Pipboy79

- Ok to specostwo BN widzę mamy ustalone raczej i wiada kto jest kto.

- W garażu właściwie też wiadomo ocb. Czyli jest w nim 2 auta średnie (2x75) i 1 lekki (1x25) czyli łącznie jest 175/200 pkt.

- Ja właściwie wstępną scenkę już pod sesję bym szkic miał. Czekam do powiedzmy weekendu na Ehrana i Aza. Czy doślą/uzupełnią swoje KP. Tak czy siak w weekend bym planował zabrać się za posta.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki, doki, pierwszy grywalny post jest I pierwszy quest Co do terminu powiedzmy do czw. 05.VII. Czyli jakiś tydzień na zmajstrowanie posta.


Stan BG:

- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga III; Biolab)
- Lena Grey; 10/10; zdrowa (Ranga III; Skany)
- Davy Uquell; 12/12; zdrowy (Ranga II; Zbrojny)

---

- Witamy nowego Gracza na pokładzie czyli Arvelusa. I jego zbrojną ekipę z Działu Zbrojnego

- Oki, to fabularnie w grze ok 2 tygodni zeszło na punkcie pt. "zakładamy bazę" i w tym czasie wszyscy mieli młyn i mnóstwo z tym roboty. Obecnie po tych dwóch tygodniach, jest większość prac ukończona albo skończona. Można więc przestać się obijać i brać się do roboty.

- Potem jest skrót cotygodnowej narady "rady siedmiu" czyli szefów Wydziałów + dowódca bazy. Szefowie Wydziałów przekazują wytyczne i inne streszczenia jak tam poszło szefom Działów (czyli w tym Lawowi i Lenie a w Zbrojnym Mortz) a ci już rozdysponowują te informacje w swoim zespole.

- W niedziele wieczorem tego samego dnia jest zebranie które zabiera główną część posta. Czyli wezwanie by obgadać konkretną misję jaka ma się odbyć w sb za tydzień.

- Możecie przydzielić do tego zadania dowolne siły ze swoich Działów ale minimum jednego człowieka. Misję organizuje Dział Wywiadu więc to oni grają tam główne skrzypce. Niemniej pomoc z innych Działów jest bardzo na rękę. Podobnie wygląda to jeśli jakąś misję organizuje inny Dział ale w przypadku tych zarządzanych przez BG no liczę na jakąś oddolną inicjatywę w tej materii. Czyli sami sobie wymyślcie co za misję chcielibyście robić

- Co do zarządzania Waszymi Działami/lemingami, możecie się poszarogęsić we własnym zakresie o ile nie przeczy to czemuś co jest w moich postach czy komentach

- Jeśli chodzi o majstrowanie "papierów" przez Skany to kwestia kulania. Po prostu trzeba włamać się do systemu miejskiego i wrzucić mu spreparowane legendy a właścicielom/pojazdom wydać odpowiednie karty identyfikacyjne które zgrają się z tą legendą. Czyli coś jak nasz odpowiednik dowodów/paszportów do łapy i odpowiednia zmiana w bazie danych gdyby pan policjant zadzwonił do bazy sprawdzić pokazane dokumenty. Spreparowanie takich danych to w zależności od kulania kilka do kilkunastu godzin tak jakby się podszyć pod jakiegoś standardowego korposzczura czy innego szarego obywatela. Ilość tych sfałszowanych zestawów oczywiście ogranicza limit osób które mogą się względnie bezpiecznie udać się do centrum miasta. Wywiadu możecie tutaj nie liczyć oni mają swoje papiery gotowe.

- Co do firmy w jakiej pracuje Collins, NAS, jajogłowi mogą uznać, że rozpoznają nazwę. Coś jak IBM czy inne Sony u nas. Wielobranżowy moloch powstały przez ciągłe fuzje pomniejszych firm i korporacji więc potrafi firmować i widły i powidło czy jakoś tak

- Z hakowaniem datapadu cóż, hakowanie to hakowanie, kwestia kulania i tego co jest zamontowane na tym datapadzie. Ale właściwie póki się nie dorwie tego datapadu niewiele można się naszykować na to co będzie.

- Przy prokurowaniu usypiacza to też kwestia statów i kulania. Umsy z medycyny, biologii lub pochodnych. Formę można wymyślić, np. krople albo tabletki musujące, zastrzyk czy coś w ten deseń. Każdy bajer utrudnia test o 1. To, że ma być niewykrywalny w smaku/kolorze, że ma uśpić po określonym i na określony czas, że ma być niewykrywalny we krwi, nie mieć skutków ubocznych itd. Można z czegoś zrezygnować wówczas ten mod odpada. Przy 1 na k10 zawsze się udaje i to z fartem, przy 10 na k10 zawsze się nie udaje i to z pechem.

- W razie zabrania na misję jakieś niebezpiecznych rzeczy (głównie broń, materiały wybuchowe itd.) jest ryzyko zatrzymania przez bramki albo patrole. Kwestia kulania, przy ok 10 na k10 przy przekraczaniu rzeki i wjazdu do Night City. Przy nie zabraniu właściwie też ale no nawet jak was zatrzymają to po prostu nie znajdą nic podejrzanego skoro tego nie weźmiecie. Ostrzej jest np. na 9+ albo 8+ na k10 jeśli coś zaalarmuje służby porządkowe np. rozróba w klubie, podejrzany wygląd samochodu.

- W klubie jest mniej więcej standardowa ochrona (pałki, gaz pieprzowy, paralizatory itd. ) która głównie stoi w wejściu, w stróżówce za kamerami i przy sektrze dla VIPów itd. W samym klubie nie powinni się kręcić i straszyć gości. Są też małe ustrojstwa na szynach zamontowanych pod sufitem które pewnie mają i kamery i małe wyrzutnie granatów gazowych.

- Ochroniarze Collinsa zapowiadają się już z wyższej półki. Jeden zwykle kręci się przy kliencie, drugi czeka w samochodzie. Prawdopodobnie mają broń krótką + to co da się ukryć pod marynarką.

- Od was chcę na tą turę plan jaki macie, jakieś uwagi, pomysły, inicjatywę, kombinacje itd. To możecie wrzucać coś jak od ręki na tej niedzielnej naradzie. No i deklarki co do kulanych rzeczy jeśli ktoś coś się zdecyduje, niech da znać to ja pokulam powiem co wyszło. Docelowo ucieszłybym się jakbyście skończyli swoją turę na tej piątkowej, wieczornej zbiorczej naradzie gdzie już wiadomo na czym stoimy i można czekać na sobotnią akcję


---


- Ode mnie na razie tyle. Jakby co dam znać, że czekam na KP od Ehrana bo dalej nic nie wiem na temat tej KP Ale post miał być po weekendzie no to jest

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

MTM

Tam przy "stanie BG" zamieniłeś nam z Ragingiem działy

Również witam Arvelusa w zabawie. Liczymy na Twoich chłopaków

Ode mnie na pierwszy zryw takie pomysły. Notuję tutaj, żeby były ogólnodostępne:

1. Ogarnąć, ile jest przekaźników w okolicy, które swoim promieniem transmisji sięgają klubu i zamontować urządzenia, mogące zdalnie zagłuszyć ich pracę. Oczywiście po misji trzeba będzie je zdjąć. Law liczy na to, że informatycy z pobliskiej centrali nie pofatygują się natychmiast do przekaźników, kiedy po krótkiej przerwie w transmisji wszystko wróci do normy (zapewne później ktoś to sprawdzi, ale zagłuszacze już będą wtedy zdjęte).

2. Zbadać, na jakim paśmie częstotliwości działają komunikatory ochroniarza Collinsa. W przypadku wpadki zagłuszyć ją, tak by odciąć im łączność. Urządzenie zagłuszające oczywiście będzie musiało być w pobliżu, więc albo zamontuje się je gdzieś na zewnątrz budynku/zostanie w pojeździe drużyny skanu, albo agentka wniesie ze sobą.

