11-02-2018, 22:44 | #591 |
Reputacja: 1 | Pojazdy do was już jadą, ale próba zagazowania enginarium to kiepski pomysł. Zbyt duże przestrzenie. Potrzebne byłyby godziny, a wentylacja wciąż działa... plan Sharaeela ma rację bytu właśnie dlatego, że wykorzystuje wentylację i ten plan już jest wdrażany osłaniając wam plecy (i cieszcie się, bo jeden Szpon miał wam się w nie wbić =p) Z IP niech będzie tak, że możecie sobie dać +1 do testu przed jego wykonaniem (ale potrzebuję deklaracji o tym), bądź dodać sobie +1 gdy wynik jest mniejszy niż 4. Czyli możecie anulować pełną porażkę przemieniając ją w dolny częściowy sukces (co jest sporą różnicą), albo zmniejszyć stopień porażki. W sumie to jako, że nie mieliście takiej możliwości to mogę wam teraz opcję zużycia IP, a w zamian dostaniecie jakąś niespodziewaną pomoc... coś się uda bardziej niż powinno, coś odkryjecie Ależ wieżyczki działają =p Tylko nie mają czegoś co w bitewniakach nazywa się LoSem (czyt: Line of Sight) Macie opcje. Np. serwoczaszek Sharaeela jeszcze nie wykorzystałem (uznałem, że byłby to niewielkie bonus przy waszych szarżach i zadecydowano, że lepiej zachować je na inną okazję). One mogę wspomóc obronę świątyni. Wysłanie nawet tuzina ludzi też zupełnie zmieni postać rzeczy, bo w świątyni większość to cywile, ale jak żołnierz usiądzie za obsługą działa... tylko aby doszli dość szybko by miało to jeszcze znaczenie |
12-02-2018, 21:10 | #592 |
Reputacja: 1 | Raga, co robimy z tym enginarium? Masz jakiś pomysł jak toto oczyścić szybko? Stalowy, kiedy do nas wracasz?
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 12-02-2018 o 21:44. |
13-02-2018, 08:50 | #593 |
Reputacja: 1 | Najlepsza dla nas jest szybka szarża, ale warunki Arvelusa powodują, że w tej sytuacji zbyt ryzykowna - ba jest pewne że nie wyjdzie. Jakbyś miał jakąś moc psychiczną, którą byś buntowników wykrywał to można ryzykować, ale w ciemno nie ma to sensu. ... Chwila... niech Sharaeel wyłączy kompletnie oświetlenie w Enginarium. Buntownicy mają podstawowy sprzęt... powinni być ślepi. A na ślepo nie stanowią żadnego zagrożenia. Hełmy Space Marines maja night vision więc powinni ich wyłapać. Jedyne co buntownicy powinni mieć to latarki, a to tym bardziej skieruje na nich uwagę. Sharaeel może nas pokierować do najistotniejszych komponentów jakie trzeba ochronić. Zostawić czujki z noktowizorami i wziąć ich na przeczekanie. Jeśli tak się da... a nie wiem czemu by się miało nie dać, to powinno dać nam kosmiczne bonusy.
__________________ Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start. |
13-02-2018, 10:35 | #594 |
Reputacja: 1 | Tom Jak rozprawię się z paroma maliniakami i ukryję skrzynię ze swoim lootem, yarrr! Problem polega na tym, że tam gdzie chcę schować jest maaaaaasa maliniaków. |
13-02-2018, 17:40 | #595 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Jeśli masz kogoś z auspex, niech weźmie się za skanowanie, niech on tylko "oznacza" cele i rusza zaraz dalej, a oddział szturmowy niech ich likwiduje. Podobnie można by użyć servoczaszek. Do walki są może i kiepskie, ale lecąc wysoko pomogą wyłuskać pozycję wroga. Zobaczyć czy trafić takie małe latadełko nie jest takie łatwe, a przy okazji fanatycy zdradzili by swoją pozycję. W zamian wyślij trochę ludzi do świątyni. Ja niestety nie dam rady nikogo wysłać, i tak mam za mało ludzi... Jeśli gdzieś w pobliżu są cywile... zrekrutuj ich do brania udziału w przeszukiwaniach. puść za nimi małe oddziały swoich własnych ludzi. | |
13-02-2018, 18:10 | #596 |
Reputacja: 1 | Z tego co pamiętam, to widzenie przez dym=widzenie w ciemności. Taka specyfika wyposażenia. Moc pozwalająca wykrywać buntowników? Arvelus, a czy oni pikają na Beshanowym wykrywaniu Immaterium? Pytając precyzyjniej: czy są pod wpływem jakiegoś efektu psionicznego? Wszyscy? Tylko złotoocy? Złotoocy robią za przekaźniki? Bo jeżeli pikają, to ma, choć dość zawodną i raczej nie dość precyzyjna żeby określić czy typ siedzi w schowku czy na okapie. Ale czy jest w zaułku już powie. Bieganie ze skanerem/auspexem jest kłopotliwe, bo mówimy o wielkiej hali z mnóstwem pikającego sprzętu i ~trzech setkach ludzi, tak naprawdę nie do odróżnienia (bo i jedni i drudzy biegają w naszych "mundurach"). Buntownicy walą w każdego kto się rusza. Nasi tak nie mogą, bo wybiją się sami. Aaaleee...dobry trop. Tylko zamiast szukać skanerem buntowników, lepiej będzie szukać materiałów wybuchowych. Bo tak naprawdę tylko o nie nam chodzi. Kwestia skonfigurowania należycie auspexu a Beshan nie jest w tym zakresie cudotwórcą, ale spróbować może. Serwoczachy są very good w tych warunkach. Tylko czy są dostępne w enginarium czy tylko w świątyni? Enginarium ma liczne kładki i platformy pod sufitem, mamy tam paru ludzi z multilaserem, snajperką i auspexem i możemy mieć więcej. Wstępnie podzieliłbym armię na [ci którzy zostają pod enginarium]+[Beshan z pełnym wózkiem kolejowym na szybko pod chór + 2 wozy z ludżmi i ciężką bronią najszybciej jak to możliwe] +[dwa wozy bojowe pełne ludzi z lekką bronią do świątyni] Tylko to mocno osłabia grupę czyszczącą enginarium. Cywile już zwerbowani, cały czas oprócz tych ~150 żołnierzy ciągnęło się za Beshanem jeszcze co najmniej drugie tyle cywili z bronią improwizowaną (i powolutku czymś więcej). Ale mam tutaj małą bombkę która powinna trochę pomóc, właśnie przepycham ją przez MG. A żeby użyć ich jako mięso armatnie...niedobry ty. Jasne że tak ;p Raga, co powiesz na impromptu egzorcyzm przerzucający Hudd'Rhagora ze strony problemów na stronę korzyści, np jako demoniczną broń dla Ionakchta?
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 13-02-2018 o 18:27. |
13-02-2018, 20:47 | #597 |
Reputacja: 1 | Taki plan już był, ale teraz nie ma czasu. Taki rytuał zajmie kilka godzin, których nie mamy.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
13-02-2018, 22:11 | #598 |
Reputacja: 1 | Tom, Jak najbardziej, ale to potem Wszyscy: Moze mi coś umknęło, ale jak buntownicy sie komunikują? Próbował ich ktoś podsluchac? Szczególnie Ci w enginarium. Powinni być kompletnie nieskoordyniwai. Jak mobilny sztab wydaje rozkazy i koordynuje buntownikow zapewniając wysokie morale? Albo mają łączność albo robią to psychicznie. Tak czy inaczej można ich jakoś zagluszyc. Czy nie?
__________________ Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start. |
13-02-2018, 22:16 | #599 |
Reputacja: 1 | Ci w enginarium właśnie oddali pole i przestali się komunikować, każdy walczy do upadłego o swój kącik. Tylko że teraz nam to już nie pomoże. W szerszym kontekście łączności byli wspominani gońcy i jakieś chore ilości naszych własnych techników okrętowych. A psioniczne zagłuszanie to właśnie to co przepycham przez MG
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 14-02-2018 o 00:54. |
14-02-2018, 23:15 | #600 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
(Myślcie o psykerstwie jak liczbie 1, czarnoksiętwie liczbie 2, a cuda to liczba -1... nie wiem czy to jasne... ja myślę bardzo matematycznie i to porównanie najbardziej do mnie przemawia =p W gruncie rzeczy bardzo podobne, leżące na jednej osi ale oddzielone bardzo wyraźną granicą (linią zera). Cytat:
Cytat:
Kolejnym zajmie pół godziny dojście na miejsce. Gdzieś jeszcze było o nieadekwatności premii +1 na teście zamiast przerzutu w ramach zużycia infamy pointa (choć mogło być na którymś pw). Argumentacja: Infamyt Point oryginalnie pozwala przerzucić jeden z kilkunastu, nawet dwudziestu/trzydziestukilku rzutów w starciu. Teraz to jest +1 na jednym, jedynym teście rozwiązującym całą scenę. Myślę, że wciąż wychodzicie mocno na swoje, choć może nie wydawać się to aż tak spektakularne =p | |||