Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20-04-2014, 11:33   #211
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Olaf nie był zainteresowany windykacją długów. Zdecydowanie bardziej chciał obejrzeć miejsce gdzie dzisiaj czeka ich walka z baronem. Udał się z Carlem do miejsca gdzie mieli się zasadzić na barona. Gdy znaleźli się na miejscu podszedł do drzwi i spróbował się otworzyć. Nie chciał na razie wchodzić do środka tylko sprawdzić czy są otwarte. Potem udał się za róg i stamtąd dyskretnie obserwował wejście, czy nikt tam nie wchodzi.
 
Ulli jest offline  
Stary 20-04-2014, 13:11   #212
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Parę groszy do kieszeni... to by było całkiem nieźle.
Taka myśl przemknęła Erstowi przez głowę, ale nie zamierzał zajmować się odzyskiwaniem długów. I to bynajmniej nie dlatego, że miał coś przeciwko takiemu zajęciu. Uznał jednak, ze trzech to aż nadto takiej roboty. I że, w gruncie rzeczy, warto by znaleźć jakieś inne źródło zarobku. Może karczmarz coś by wiedział? Ponoć karczmarze są zawsze najlepiej zorientowanymi ludźmi w okolicy. Może by się dało zorganizować jakąś latarnię, albo chociaż kilka pochodni w zamian za jakąś niewielką przysługę?
No a przy okazji wędrówek po mieście chciał sprawdzić, czy przypadkiem jakiś strażnik nie paraduje po ulicach ze skradzioną Ernstowi rusznicą w łapach.


_____________________
2k100=19, 12
k6=4
 
Kerm jest offline  
Stary 20-04-2014, 13:40   #213
 
nefarinus's Avatar
 
Reputacja: 1 nefarinus nie jest za bardzo znanynefarinus nie jest za bardzo znanynefarinus nie jest za bardzo znanynefarinus nie jest za bardzo znany
Drzwi nie stanowiły przeszkody. Najmniejszej. Przeszkodą było to co znajdowało się za nimi. A była to ściana smrodu tak potwornego, że Jortana, który wszedł jako pierwszy, niemal natychmiast zemdliło. Najemnik cofnął cię pospiesznie i oparł się o ścianę ciężko dysząc. Zdecydowanie nie spodziewał się czegoś takiego. Gdy już doszedł do siebie powtórzył próbę wejścia tym razem uważnie zatykając nos. Wnętrze budynku było ciemne, nie dość jednak by ukryć leżącego na środku podłogi trupa i...

'O k-#@%)(' zaklął zobaczywszy wymalowany na podłodze znak. 'Czy to nie znak sekty barona o której mówił złodziej? Wszystko jest coraz bardziej pogmatwane.' Najemnik zaczął obchodzić pokój dookoła w poszukiwaniu przydatnych przedmiotów.

'Zwijajmy się stąd jak najszybciej. Jedno jest pewne. Mam jedno dodatkowe pytanie do barona.'
 
__________________
"Znaleźli się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwym czasie. Oczywiście zostali bohaterami."
nefarinus jest offline  
Stary 20-04-2014, 23:00   #214
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Mężczyzna leżący na środku sali z pewnością był owym, który jest, a raczej w tym wypadku był winny pieniądze dla kowala. Nie miał on żadnych tatuaży, czy oznak aby należał do sekty, bądź jakiegokolwiek stowarzyszenia. Jortan wychodząc na chwilę z budynku aby odetchnąć czystym powietrzem dostrzegł, że tak naprawdę byli obserwowani, za rogiem jednego z budynków po przeciwnej stronie ulicy przemknęła sylwetka jakiegoś człowieka, który z pewnością nie stał tam ot tak. Z początku mógł się zastanawiać, że to tylko się wydaje, przez ten cały odór, ale jednak nie, tam z pewnością ktoś był. Było za późno aby cokolwiek zrobić, ale ten fakt był sam w sobie niepokojący. Tarcza, która znalazł Gundram była niczego sobie, ale nie był to towar najwyższej klasy.


Carl z Olafem skierowali się na początek do karczmy, gdzie były strażnik otrzymał prowiant i proszony olej, ale nie było go za wiele. Musiał się tym zadowolić. Olaf zaś przechodząc obok stołów gdzie biesiadowali ludzie dosłyszał kawałek rozmowy:
-... wszyscy zginą, tak słyszałem, że to dzisiaj.
-Nie tak wszyscy, to my jesteśmy miastem, a więc większość przeżyje, przecież k..... - przerwał zgarbiony mężczyzna widząc Olafa, który stał zbyt blisko, po czym jak gdyby z niczego zmienił temat – podobno niedoszli zabójcy Barona są w mieście.
-Eee, ja słyszałem, że gobliny ich zeżarły.

Zapanowała cisza i nie było możliwości, aby usłyszeć więcej z rozmowy obuch mężczyzn, bo widząc kogokolwiek obcego albo nie mówili, albo mówili o codzienności. Obaj bohaterowie doszli do miejsca opuszczonego budynku. Doskonale je pamiętali, bowiem to właśnie tutaj ich grupa rozprawiła się z tajemniczymi napastnikami w kapturach. Jednak niewiele mogli zrobić, bowiem drzwi okazały się być zamkniętymi, a jak na złość tuż obok zaczął krążyć strażnik. Bacznie przyglądał się każdemu, być może był świeżym nabytkiem w straży, dla tego swoją pracę spełniał tak bardzo sumiennie, no i do tego krążył w miejscu, które było jednym z najbardziej opuszczonych. Czasem ktoś przeszedł, czy też przejechał. Jedyną sytuacją, która przykuła Carla było pojawienie się dwóch ludzi, którzy to przeszli tuż obok opuszczonego budynku, bacznie rozglądając się i zawrócili jak gdyby badając teren. Olaf nie musiał długo się zastanawiać, gdy to do niego doszło że są tą strażnicy z posesji barona. Był tego pewien, bo gdy to oglądał jego posesję i przyglądał się najmniejszym zakamarkom, jeden właśnie z nich go pośpieszył. Bohaterowie nie byli w stanie powiedzieć czy zostali zauważeni czy też nie.


Ernst skierowawszy się do karczmarza idąc obserwował strażników, lecz na żadnym z ramion nie dostrzegł swojej rusznicy. Musiała leżeć gdzieś, gdzie strażnicy przetrzymują broń skazańców. Gdy doszedł do karczmy nie musiał wiele robić bowiem to zadanie przyszło tak samo szybko jak on zjawił się w karczmie. Przekroczył próg i zaczął wzrokiem szukać karczmarza, gdy to jego uwagę przykuł mężczyzna z rozwichrzonych włosach i dziurawym fartuchu. Nie był to nikt inny jak sam Arden. Wywieszał on jakąś kartkę, i gdy Ernst podszedł bliżej, ten zaczął mówić coś na głos jak gdyby do samego siebie.
-Co ja bym dał za kogoś, kto zechciałby przetestować moją nową miksturę.
 
Inferian jest offline  
Stary 21-04-2014, 12:19   #215
 
archiwumX's Avatar
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Carl w czasie drogi do siedliska kultu próbował się na poważnie wymienić się informacjami na temat całej tej sytuacji ze swoim towarzyszem...

Gdy dotarli na miejsce przeznaczenia okazało się, że napatoczył się tam strażnik. Ale nie ma tego co na dobre by nie wyszło... Gdy dwaj strażnicy barona odeszli Carl szepnął do Olafa:
Jeśli znasz się trochę na złodziejskim fachu to pokombinuj z tym budynkiem, a ja odwrócę uwagę tego gorliwca...

... i wyszedł do strażnika i zagadał do niego:
Widzę, że znasz okolicę. A ja mam wielki problem... Chodzi o to, że mam zrobić dla zacnego kupca Otta zrobić rozpoznanie przed założeniem tu swojego sklepu. A nie dawno dowiedziałem się, że doszło tu do rozruchów i morderstwa szlachetnie urodzonych!
I zaczął wypytywać na powyższe tematy.

------
Rzut:
Na plotkowanie 96>42, porażka
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline  
Stary 21-04-2014, 13:18   #216
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Bjørg przyzwyczajony był do smrodu gnijących ciał. Tajemne znaki, chaotyczne symbole i inne takie też nie były dla niego nowością.

No cóż, to nici ze zlecenia, a już chciałem wyciągnąć z niego "opłatę za późniejszą spłatę".


Po dokładniejszym rozejrzeniu się po pomieszczeniu znalazł zdobiony pierścień który zdawał się przedstawiać jakąś wartość

Patrzcie, a jednak nie szliśmy na darmo!.

Barbarzyńca pochwalił się towarzyszom, po czym schował ozdobę za pazuchę. Znalezioną linę również schował. Bjørg zamierzał udać się do kowala, opowiedzieć mu co zastali. Oczywiście nie zamierzał mówić o znaleziskach.

Dom i ciało kupca było doszczętnie ograbione, nic nie znaleźliśmy tak? ..... No to nic tu po nas, idziemy,
 
Dekline jest offline  
Stary 21-04-2014, 13:38   #217
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Olafowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Gdy tylko Carl zaczął zagadywać strażnika, złodziej grobów wyciągnął z kieszeni wytrych i pochylił się przy zamkniętych drzwiach starając się je otworzyć.

Po chwili majstrowania przy zamku dał się słyszeć cichy zgrzyt i drzwi otworzyły się z lekkim skrzypieniem.

Otwieranie zamków- sukces.

Olaf rozejrzał się czy nikt nie patrzy i dyskretnie dał Carlowi znak żeby podszedł.
 
Ulli jest offline  
Stary 21-04-2014, 13:42   #218
 
archiwumX's Avatar
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Carl nic się ciekawego nie dowiedział. Ale to nie był główny cel tego manewru... Gdy zauważył, że Olaf otworzył drzwi odszedł od strażnika, trochę odczekał i dyskretnie, gdy strażnik nie patrzył podszedł do Olafa gotowy wejść do tego tajemniczego miejsca.
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline  
Stary 21-04-2014, 22:59   #219
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Carl z Olafem z pewnością stanowili zgrany zespół. Jednak Carl nie trafił z doborem tematu jaki mógł zainteresować strażnika, który to jak najszybciej go zbył mówiąc aby udał się do strażnicy jeśli chodzi o morderstwa, zaś jeśli chce rozmawiać o handlu to karczmarze bądź handlowcy. Mężczyzna obróciwszy się wyprostował i dalej czuwał nad bezpieczeństwem okolicy.


Olaf nie był doświadczony w otwieraniu zamków, chociaż ciągle próbował, ten raz był tym udanym. Usłyszał on jak mechanizm przeskakuje i po pociągnięciu klamki, nic nie stało na drodze aby rozejrzeć się w środku. Carl pośpiesznie dołączył do kolegi. W wewnątrz było bardzo ciemno, jedno małe okienko, które wpuszczało promienie światła, wszędzie pełno pajęczyn, budynek wyglądał na opuszczony. Na ścianach było po dwa świeczniki, które z pewnością już dawno nie były używane, do tego brakowało w nich świec. Przy ścianach stało kilka pustych regałów, a na ziemi kilka starych zakurzonych skór. Carl zaczął iść w kierunku schodów prowadzących do piwnicy, Olaf prędko go zatrzymał, wskazując na ledwo widzialną nić, która z pewnością stanowiła część pułapki. W ciemnościach można było bardzo łatwo to pominąć. Nie trwało długo gdy ją rozbroił. Nić przechodziła przez ścianę i nie wiadomo co mogło się stać gdyby tylko została aktywowana. Po zejściu po schodach na dół, pozostała tylko ciemnica. Tutaj nic nie dawało światła, Carl okazał się być cennym nabytkiem, bowiem widział w ciemności. Do tego wszystkiego był człowiekiem bardzo spostrzegawczym, no może nie na tyle aby spostrzec pułapkę, ale na tyle aby bez trudu zauważyć że jeden ze świeczników, które znajdowały się także w piwnicy jest minimalnie niżej niż pozostałe, co mogło świadczyć, że pełni jeszcze jakąś funkcję, bądź inżynierowie w trakcie budowy trochę zapili.
 

Ostatnio edytowane przez Inferian : 21-04-2014 o 23:02.
Inferian jest offline  
Stary 22-04-2014, 01:08   #220
 
archiwumX's Avatar
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Dzięki, za uratowanie tyłka!: Syknął podziękowanie wdzięczny Carl, gdy Olaf zajął się pułapką i jął się rozglądać po pomieszczeniu.

Gdy skończył zauważył dziwny świecznik i poprosił Olafa:
Możesz przyjrzeć się temu świecznikowi? Jest podejrzanie nisko... a ja w tym czasie się przyjrzę czy pod tymi skórami czegoś nie ma.
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Ostatnio edytowane przez archiwumX : 23-04-2014 o 14:00. Powód: Pomyłka w imieniu.
archiwumX jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:10.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172