3. Zhakować samochód Collinsa. W przypadku wpadki, zablokować pojazd, tak by drugi ochroniarz nie mógł wysiąść.

4. Włamać się do systemu klubu. W przypadku wpadki wyłączyć kamero-granatniki.

5. Przekazać agentce urządzonko, które wepnie do datapadu Collinsa, tak by ludzie Lawa mogli w nim buszować. Wtedy oczywiście możliwe będzie tylko zgranie danych i wgranie jakiegoś robaka, który będzie informował o pozycji datapadu.
Drugą opcją jest wprowadzenie człowieka Lawa (najpewniej Rubena, bo on pasuje do tej roli), by również udał się do klubu. Kiedy dostanie datapad w łapy, wmontuje mu jakiś nadajnik, który właściwie może pomijać software samego datapadu (a więc antywirusy). Ruben jest specem od hardware'u, więc z paroma narzędziami mógłby to zrobić na miejscu.

Ogólnie planuję podjechać pod klub całym działem Lawa. Oni będą siedzieć w swoim vanie i stamtąd przeprowadzać wszystkie działania.

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"

Pipboy79

- O jaka aktywność widzę od początku tury Aż miło poczytać



- No to powiedzmy jest 2 bliskie z którymi normalnie się łączy system i 4 dalsze które mogą w razie awarii tych dwóch przejąć łączność. No to trzeba by zamontować 6 takich urządzeń zagłuszających. No a aby to zrobić trzeba najpierw pojechać do NC i tam je zamontować.


- Trzeba by się włamać do systemów korpo by zdobyć takie dane. Też kulanie. A potem na miejscu, wnieść jakieś urządzenie generujące szary szum. To obszarówka więc zagłuszy całą łączność w danym paśmie w budynku i okolicy. Przy pechowej 10-ce zagłuszy też i waszą łączność.


- Odpada. Samochody mają zbyt dużo systemów mechaniczno - elektrycznych, nie mające w sobie hakowalnej eletroniki by dało się zablokować. Można tak shakować autopilota co zatrzymałoby niedzielnego turystę ale nie klasycznego kierowce. Z ochroniarzy na pewno przynajmniej jeden jest zawodowym kierowcą. A klamki działają nawet bez elektryki na wypadek właśnie awarii, wyczerpania akumulatora albo ataku hakerskiego. Poza tym trzeba by być w pobliżu hakowanego samochodu by myśleć o hakowaniu.



- No to znowu trzeba by być w pobliżu klubu i kulanie. Można zrobić tuż przed misją.



- Datapad to coś jak nasz smartfon czy tablet. Dość zwarta budowa. Niezbyt tam coś idzie przyczepić by nie wystawało na zewnątrz bez rozbierania tego. No i by cokolwiekj majstrować trzeba by mieć to ustrojstwo w ręku czyli raczej bez uśpienia Collinsa to z tym może być ciężko.



- No tak, jakby spec dostał datapad w łapy no to insza inszość z montowaniem/wgrywaniem czegoś. Z tym, że z jakimikolwiek nadajnikami no to właśnie nadają jakiś sygnał który można wykryć. A systemy obrony są wyczulone na wyłapywanie tego typu rzeczy.



- No to na cały zespół skanerów no to potrzeba 5 przepustek. A zmajstrowanie jednej to około pół dnia albo cały roboczy (kulanie) dla jednego informatyka (skill informatyka).

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

MTM

1. No to byłoby to wykonalne. Chociaż jak padnie 6 na raz, to już będzie podejrzane. Trzeba by jeszcze nad tym pomyśleć.

2. Myślałem, żeby w czasie misji już. Ochroniarze pracując będą na bieżąco ze sobą się komunikować. Można zrobić podsłuch zwłaszcza dla fal krótkich, żeby wybadać, na której częstotliwości to robią i później ją zagłuszyć. Jakieś takie standardowe krótkofalówki nie powinny być super duper zabezpieczone, ale w końcu mogą korzystać z technologii obcych, to nie wiem

3. No to samochód odpada. Będzie trzeba w inny sposób zająć się tym ochroniarzem w razie czego.

4. Tak, też wykonalne.

5. Myślałem właśnie rozebranie datapadu i wmontowanie czegoś do środka. No oczywiście bez wiedzy Collinsa. Jak się nie będzie dało, to trudno, najwyżej ograniczy się do samego software'u.
W sumie nadajnik też można spróbować jakoś zamontować i zainstalować w urządzeniu, tak by wtapiał się w transmisję datapadu. Jednak tu z kolei znowu w samym oprogramowaniu zajdą zmiany, więc na jedno wychodzi.

