mi się przynajmniej wydaje tak na świeżo. - Hmm... No to jeszcze teraz jak znaleźć samą walizkę w tej wiosce One mają jakieś namierniki czy co? Albo jakiś dokładniejszy namiar jest?
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | |
07-05-2017, 06:46 | #423 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Arvelus Masz jakiegos wirusa. U mnie Mordax i Khan maja normalne avatary.
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. | |
13-05-2017, 13:59 | #424 |
Reputacja: 1 | Wybaczcie za double posta, ale... Kiedy sie doczekam Waszych postow? Panowie, postarajmy sie o wieksza dyscypline, trzymanie terminow. Bardziej zalezy mi teraz na posuwaniu akcji do przodu niz rozwleklemu swiatotworzeniu. Dam znac, kiedy sie to zmieni.
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. |
13-05-2017, 21:51 | #425 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | @Micas - Czy mamy jakieś spadochrony czy coś podobnego i nasi hirołsi umieją tego używać?
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
13-05-2017, 22:55 | #426 |
Reputacja: 1 | Lepiej. Mamy uprzęże grawitacyjne |
14-05-2017, 08:19 | #427 |
Reputacja: 1 | A macie? Nie kojarze, bym dawal je calej ekipie. Z tego co wiem, to tylko Morgenstern ma Grawochron. Bez nich czy spadochronow, zrzut z Valkyrie musi nastapic po linie - albo chamskim skokiem.
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. |
14-05-2017, 13:34 | #428 |
Reputacja: 1 | Zjazd szybką liną to dobre rozwiązanie. A jak nie, to podejrzewam na pancerzach mamy karabińczyki do liny SPIE (Special Insertion and Extraction), więc ten rodzaj desantu też wchodzi w grę. Tylko wtedy trzeba będzie wisieć pod Valkirią całą drogę. I byle kmiot będzie nas mógł ustrzelić z łuku. O ile będzie miał przeciwpancerne strzały. |
14-05-2017, 19:26 | #429 |
Reputacja: 1 | Jest jeszcze jedno wytłumaczenie czemu laska była taka zdenerwowana. To mógł być sobowtór! To bardzo popularne w tego typu krajach. A tak co do zbliżającej się akcji... trzeba się ładować do Valkyrii i lecieć tam jak najszybciej. Lepiej zinfiltrować teren zanim cokolwiek się zacznie. Albo podlatujemy tam z Chimcią - Valkyria nas posadzi w miasteczku i spada w bezpieczne miejsce albo zrzuca nas na obrzeżach albo w środku miejscowości zjazd po linach i już. |
16-05-2017, 23:02 | #430 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | - To nie mamy jak się zrzucić? Szkoda. - Zjazd liną spoko ale to ju nie je to Trzeba by właściwie dotrzeć na miejsce, zawisnąć na chwilę latadełkiem czyli obniżyć lot i znieruchomieć. Jak ktoś miałby stingera czy inna striełę to mogłoby się zrobić gorąco. Ale można by zaryzykować mimo wszystko. Może się uda. Jeśli polecimy od razu i będziemy tam w środku nocy. - A sobowtór. No kto wie, też może być. Ja właściwie myślałem czytając opis, że to coś z mechy, jakiś skill mamy czy laska jakiś test oblała. - Generalnie dolot na miejsce to właśnie spoko. Ale pytanie kiedy/gdzie/kim wysiadamy. Taki stingerowate coś (coś drobnego dla piechura) to może mieć i po kilka kilometrów zasięgu. Jakieś ckm czy coś podobnego też. Nie wiem jak to z mechy wygląda. Po prostu trochę się obawiam tego momentu desantowania bo jak nikogo tam nie ma to luz ale jak jest i ma coś z takiego sprzętu no to niefajnie dla nas. Właśnie uiknęłoby się tego jakbyśmy mieli spadochrony czy coś podobnego. - Możnaby się zdesantować dalej i te kilka kilometrów od wiochy. I dalej dojechać Chimerą. - No i pytanie kto by zostawał na pokładzie czego a kto skakał czy cóś. Mój hiroł do prowadzenia czegokolwiek to niezbyt się nadaje.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |