24-02-2011, 23:37 | #191 |
Reputacja: 1 | Ahoj, Popchnąłem akcję do pokoju kontroli, w grupie uderzeniowej są ci, którzy chcą w niej byc, albo jak się dogadacie. Gdyby był potrzebny jakiś bardziej taktyczny opis z podziałem na stopy to dajcie znać. Oczywiście w każdej chwili możecie się wycofać. Prócz wymienionych 4 osób nikogo więcej nie widać. Gdyby ktoś chciał opisać coś z pominiętych wydarzeń to ok. Aczkolwiek najbardziej mi zależy na deklaracji co robicie w pokoju kontroli. W szczególności mam myśli Alberta, który może opowiedzieć reszcie co to za bestia. Co też implikuje, że możecie podebrać z statku jakieś fajne sprzęty w granicach rozsądku. To samo dotyczy Sorena, któremu najwyraźniej ukradłem reunion, ale jeszcze będzie czas by opisać rozmówki wiedźmy z pilotem. Z racji tego że to ciągle scena akcji, posty nie muszą być przesadnie długie, a nawet deklaracje tutaj będą w porządku. W ogóle taka luźna refleksja, że o wiele łatwiej jest mi pisać, gdy post gracza zakończony jest w taki sposób, że wiadomo co MG ma opisać i co postać właśnie zrobiła, i żeby postać coś zrobiła. deMaus - w porządku, post co prawda wisi, ale albo uzupełnisz istotne braki, albo po prostu napiszesz pod nową sytuację. Posty chciałbym zobaczyć do 2 III EDIT: pięćdziesięciometrowy, 50m , czyli całkiem głęboka dziura, a sięga jeszcze głębiej.
__________________ Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra Ostatnio edytowane przez behemot : 25-02-2011 o 10:04. |
25-02-2011, 01:25 | #192 |
Reputacja: 1 | Szyb jest pięćdziesięciometrowy, czy pięcio-dziesięciometrowy? Rozumiem, że skoro nikt nie deklarował kręcenia się wśród niewolników, to jeszcze nie mieli przyjemności spotkać nastoletniej czarownicy? Bardzo dobrze, będę miał przyjemność ją przedstawić... lub nie przedstawić Buahahaha! Soren jest do dyspozycji wyżej urodzonych, jeśli idzie o dalsze poczynania. Jeśli się znajdzie odpowiednio długa chwila, to przyodziewa mundur, coby lepsze wrażenie robić.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
26-02-2011, 12:56 | #193 |
Reputacja: 1 | Założyłabym że mieliśmy przyjemność. Wszystko rozgrywa się w krótkim czasie i na małej przestrzeni. Założenie że tylko Soren przygląda się niewolnikom też wydaje mi się trochę na wyrost. Okrzyk "Soren" raczej zabrzmiał donośnie i intrygująco Sytuacja nie sprzyja tajemnicom. No i w poście mg stoi "dał znak pozostałym, że przez chwile chcą być sami" Zrozumiałam że pozostali to my
__________________ "Kobieta wierzy, że dwa i dwa zmieni się w pięć, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę." Dzienniki wiktoriańskie |
26-02-2011, 21:31 | #194 |
Reputacja: 1 | Na pewno Kano się przyjrzał, jak ich uwalniał i prowadził tunelem. |
26-02-2011, 22:33 | #195 |
Reputacja: 1 | Parę wyjaśnień do rzeczy których nie ma w poście i do tych które są Po pierwsze jeśli Radagast chcesz to wykreślę to co jest o Sorenie i wiedźmie. Bądź co bądź to Twoja tajemnica. Mi po prostu z czytania posta mg i własnej ułomnej wyobraźni wyszło, że Aspazja słyszała. Po drugie nie ma u mnie prawie żadnych deklaracji w sprawie walki. Bo nadal nie znam tajemnic Alberta i nie wiem co czai się w głębinach, dalsze deklaracje zrobię w komentarzach po Waszych postach. No i siłą rzeczy nie określiłam ekwipunku czyli tego co wzięliśmy na potwora z Rybki. Zostawiam to Wam Panowie
__________________ "Kobieta wierzy, że dwa i dwa zmieni się w pięć, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę." Dzienniki wiktoriańskie |
26-02-2011, 23:13 | #196 |
Reputacja: 1 | Oj, to zawsze jest złożona sprawa z tymi sekretami, z jednej strony statek mały i trudno nie zauważyć jeśli tylko było się w pobliżu. Z drugiej strony komplikuje życie sytuacja gdy gracz A pisze "skrycie podchodzę do lorda Sorrow i pytam czy ma paczkę od Gomeza", a następnie WSZYSCY kolejni gracze odpisują "zupełnie przypadkiem zauważam jak A podchodzi do Sorrowa, moje wyczulone zmysły wychwytują jedno słowo >> Gomez<<<". Więc generalnie miło gdy się idzie graczowi prowadzącemu pokemona idzie na rękę, i jeśli chce być przez chwilę skryty to niech ma, kto wie może szykuje wielkiej mocy klimatyczne entre? Ewentualnie można sobie rzucić na spostrzegawczość + percepcja bez modów.
__________________ Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra |
27-02-2011, 00:32 | #197 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
To dobrze. Jeśli ktoś ma zamiar opisywać walkę, to proszę nie zakładać, że Soren jest gdziekolwiek w pobliżu.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy | |
01-03-2011, 17:59 | #198 |
Reputacja: 1 | Czy ktoś jeszcze chce napisać posta, a jeszcze tego nie zrobił?
__________________ Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra |
02-03-2011, 14:00 | #199 |
Reputacja: 1 | Ja bym chciał, ale najwcześniej jutro (najpóźniej pojutrze). Ew. możesz pchnąć akcję do przodu, a co się dzieje z Sorenem obgadamy później. W razie czego, zostaje na Rybce.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
13-03-2011, 17:42 | #200 |
Reputacja: 1 | Jak ktoś nie napisze posta to go plaśnie wielka macka sprawiedliwości. Najlepiej jakby napisał do środy.
__________________ Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra |