08-08-2020, 07:06 | #271 |
Reputacja: 1 | Też mi się wydawało, że takich rzeczy nie da się ukryć w tak zamkniętym środowisku, ale rzeczywiście w samej sesji ani Ryan ani Vicente świadkiem niczego nie byli, więc... Miszczu, czy nasze postacie podejrzewają romanse kapitana, czy usunąć zupełnie ten wątek z mojego postu?
__________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną) |
08-08-2020, 10:14 | #272 |
Administrator Reputacja: 1 | Biorąc pod uwagę, że ich romans zaczął się przed tym lotem, a opisane spotkanie było pierwszym na statku, to nie powinniście nic wiedzieć. Jako że to nie okręt wojenny, to nie ma zakazu romansowania przełożonego z podwładną, to nie rozumem, w czym macie problem... no chyba że kogoś zżera zazdrość Zaraz idę czytać posty by się dowiedzieć, co tam gadacie za plecami kapitana |
08-08-2020, 11:45 | #273 | ||
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
- Natomiast nie mam pojęcia kto się jak zachowywał przed sesją, w trakcie wcześniejszych lotów bo tego ani w sesji ani w Waszych KP nie ma. Bo to właśnie było przed sesją. Cytat:
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | ||
08-08-2020, 13:15 | #274 |
Reputacja: 1 | Nie ma sprawy. Post wyedytowany
__________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną) |
08-08-2020, 18:38 | #275 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Tura 07 - Dzień 09 07:30 - No to moja tura jest :> Termin na wrzucenie posta do cz. 08.13. Czyli jest roboczy tydzień na zmajstrowanie posta. Stan zdrowia: Tony 12/12 Vicente 12/12 Zeeva 12/12; Seth 10/10 Jericho 10/10; Alice 10/10 Agnes 10/10 Ryan 12/12; Uproszczona chronologia: - Dz 09; 07:00 - 08:00 mesa, wszyscy, śniadanie - Oki to mamy nową turę Już standardowo zaczyna się w mesie, tym razem przy śniadaniu. Jest cała załoga czyli 8 załogantów + Chris. Więc cała 9-ka się słyszy i widzi przy wspólnym stole. - Co do dropshipa to przez noc Chris go przygotowała do lotu i zapakowała to co pi x oko było mówione przy kolacji lub wcześniej (Ryan i Tony). Czyli ten sprzęt do forsowania przejść, zapasowe skafandry, butle itd. Ale bez problemu można coś jeszcze dorzucić lub od nowa przepakować prom. Z tym, że takie przepakowanie no to zajmie pewnie 1-2 h. - W obecnej konfiguracji dropship ma wolne 2+4 miejsc. Jeśli Chris ma lecieć no to 1+4. Na tą chwilę nie jest dla mnie wiadomym kto ma lecieć i to zostawiam piłkę po Waszej stronie boiska Co do konfiguracji i miejsc no to jw. czyli bez problemu można przepakować zawartość ładowni. - Co do tych miejsc i sektorów "Archimedesa" no to są umownie podzielone na 1-12. Tak jak klasyczna tarcza zegara. W przestrzeni oczywiście ta cała stacja krąży ruchem obrotowym więc jakby patrzeć z boku no to całe koło "kręci się" dookoła centrum i do tego jeszcze po orbicie wokół księżyca. Ale na takim wyświetlanym schemacie to całość jest nieruchoma dla łatwiejszego planowania. - Bardziej charakterystyczne miejsca o jakich wspomniała Chris: seg 02 - jest taka wyrwa, że właściwie go nie ma, prawdopodobnie dałoby się wlecieć w tą wyrwę dropshipem, możliwe, że tutaj były wrota doków seg 06 - tak sobie zniszczony segment, są tutaj wrota doków seg 10 - jest taka wyrwa, że właściwie go nie ma, prawdopodobnie dałoby się wlecieć w tą wyrwę dropshipem, możliwe, że tutaj były wrota doków seg 12 - wygląda na jeden z nielicznych względnie całych, tu są 3 włazy które wyglądają na względnie całe. rdzeń - tak sobie zniszczony segment, tutaj powinien się znajdować sektor reaktora - Generalnie jest raczej pewne, że jeśli dropship dotrze do stacji to załoga jakoś się dostanie do środka. Prędzej lub później. Ostatecznie prom może lądować na powierzchni stacji tak jak na ziemi czy jakimś dachu lub zawisnąć w przestrzeni w jej pobliżu i