Hm, no to skoro nie da rady tyle osób, to pojedzie na pewno Ruben i George. Pierwszy, bo spec od hardware'u i potrafi prowadzić, a drugi jest dobry w sabotowaniu i działaniu w stresie oraz pod przykrywką. Yoshiaki zostanie na pewno w bazie i w sumie stamtąd może prowadzić operacje hakowania, jeśli już da się jej dostęp zdalny.
Myślę jeszcze nad Lawem, czy zyskam coś, także go wysyłając.

 

__________________
"Pulvis et umbra sumus"

Pipboy79

- No to kombinuj Daj znać co bo sam z siebie tego nie ruszam



- Mało prawdopodobne by goście/firma takiego pokroju używali standardowych krótkofalówek. Pewnie sprzęt wojskowo- policyjnopochodny. Czyli komunikat szyfrowany, kompresowany do ułamka sekundy i wysyłany a u odpowiedniego odbiorcy odkompresowywany i odszyfrowywany. I to pi x oko już obecnie mamy podobą technologie więc w sesji sf to byłby staroć Nie mówię, że wedle powyższego pomysłu to nie do zrobienia dla skanerów ale tak "na gorąco" może być z tym cinszko na akcji. Włamanie się do danych firmy NAS pozwoliłoby pewnie uzyskać namiar na uzywaną częstotliwość a może i coś jeszcze. Kwestia kulania.


- Rozebranie takiego sprzętu to jak rozebranie silnika czy broni. Znaczy trzeba mieć specowy ums (hakowanie/informatyka) Czyli agentka raczej tego nie zrobi.

- Nadajnik no właśnie coś nadaje. I jak może ten sygnał być na tyle silny by dotarł do odbiornika skanerów X-COM to i dotrze do innych odbiorników. Jest więc szansa, że ktoś go przejmie, zainteresuje się, zidentyfikuje itd. Kwestia kulania. Jak chcesz to montuj.


- Jej. Nie mówię, że się nie da, mówię, że to kwestia rzutów i wyborów W końcu przygotwanie jednej kartoteki/dokumentów trwa 0.5 - 1 dnia. Dla jednego speca (informatyka). Więc powiedzmy 1 informatyk w ciągu powiedzmy 3 dni (pn - śr) może zmajstrować 3 - 6 kartotek. Ale, że macie tam jechać nie tylko jako Dział skanów to całe planowanie kto pojedzie chyba dobrze obgadać wspólnie i w zależności od tylu "biletów" ile uda się Wam sprokurować. Ja mogę pokulać od ręki za jakiś wycinek czasu ale wówczas każdy informatyk przydzielony do tego zadania jest wyłączony z innych działań.


- No cóż. To zależy czy akcja wypali czy nie Jak wypali to najlepiej być w samym epicentrum i puszyć się potem jak się spraw dopilnowało no a jak się skaszani to najlepiej być zawodowo niewinnym i trzymać się jak najdalej

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Witamy Stalowego na pokładzie nowej bazy X-COM i Franka, jego szefa Działu lekkiej produkcji

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Stalowy

Ahoj!
Mam nadzieję, że będzie nam się dobrze współpracowało.
I dobrze nap... arzało do kosmituf.

 

Arvelus

Ok, witajcie panowie

Przeczytałem wreszcie posty i wiem o co chodzi =p
Jak to chcemy rozegrać? Jak już ustalono, ja generalnie będę w odwodzie... ta agentka to będzie ktoś z nas, czy NPC?

 

Pipboy79

- To jakiś BN z Wywiadu.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić