Raga

Ehran popełniasz masę błędów logicznych:
Buntownicy to 1/3 załogi jaka przeżyła. Jeśli mieliśmy terminatorów to 1/3 terminatorów jest po ich stronie, jeśli mieliśmy w załodze Astertes to 1/3 Astertes jest po ich stronie, jeśli mamy snajperów to oni mają 1/3 snajperów. Nie wiem czemu zakładasz że zbuntowali się tylko „ci gorsi”.

Jedyna różnica jest taka, że po ich stronie nie ma członków Rady (mam nadzieję :P). Są mniej liczni ale lepiej wyposażeni od reszty, bo mają dostęp do zbrojowni jaką zajęli zaraz na początku. Są tylko gorzej wyposażeni od naszych postaci. Ze względu na ich morale i kiepskie morale z naszej strony przetaczają się po naszych ludziach praktycznie bez strat.

Granaty, baczki i paliwo trzeba negocjować z MG bo równie dobrze mogą być po ich stronie. :P

 

__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.

Eleishar

Nie byłbym aż takim pesymistą. Ehran może mieć trochę racji, bo na stronę Imperium przeszli najprawdopodobniej ci, którzy mieli najsłabszą wolę (nawet jeśli obecnie mają zapewne najwyższą). Takoż możliwe że nasze ewentualne elitarne oddziały (Arvelus mówił że załoga to motłoch, nie wiem zatem czy takie posiadamy) są w całości po naszej stronie. Ale nadal problem będzie sprawiać ich strzaskane morale.

 

__________________
Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja.

Ehran

po prostu tą info umieścili w innym miejscu, nie przy opisie komponentu.

Zdolny Astropata powinien być raczej na każdym okręcie:
Powinien... co oczywiście nie znaczy że musi. nie zrozum mnie źle, nie mam problemu z tym, że my ich możemy nie mieć. Mam tylko problem z argumentacją, bazującą na (niepełnym) opisie jednego komponentu.

Nie najlepszy a począdkowy gracz Czasem to to samo, czasem nie.
Biedne imperium jeśli większość okrętów ma jedynie astropatę z PR 2 lub mniej
Gdzie się taki biedak dodzwoni ?

PR 2 jest wymagany do wysyłania czegoś na odległość orbity... czyli jeśli na jakimś statku jest pojedyńczy astropata, to z dużym prawdopodobieństwem ma wyższy PR niż 2. Do wysłania wiadomości do "Nearby System" wymagany jest PR 6... czyli nawet jak astropata użyje pushing, nie da rady.
Chór pozwala na podbicie o +1 za każdego astropatę, do maks +10. Większość statków raczej aż tylu astropatów nie będzie miała. Większość statków pewno nie ma nawet tego komponentu...

Dlatego wydaje mi się, że te PR 2, to po prostu poziom począdkującego gracza, a nie wytyczna maksymalnych wyciągów astropatów.
Jeśli gość jedyne co potrafi to wysyłać wiadomość wewnątrz tego samego systemu słonecznego... to kiepsko, kiepsko. Do tego wystarczy zwykła technologia.

 

Raga

- Statystycznie jeśli nasz motłoch ma uśrednione staty to zdrajcy mając niską wolę mogą mieć wyższe inne statystyki (np. te do walki) więc to działa na naszą niekorzyść.
- Im większy motłoch jest na statku tym morale są ważniejszym wyznacznikiem
- Buntownicy mają lepszy sprzęt
- Lojalnych było początkowo więcej, ale teraz jakie są proporcje wie tylko MG

Biorąc pod uwagę powyższe uważam, że żeby wygrać musimy skupić się na naprawdę konkretnych pomysłach i zebraniu ("Rally Squad!") pozostałych przy życiu lojalistów.

...chociaż na Arvelusowej k10 i tak nam pewnie finalnie wypadnie 1 :P

 

__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.

Arvelus

I ja się na to zgodziłem? No ok, to niech będzie =p

Kapłan Ministorum by powiedział, że Ci którzy mają właśnie największą =p
To się wyjaśni gdy będę wykonywał ostatni rzut... wtedy można będzie uznać, że ta strona co wygrała to byli Ci o większej woli.

