|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-03-2018, 23:58 | #31 |
Reputacja: 1 | Gustav bojąc się, że lada moment szybko zasłabnie do reszty przepiął do siebie pochwę sztyletu wykroił parę połci mięsa. Następnie zabrawszy pokarm, kszesaniec i miseri cordię udał się do w miarę ustronnego w pewnym oddaleniu od zwłok gdzie nie da się zaskoczyć przez ewentualną odsiecz. Przybywszy na miejsce jął rozpalać ognisko, na którym miał oprawić ten nieszczęsny posiłek.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
26-03-2018, 00:06 | #32 |
Reputacja: 1 | To były prawdziwe katusze, kiedy mięso było opiekane nad ogniskiem. Heinz nie mogąc sie opanować łapał na dłonie wytapiający się tłuszcz i oblizywał je. Tak uczyniona osłona na żołądek sprawiła, że gdy mięso było gotowe do spożycia, nie podrażniło żołądka. Po wieczności oczekiwania, Heinz zaspokoił głód. |
26-03-2018, 11:26 | #33 |
Reputacja: 1 | Teraz z Gustava kiedy zeszło całe to napięcie mógł się spokojnie pomyśleć o swojej sytuacji... no nie do końca spokojnie, ale na pewno trzeżwo. Gdy na popatrzył na tą całą juchę na sobie uświadomił sobie, że kiedyś... przed tą całą niewolą, kiedyś nie był zdolny do czegoś takiego! Nie! Gustav, kiedyś nawet wprawny niezależnym włamywaczem grobowym, nie był taki! I jeszcze ta paląca nienawiść, która zaciskała mu dłoń w pięść. Gdy w końcu poczuł jak mocno zacisnął uświadomił sobie, że dawnego Gustava zabiły te potwory. I dziś narodził się ktoś inny, ktoś kto teraz kieruje się zemstą... Tego kogoś, znaczy siebie, ochrzcił pierwszym imieniem jakie przyszło mu do głowy... Heinz. Po rozwiązaniu tych moralnych rozsterek bacznie rozważył kwestię swojego położenia. Nie wiedział gdzie jest, a jedyne co jest pewne to niedaleki strumyk i to, zwierzoludzie nie mieli zapasów na długą podróż, a zatem mieli gdzieś obóz... a w obozie zapewne mają zapasy potrzebne do do podróży, która zamierzał podjąć do miejsca, w którym okaże się przydatny. Przemyślawszy te kwestie podszedł do trupa gora, z którego tuniki zrobił zawiniątko, a następnie nie zapominając zabrać kubka z krzaków jął skrupulatnie przeszukiwać ciała. Ponadto wyciągnął kozogłowego ze strumyka, aby nie plugawił wody i następnie w miarę możliwości się obmył.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
26-03-2018, 15:02 | #34 |
Reputacja: 1 | Posiłek dodał Heinzowi sił. Miał tylko nadzieję, że skaza Chaosu ze zwierzoludzi nie przejdzie na niego i nie zmieni się w mutanta. Kozogłowy miał przy sobie: pęk brudnych rzemieni połamany kirys z dziecięcych kości mieszek z nieznaną zawartością Dzikogłowy: róg sygnałowy na szarfie ze znakiem kompanii Cztery Pory Roku złamany miecz Gor: mizerykordia berdysz (w krzakach) zawiniątko, a w nim suszone jagody nieznanego gatunku pas rycerski i pochwa na mizerykordię łańcuch udręczonych dusz Łańcuch udręczonych dusz to splecione ze sobą talizmany. Są one wykonane z drobnych kostek, pukli włosów, fragmentów skóry ofiar i przebite drutem, rogowymi igłami itp. Cierpienie sprawiane w ten sposób duszom ofiar nie pozwala im na przejście do Ogrodów Morra. Około 15 cm pasa jest przeszyte nową, jasną dratwą; na tym obszarze można z trudem wyczuć niewielkie zgrubienie Kiedy Heinz badał znaleziska przy gorze, coś poruszyło się nisko w krzakach w miejscu, gdzie gor biegł, by zabić uciekającego jeńca. |
26-03-2018, 15:31 | #35 |
Reputacja: 1 | Czyżby ten zuch przeżył? - zaiskrzyła dla Heinza nadzieja, który jął półkolem zakradać się do żródła dżwięku.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
26-03-2018, 19:13 | #36 |
Reputacja: 1 | W krzakach faktycznie leżał Zakrwawiony - z rozwaloną i okrwawioną od obucha głową. Mamrotał coś niezrozumiale w malignie. Niedożywienie, pragnienie i rana głowy mogły się dla niego skończyć fatalnie. Sądząć po stanie zdewastowania ubrań,w niewoli przebywał od neidawna. Budowa ciała wskazywała na człowieka, który dobrze się odżywiał i nie stronił od wysiłku fizycznego, choć na pewno nie zarabiał nim na życie. Gruby nadgarstek wskazywał na kogoś, kto ma pewne obycie w mieczu. |
26-03-2018, 19:29 | #37 |
Reputacja: 1 | Zatroskany Heinz klęknął przy biedaku i spróbował delikatne go obudzić.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
26-03-2018, 22:50 | #38 |
Reputacja: 1 | Mężczyzna ma sucho w ustach i patrzy błędnym wzrokiem. Trudno ocenić powagę rany na głowie. Nie ma siły nawet wspiąć się rękami na łokcie. |
26-03-2018, 23:00 | #39 |
Reputacja: 1 | - Chce ci się pić? - zapytał Heinz rannego człowieka i pokazał kubek demonstrując gotowość do zdobycia wody.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
26-03-2018, 23:32 | #40 |
Reputacja: 1 | Mężczyzna wyciągnął rękę po kubek. |