|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-10-2014, 20:47 | #581 |
Reputacja: 1 | Tfu, te zdanie jest w ogóle do pominięcia, zaraz zrobię edytę. Iwan wskoczył bez żadnego problemu do pustego korytarza obok. Edyta: a nie, już w ogóle pomieszanie z poplątaniem. Poprzednie zdanie to Iwan i stoi 1 na 1 z jednym z wartowników. Wrzucę jakąś schematyczną mapkę, żeby uniknąć zamieszania.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 11-10-2014 o 20:51. |
11-10-2014, 21:08 | #582 |
Reputacja: 1 | Hmmm... Czyżby nasza przygoda miała się właśnie ku końcowi? xd I tak właściwie ilu hobgoblinów wbiegło do zajazdu? Tamci dawaj, którzy zasnęli już wstali czy dalej sobie drzemią? |
11-10-2014, 21:29 | #583 |
Reputacja: 1 | E tam, sztuczną dramę robisz. Każdy ma jeszcze Punkty Przeznaczenia. Wartownicy budzą się, opisałem to w ostatnim akapicie. Potencjalnych starć pewnie nie będziemy rozgrywać na mapach z siatką, bo ze względu na małe odległości nie ma to sensu, także zapraszam do odpisywania. Kolejność deklaracji też można olać póki co.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman |
11-10-2014, 21:32 | #584 |
Reputacja: 1 | Walka w gdocu czy w temacie sesji od razu? |
11-10-2014, 21:47 | #585 |
Reputacja: 1 | Od razu w temacie sesji, nie ma co się długo bawić w takie starcia jeden na jeden. Edyta... Drżyjcie przed zapomnianym bogiem Pantzopprą i wynalazkami naukowej magii! Mapa dla walczących na parterze: http://pyromancers.com/media/view/ma...round_id=87801 Krasnoludy są dodane schematycznie, jesteście jeszcze za kładką. Oczywiście mapki nie da się idealnie przystosować do kratek, ale tak jak już mówiłem, odległości mają tu mniejsze znaczenie niż w takich fajtach jak ten z gnoblarami. Mapę dla walczących na piętrze Pantzoppra objawi w niedalekiej przyszłości... Przy okazji - pochwała dla dzemeuksisa za cwaniackie wykorzystanie znajomości języka zielonoskórych. @Fyrskar: Twoja deklaracja jest dla mnie trochę niejasna - gdzie zamierzasz biec, co zrobić? Czaisz się na tych dwóch wartowników?
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 11-10-2014 o 23:18. |
11-10-2014, 23:22 | #586 |
Reputacja: 1 | Zależnie od tego co mnie czeka na pancerz 4 pm. Jeżeli się nie uda to ponawiam za 1. Ogniem Felix uderza gdy raczej nie trafi swoich i za 2 pm tylko i w razie czego poprawia. Do innych z założenia, że postacie się znają. Czar, którym Felix walczy uderza płomieniami na krótki dystans w stożku 120 stopni (dość duży obszar by spalić wychodzących z drzwi.) więc w razie czego uważajcie by nie wejść na dosłowną linię ognia No i szuka osłony gdy będzie na dziedzińcu najlepszy z rysunku wydaje się komin. edit, czarodzieje npc są jak na razie bezużyteczni, miejmy nadzieje, że jak przeżyjemy to przyjaciel Eugena też zawali rzut lub bardziej miejmy nadziej, że elfka się zrehabilituje. Może ona walczyć czy została wykluczona? Może spróbować coś sugerować? W opisie hobgobliny krzyczą alarm w znanym nam języku? edit 2 na przyszłość załączoną mapę da się jakoś oddalić? albo przesuwać bez użycia suwaków po boku ekranu? Ostatnio edytowane przez Matyjasz : 11-10-2014 o 23:26. |
11-10-2014, 23:24 | #587 |
Reputacja: 1 | Rozumiem, że plan palenia wychodzących z drzwi zakłada, że Moritzowi uda się blef? edyta do pytań Matyjasza: Elfka nie została wykluczona, rzut nie wyszedł dosłownie o jedno oczko (a ma zwykle większe szanse na rzucenie zaklęć niż Felix). Zaraz powinna wesprzec resztę postaci ofensywną magią (czymś w końcu tego ogra pokonała). Hobgobliny krzyczą w znanym tylko Moritzowi języku. edyta: spoiler - blef Moritza udał się chamskim fartem na kościach: 02; wyprzedzam, żebyś nie zadręczał się planem awaryjnym edyta odnośnie suwaków: nie (sam wiem, że to nieco upierdliwa sprawa)
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 11-10-2014 o 23:28. |
11-10-2014, 23:32 | #588 |
Reputacja: 1 | Myślałem o próbie wydostania się hobgoblinów przez drzwi główne głównego budynku. Tam jakby wyskoczyły to pewnie większą grupą w ścisku... ideał... uwielbiam zapach magicznego ognia o poranku Tamte drzwi uznaje za najbardziej niebezpieczne i je chciałbym pilnować. co do tego czaru to mogę go wyczarować w pionie zamiast poziomie? taki łuk ognia wąski na boki ale wysoki. Wtedy nie musiałbym się bać o kompanów ale tracił możliwość uderzenia w kilku wrogów na raz. |
11-10-2014, 23:35 | #589 |
Reputacja: 1 | Po tylu latach gry nareszcie ktoś znalazł sposób na ominięcie wady płonących dłoni... Edyta: dodałem obie mapy do posta. Nie musicie się martwić ich aktualizacją, jeśli sytuacja będzie jasna to sam będę przesuwać żetony.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 11-10-2014 o 23:52. |
12-10-2014, 08:50 | #590 |
Reputacja: 1 | Względem mojej deklaracji - Thurin zmienia broń na topór i wysuwa się przed Rorana, aby, w razie kontrataku, miał pewnego rodzaju osłonę. |