wypuścić załogę po linach czy nawet luzem. Zwłaszcza, że stacja ma tyle nadprogramowych dziur, że przez nie da się dostać do wnętrza nawet jakby żadnego włazu nie dało się sforsować. No ale tam gdzie są wyrwy to pewnie są najbardziej zniszczone sektory. - Co do pomysłu z hibernatorami o jakim wspomniała Chris no to zakłada on taką hibernacyjną sztafetę by wymieniać jeden zużyty hibernator na kolejny. Teoretycznie mogłoby to znacznie wydłużyć przetrwanie załogi niż jazda na jednym zestawie hibernatorów. No ale jak mowa o mileniach no to wszystko jest dość mocno palcem po wodzie pisane. Dobrze jakby wspomniani w poście eksperci jakoś zweryfikowali to ze strony swojego specostwa. To by pewnie zeszło na to i cały dzień obliczeń i sprawdzania takiemu specowi no ale w końcu to żadna pilna robota więc można się tym zająć w wolnej chwili. - Co do wody na Antaresie 99 no to skany pokazują, że jest. Ale jest zbyt mało danych by to na poważnie zweryfikować. Trzeba by wysłać sondę czy dwie by zrobiły porządny skan globu i zdobyły więcej danych. Teoretycznie gdzieś gdzie istnieje woda w stanie płynnym jest możliwe życie typu ziemskiego. A w trzewiach planety ruchy pływowe mogą podnosić temperaturę do wyższej niż na powierzchni. - Co do roli kapitana i tej fuchy. Widziałem co Kerm napisał w głównym doc i przyjmuję to do wiadomości. Jeżeli nie chce być dłużej kapitanem z mojej strony nie mam żadnych obiekcji w tej materii. Niemniej w grze nic takiego nie miało miejsca. Więc póki w grze Tony nie złoży stanowiska będzie traktowany przeze mnie jak kapitan statku i załogi. To tak gwoli wyjaśnienia z mojej strony --- - I chyba tyle z mojej strony na tą turę Jak są jakieś pytania no to piszcie śmiało
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |
08-08-2020, 20:23 | #276 |
Administrator Reputacja: 1 | Kapitan, który o niczym nie może decydować, nie jest kapitanem Tony stanowiska nie złoży, ale zawsze może być bunt załogi... Jeśli chodzi o romanse, to prócz "szef zaczyna..." jest jeszcze możliwość "podwładna zaczyna..." lub "oboje zaczynają równocześnie". W tej ostatniej sytuacji nikogo nie powinno to obchodzić (prócz zazdrośników ). |
08-08-2020, 21:02 | #277 |
Reputacja: 1 | Miszczu, a jak wygląda temat ogrodu po nocnej pracy ogrodnika? Czy można dojść do uszkodzonych urządzeń? Czy można je naprawić z pomocą robotów czy niezbędna jest interwencja naszej mechanik? Czy temperatura w ogrodzie jest dalej wysoka? Może jakiś przenośny klimatyzator by pomógł albo "wyciągnięcie" powietrza w próżnię? Otworzyć na chwilę okna i zrobić przeciąg
__________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną) |
08-08-2020, 21:13 | #278 | |||||
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
- Do sporej części instalacji już tak. Bo mieszczą się pod podłogą a chodnik został mniej więcej oczyszczony. Została ta ściółka co Seth i Agnes kombinowali jak ją można chemicznie usunąć. Cytat:
Czy temperatura w ogrodzie jest dalej wysoka? - Sam oceń. Ma ok 55*C - 60*C. Plus tropikalna wilgotność jak w saunie więc temperatura odczuwalna jest dużo wyższa. Cytat:
- Jak się wymieni instalacje podłogową i by znów działała to pewnie dość szybko by się uporała z mikroklimatem dżungli w ogrodzie. Cytat:
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | |||||
08-08-2020, 21:21 | #279 |
Reputacja: 1 | Pisałem, że może pracować całą noc, ale ok. Nie dałem jasnej deklaracji, nauczka na przyszłość . Nie ma sprawy. Czyli można mu zaprogramować, żeby zrobił dostęp do instalacji podłogowej i te liany, a później mechanik?
__________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną) |
08-08-2020, 21:21 | #280 |
Administrator Reputacja: 1 | A czy nie można odciąć zasilania? Prędzej czy później temperatura spadnie... |