Jak najbardziej jestem w stanie to uszanować =p
Przy czym absolutnie nie zgadzam się aby to byli pełnoprawni astropaci Z ZAŁOŻENIA... inaczej marnowaliby się będąc wykorzystywanymi tylko do jednego zadania podczas gdy mają moc taką samą jak gracze... oni MUSZĄ być słabsi, bardziej wrażliwi, mniej pewni albo cokolwiek co sprawia, że nie można ich wykorzystać w postaci psionicznej artylerii (muszę poszukać co dokładnie oznacza astropath a co astropath transcendant). Przy czym teraz gra toczy się na wyższym poziomie i jak już ustaliliśmy gdzieś tam kiedyś się na to zgodziłem by byli tam astropaci więc mogą robić za stację nadawczą

Założeniem RT jest, że gracze są egzemplarami swoich profesji =p
I już z założenia wybijają się dużo ponad przeciętność. Wedle mojej interpretacji te 2 psy-rating to 95% astropatów osiąga (a część nawet nie, oni są skazani na granie drugich skrzypiec), a fakt, że ta dyskusja o niezgodności literek musi mieć miejsce dla mnie świadczy jedynie o głębokiej wadliwości systemu.

Push + jeden kolega co sam nic nie potrafi, ale ma ten psy rating 1, albo nawet "0" i już robią się pobliskie układy gwiezdne... nie jest tak źle

Życie... nawet najlepsze plany mogą się w cholerę posypać =p
A na pokładzie dzieje się jeszcze kilka wątków o których na razie się nie dowiedzieliście...
To, że nie wiecie co teraz robi Pierwszy z Równych wcale nie oznacza, że siedzi na dupie.

To takie ostrzeżenie/podpowiedź aby zwiększyć wasze marne szanse, bona razie modyfikator do k10 który dla was mam wygląda bardzo... zastraszająco.

I aby była jasność.
Dyskusje w komentarzach są czysto akademickie. Póki nie zobaczę konkretnych deklaracji w postach nic z tego się nie wydarzy.

 

Eleishar

Arvelus znowu przeskoczyłeś moje pytanie...

 

__________________
Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja.

Arvelus

Damn it... wybacz =p

Hmmm... w generatorium na pewno. Ono produkuje terawaty energii i na pewno jest pewnie z 15% strat, co oznacza, że bardzo duża jej część wypromieniowuje do otoczenia. Damn... na pewno musi być bardzo dobra wentylacja =p

A w enginarium też jest gorąco, ale nie aż tak. Do przeżycia, choć na zdrowiu się na pewno odbije po jakimś czasie.

 

Eleishar

No to mój pomysł ma rację bytu, skręcić "klimatyzację" tak żeby temperatura wzrosła do nieludzkich poziomów. Będzie to miało dwojaki efekt, po pierwsze do generatorium nie da się wejść. Po drugie, oni się przepalają przez drzwi z tego co napisałeś, wiesz co się stanie kiedy zrobisz małą dziurkę w pojemniku pełnym rozgrzanego gazu pod wysokim ciśnieniem? Wyobraź sobie balon (taki zwykły, dmuchany), z którego przez wentyl leci strumień ognia zamiast powietrza i powiększ skalę do rozmiaru kompleksu pomieszczeń. Wystarczy kilkaset stopni (żeby aparatura nie zaczęła się topić), jeden wdech i płuca palą się jak papier przytknięty do płomienia świeczki. Potem gaz się rozpręży i ostygnie, więc zniszczenia nie powinny być zbyt rozległe.

 

__________________
Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja.

Ehran

I szansa 40% na perils W miesiąc byli by obaj martwi.
Dobra, ale zostawmy już tych biednych astropatów.

Terminator z mego posta to minion Toma. Astartes (lub chaos space marines jak kto woli) to większość rady. Nie słyszałem, by ktoś z nich się zbuntował. Źle przeczytałeś mego posta.
W postach Arvelusa też nic nie było o naszym wojsku. Mogłem przeoczyć, ale nie widziałem naszych gwardzistów buntujących się. Oni też mają większe morale, niż zwykła załoga, jakiś gościu ze złotymi ślepiami by raczej nie dał rady masowo konwertować ich. Jeśli w regimencie się przeciwstawiła 1/3 to zapewne została usunięta dość szybko. Tutaj mowa o karnej zdyscyplinowanej grupie, nie o tragarzach w magazynach czy innych takich załogantów.
Mogę się mylić, oczywiście. Arvelus, dasz komentarz do tej części proszę?

