Dział Postapokalipsa | Szanowni, ta pozornie niekończąca się podróż na Grace uświadomiła mi jakim naprawdę wyzwaniem jest podróżowanie w Osnowie na dalekich dystansach (według mechaniki RT, rzecz jasna). Tak jak Mi Raaz wspomniał, gdyby nie dwa kluczowe komponenty (Warpsbane oraz Runecaster), musielibyście jako załoga akceptować przeszkody Osnowy bez prawa wyboru z pary, a także lecielibyście dwa razy dłużej – czyli na obecnej trasie Nawigator musiałby zaliczyć szesnaście rzutów w tablicy niebezpieczeństw Morza Dusz! Myślę, że taka podróż sama z siebie kosztowałaby niektórych z Was pierwsze permanentnie stracone Punkty Przeznaczenia...
Teraz przejdźmy do konkretów. Dla pierwszych trzech przeszkód z ośmiu 8ART już wykonał rzuty k100 na Psyniscience, aby sprawdzić, czy Nawigator na czas je zidentyfikował. Wynik 65 na pierwszej kostce oznaczał psychiczne starcie z demonem Slaanesha (zakończone sukcesem). Wyniki 44 i 3 (odpowiednio dla Stazy i Rafy) oznaczają wykrycie na czas przeszkody, dzięki czemu Nawigator otrzyma premię do testów Nawigacji w celu wyminięcia strefy zagrożenia. Aby pokonać te przeszkody, i Bartek i Jan będą musieli rzucać testy k100 (pierwszy na Nawigację, drugi na Pilotaż). Jeśli obaj zaliczą te testy, przeszkody zostaną bezpiecznie ominięte.
Ale to załatwi dopiero pierwsze trzy etapy drogi przez mękę, teraz pozostałe pięć. Dwie przeszkody okazały się fejkami, to czysta spokojna Osnowa. Pozostałe to Staza (F), Dziura (F) i znowu Staza (F) – wszystkie natury pseudofizycznej, a zatem znowu będzie wymagana sprawna współpraca tandemu Nawigator i Nadsternik. Wszystko to oznacza masę rzutów, które chciałbym załatwić możliwie jak najmniejszym nakładem pracy.
Widziałbym to tak: najpierw 8ART umieszcza posta, a w nim generuje odpowiednio 3k100 (testy Psyniscience na wykrycie następnych przeszkód), następnie w tym samym poście jako drugą serię rzutów 5k100 (testy Nawigacji kolejno dla Stazy, Rafy, Stazy, Dziury i Stazy). Dzięki tym rzutom będę wiedział jak Visscher poradził sobie z wszystkimi wyżej wymienionymi przeszkodami.
Następnie Joer umieszcza posta z rzutami 5k100 (test Pilotażu) – na bazie jego wyników będziemy wiedzieli, czy okręt ominął wszystkie przeszkody. To pozwoli określić definitywnie, ile i które przeszkody zostały ominięte, a których się nie udało. Dzięki tej wiedzy będę mógł wykonać serie własnych rzutów rozliczające całą resztę efektów ubocznych (tutaj chciałbym napomknąć, że długa Staza może wydłużyć podróż tak bardzo, że w jej efekcie dojdzie do pojawienia się jeszcze dalszych przeszkód Osnowy – dziewiątej, a może i dziesiątej pułapki Immaterium!).
Tak się zastanawiam, czy nie powinniście po dolocie do Grace opuścić to kosmiczne pudło i zwyczajnie osiąść na planecie, aby wieść spokojne życie z dala od Osnowy! EDIT
Dobra, mamy już chyba wszystko, co potrzebne do szczegółowego opisania anihilacji Błysku gdzieś w Morzu Dusz pomiędzy Przyczółkiem i Grace!
Popatrzmy na cyfry. Visscher posiada Perception 50 i Intelligence 44 (do tego Talented: Warp Navigation). Przy rzutach na Nawigację komponenty okrętu zapewniają mu dodatkową premię +30 (Warpsbane Hull +10 i Runecaster +20). Znając te wartości rozliczę najpierw jego testy, a potem Nadsternika.
Testy Percepcji na wczesne wykrycie czwartej, piątej i szóstej przeszkody: 18, 56, 73. Wykrył drugą Stazę (jeszcze +20 do Nawigacji, więc w sumie premia +50), ale nie zauważył Dziury ani trzeciej Stazy. Porządkując to z kronikarskiego obowiązku, w efekcie ośmiu rzutów Wasz Nawigator kolejno: wpakował się w matecznik demona Slaanesha i wygrał z nim pojedynek woli; odkrył na czas Stazę, odkrył na czas Rafę, wprowadził okręt w spokojne oko cyklonu, znowu odkrył Stazę, znowu przeskoczył do oka cyklonu i koniec końców (najwyraźniej uśpiony swymi sukcesami) wpakował się z zaskoczenia na Dziurę w Zasłonie oraz ostatnią Stazę.
W przypadku wszystkich przeszkód pseudofizycznych (w naszym przypadku do tej kategorii należy wszystko prócz pierwszego w kolejności kuszenia demona) Bartholem musi zaliczyć testy Nawigacji, a w ich efekcie przekazać Nadsternikowi bezpieczne koordynaty manewrów unikowych. Odkrycie na czas przeszkód zapewnia premię +20 do testu. No to liczymy!
Omijanie pierwszej Stazy - wynik 35/94 (prawidłowe koordynaty);
Omijanie Rafy - wynik 61/94 (znów poprawne parametry na mostek);
Omijanie drugiej Stazy - wynik 51/94 (znowu sukces, który Garlik musi skapitalizować);
Omijanie Dziury - wynik 69/74 (ledwie ledwie, ale prawidłowe koordynaty);
Omijanie ostatniej Stazy - 100/74 (jeśli Dziura Was wcześniej nie wykończy, Wasza podróż przedłuży się o dodatkowe 1k5 dni, bo tej pułapki nie ominiecie).
Skoro wiemy już wszystko na temat osiągnięć Nawigatora i potrafimy już sobie wyrobić opinię, czy zasłużył on na jakąś premię, weźmiemy się teraz za Nadsternika.
Tytus ma Ag 53, do tego dodaje bonus z manewrowności okrętu (obecnie +28). Będziemy korzystali tylko z pierwszych czterech par wyników (rzut/przerzut), ponieważ w piątym przypadku Nawigator nie zdołał opracować poprawnych parametrów uniku (aż szkoda tej dwunastki).
Wyniki to odpowiednio 61/81, 50/81, 65/81, 52/81 - wszystkie znane przeszkody ominięte.
Tak więc mamy już rozliczoną całą podróż przez Immaterium! Zaliczyliście jedną Burzę Osnowy, która uszkodziła Wam silniki korekcyjne oraz jedną Stazę wartą 2 dodatkowe dni tranzytu (rzuciłem sobie właśnie tradycyjną kostką przed monitorem).
Tym samym pozostało nam rozpisać wszystkie wątki towarzyskie, które chcielibyście zaliczyć w trakcie tranzytu, rozliczyć efekty psychicznej przypadłości Ramireza i wreszcie wychodzimy z Osnowy w granicach systemu Grace!
Brawo!
Ostatnio edytowane przez Ketharian : 13-10-2020 o 20:34.
|