|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
18-04-2017, 13:51 | #611 |
Reputacja: 1 | Proszę dorzucić jeszcze estalijską fantazję i kupieckie doświadczenie po wujku.
__________________ by dru' |
18-04-2017, 15:37 | #613 |
Reputacja: 1 | To są geny i pochodzenie społeczne. W prawdzie akcja stoi w miejscu, ale poziom napięcia powiem szczerze zaczyna być nieznośnie wysoki.
__________________ by dru' |
18-04-2017, 15:45 | #614 |
Reputacja: 1 | Wiesz, był zwiad, później byłoby spokojne obgadanie i atak. Ale "przyspieszyłeś" sprawę w grze, niestety spowolniło to grę na forum, bo nowe rzeczy trzeba wymyślać. Jeśli nikt nie odpisze już dziś, uznam, że wszyscy poszli do karczmy z Gustawem. |
18-04-2017, 16:16 | #615 |
Reputacja: 1 | Ja przyspieszyłem? Senior Hen. Przyśpieszyła to ręka z kastetem, gdy trafiała Leo w potylicę. Uczciwy obywatel szukający własnej siostry, jeszcze z obcego kraju może się domagać kulturalnego traktowania. Całe to Imperium to tylko bandyci i moczymordy.
__________________ by dru' |
18-04-2017, 16:24 | #616 |
Reputacja: 1 | Mój odpis późnym wieczorem. |
18-04-2017, 21:55 | #617 |
Reputacja: 1 | Niestety postem dałem, że Baron już w karczmie. Gustaw szybko zje i jak wszyscy wreszcie się zbiorą CICHO przekaże, że trzeba wykonać atak. Grupa uderzeniowa wali od frontu, chyba że mamy inny pomysł. Baron zamiast Maud idzie do walki. Cyrkowiec z kimś może od dachu spróbować. Halflingi obstawiają teren i ładują z broni strzeleckiej razem z magiem. Co Wy na ten plan? Chyba, że jest tylne wejście to tam z dwie osoby by się przydały. |
18-04-2017, 22:39 | #618 |
Reputacja: 1 | Plan brodacza (też po cichu) Dajcie jednego lub dwóch do krasia i idziemy od tylca - zakładam, że front będzie trudniej sforsować, a o zaskoczenie nam chodzi. Na tyłach powinny być jakieś wygódki, czy coś - przecież kibla w domu raczej nie mają, to zamiast trzymać wiadro z cuchnącą zawartością lepiej do wygódki iść na zewnątrz. Tam możemy na któregoś się przyczaić i albo mu wpierdziel od razu, albo gdy będzie właził do domu, to w wejściu mu wpierdziel i ewentualnemu strażnikowi też. Wtedy jesteśmy w środku, a odgłosy powinny zaalarmować grupę z frontu. Albo się im drzwi otworzy, albo sami wyłamią (proponuję jakieś łomy zabrać). W środku pełna prowizorka, bo rozkładu budynku nie znamy, nie wspominając o rozmieszczeniu więźnia/celu do złapania/celu do zlikwidowania. Zwycięzcy zbierają fanty, dobijają rannych łobuzów i miasto jest trochę szczęśliwszym miejscem do życia. Tyle od krasia.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
18-04-2017, 22:49 | #619 |
Reputacja: 1 | Z zewnątrz to nikogo nie ustrzelimy. Walki w środku po takim czasie, będą trudne i krwawe... Sprawie wrażenie, że im dach na głowę leci. Ale wiele nie obiecuje. od biedy mój pomysł był, żeby ktoś został i obserwował, więc mogłem zostać. Najwyżej nakopiesz mi do dupy później, ale wtedy nie mogę tu z wami raczej dalej dyskutować, ani na sesji/docu.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
18-04-2017, 22:56 | #620 |
Reputacja: 1 | Tak się zastanawiam. Jak ulał by dock tu się nadał. Mamy bez niego grać więc może MG by te rozmowy wcisnął w posta by nie przedłużać. Sierżant jest za atakiem. Łomów raczej nie znajdziemy. Są miecze i topory jak coś. To kto? Gdzie i z kim atakuje? Czy Baron ma podjąc decyzję? |