Równocześnie, nigdzie nie przeczę, że oni nie mają snajperów. Na pewno mają.

Oczywiście. Jak najbardziej. Ja dałem tylko luźne propozycje. Część z tego z pewnością okaże się nie wykonalna. Ale by się tego dowiedzieć, trzeba to sprawdzić. Z góry zakładając "się nie uda" nigdzie nie dojdziemy.
Nikogo nie zmuszam, by użył cokolwiek z tego co pisałem. Ktoś poprosił o radę, powiedziałem co przyszło mi na myśl. Odrzuć, zmodyfikuj, rzuć własnymi propozycjami. Twoja wola Raga. Ja mogę się mylić we wszystkim co piszę. Nie jestem ani alfą ani omegą.

Jeśli z góry zakładasz, że nie jesteśmy w stanie wystawić odpowiednich oddziałów własnych gwardzistów, wtedy jedynym logicznym wyjściem jest ewakuacja okrętu.
Przysłowie "gdy przeciwników kupa to Herkules dupa" nie wzięło się znikąd.
Członkowie rady może są silniejsi, ale nie uważam za realne bez wsparcia żołdaków wybić kilka tysięcy fanatyków.
Członkowie rady mogą posłużyć jako ostrze grotu, przetrzeć szlag dla wojska i takie tam, ale samemu nie posprzątają.

"na naprawdę konkretnych pomysłach"
hmm, a to nie było dość konkretne? Mam rozrysować mapkę ?
Ogólnie nie ma innej drogi, jak zebrać wojsko i zaatakować ich. To jest plan z grubsza, i to już realizuje Tom.
Szczegółem jest, gdzie i jak zaatakujemy. Jak się zgramy, jakich sztuczek użyjemy by zwiększyć nasze szanse z zera, na coś bardziej przystępnego.

ale z ciebie zrzęda
(to tylko żartem, nie bierz tego czasem do siebie)


Znakomity pomysł.
Zlokalizuj też magazyny tych pancerzy technicznych... nie pamiętam jak się zwały, wiesz, te co się używa by wchodzić w takie gorące miejsca.
Trzeba je przechwycić albo zniszczyć, by wróg ich nie dostał.

Inny pokrewny pomysł, jako dodatek albo alternatywa:
Jeśli możesz, to zalej enginarium i generatorium radioaktywnymi odpadami z silnika. Do tego pewno starczy otworzyć odpowiednie drzwiczki z odpowiednio mało zachęcającym napisem.

 

Raga

Ehran zapoznaj się w takim razie z:
http://lastinn.info/766152-post451.html ([Wh40k: BC] Mroczne Legendy)
http://lastinn.info/766155-post452.html ([Wh40k: BC] Mroczne Legendy)
http://lastinn.info/766178-post453.html ([Wh40k: BC] Mroczne Legendy)

Dyskutowałem już z Arvelusem na ten temat.
Jeśli gracze mają osobiste miniony jako straż przyboczną to oczywiście pozostała ona lojalna, ale ja osobiście nie wiem co mają wpisane w KP.

Podsumowując te posty to nasi żołdacy póki co tylko umierają i nikt się z nimi nie kontaktował (przy Fellowship Ionachkta i tak by to niewiele dało).
Temat ich zebrania został już rzucony tylko w tej kolejce jeszcze nie wprowadzony w życie. Chłopaki jeszcze nie zdążyli tego zrobić.

A co do wyłączenia chłodzenia i podniesienia temperatury w generatorium do nieludzkich rozmiarów to tylko mnie ten pomysł wydaje się ... delikatnie to nazywając... głupi?

Czy wy myślicie że chłodzenie jest tylko po to żeby obsłudze było miło? Czy nikomu z was nie przyszło do głowy że bez chłodzenia spalicie układy scalone, osłony na kablach, doprowadzicie do zwarcia kable o gigantycznej mocy ... a w najgorszym wypadku do małego Czarnobyla?
Chcecie sami statek wysadzić?

 

__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.