|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-12-2020, 22:06 | #2441 |
Reputacja: 1 | No na Imperialnych liczę jak cholera przy okazji. Co do umowy to z Brockiem. W sumie nie grałem w tamtym czasie co się z nimi pojednaliśmy i nie wiem jakie były ustalenia, ale wiem, że mam oczyścić honor Brocka w oczach Imperialnych więc to moje podstawowe zadanie i też punkt honoru dla Gucia. EDYTA: Dopiero teraz posta przeczytałem i muszę się zastanowić jakoś. Nie wiem czemu, ale ta sytuacja mnie zaskoczyła :-/ Ostatnio edytowane przez Hakon : 15-12-2020 o 22:43. |
16-12-2020, 21:48 | #2442 | |
Reputacja: 1 | Hakon Możesz wkleić poniższy tekst do posta i kontynuować go dalej. Cytat:
Możesz to podsłuchać. | |
17-12-2020, 13:38 | #2443 |
Reputacja: 1 | Zamieniam się w podsłuch. Wyrażam też podziw za ogarnianie tej całej historii.
__________________ by dru' Ostatnio edytowane przez druidh : 17-12-2020 o 13:40. |
17-12-2020, 21:45 | #2444 |
Reputacja: 1 | Dodałem już i edytowałem. Nie wiem czy składnie, ale zmęczenie swoje robi. Do tego mam nadzieję, że wskazałem kierunek kombinowania by nikomu głowa nie spadła. Czy taka opcja: Jest głosowanie na dowódce najemników. Wygrywa Wernik lub Brock i oddaje ją mnie. Że jestem żołnierzem Imperialnej Armii to i najemnicy też są Impreialnymi żołnierzami? Czy tak można kombinować? Tylko pytanie. Ja bezpośredni podlegam dowódcy, który powinien być w Nuln czy gdzieś tam i mam misję specjalną więc inni dowódcy mogą na chwilę obecną mi naskoczyć i mogę żądać widzenia się z dowódcą itd? No wiadomo, że gorzej jak on sam się zjawi, ale facet wydawał się rozsądny więc może się da z nim dogadać. Ostatnio edytowane przez Hakon : 17-12-2020 o 21:49. |
17-12-2020, 22:41 | #2445 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Co do pytań. Nie będąc w Kompanii najemnej nie możesz być jej dowódcą. Gdybyś się zapisał, pewnie mógłbyś spróbować wygrać głosowanie, ale nie możesz być naraz w Armii Wissenlandu i w Wolnej Kompanii Brocka. Co do dalszych - zażądać spotkania z dowódcą możesz i raczej zostanie spełnione. Chwilowo "rządzisz" na Przełęczy, więc nikt nie odmówi. Ale "ja jestem w misji specjalnej i nie podlegam..." już nie bardzo przejdzie. W momencie, w którym przyznasz, że masz stopień sierżanta skończy się równa rozmowa. Dowódca, z którym się spotkasz będzie oficerem, więc na pewno będzie wyższy stopniem i przejmie dowodzenie jeśli tylko będzie chciał. | |
17-12-2020, 22:53 | #2446 |
Reputacja: 1 | A co ze stopniem Brocka? On był dowódcą Imperialnych sił. W jakiej randze? Czy oficjalnie go usunęli? Czy może jednak on może żądać rozmowy z najwyższym dowództwem? |
17-12-2020, 23:08 | #2447 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Brock był dowódcą Imperialnych sił tak samo jak teraz Gustaw jest dowódcą obrony przełęczy. Na czas zadania. Ale pamiętasz, że on, z perspektywy Imperium, jest zdrajcą? Żądać rozmowy pewnie może, z pewnością na pokazowym procesie i egzekucji najwyższe dowództwo się pokaże. | |
18-12-2020, 21:07 | #2448 |
Reputacja: 1 | Pokazowy proces? Zdrajca? Jest najemnikiem i chyba ma to pismo od Elektorki? Powód miał by tak zrobić chociaż źle zrobiła, ale teraz przez współpracę z Gustawem się zrehabilitował mam nadzieję? Przynajmniej są szanse na to? Gorzej z Wernyckim, no ale pomysł, że dalsza rehabilitacja będzie teraz w czynach uczyniona to coś da. Wpadłem na pomysł dość ciekawy. By głowę oszczędzić Wernycki może w Księstwach Granicznych współpracować z Imperium by uczynić przełęcz bezpieczną i od zagrożenia od południa ogarnąć. Np taka placówka dyplomatyczno wojskowa. Dostał by nadzór/ambasadora do siebie by pilnował współpracy czy coś. Wiem, że ciężki temat, ale książąt jest mnóstwo w księstwach i po Wernyckim następni mogą spróbować bo pierwszemu łatwo poszło. Teraz by Wernycki chronił Imperium od takich akcji. Może wasalstwo? |
18-12-2020, 21:19 | #2449 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Poza tym to nie pismo od Elektorki, a przechwycony prywatny list od niej. Jak Ona powie, że sfałszowany to jak myślisz, uwierzy sędzia komuś kto go mianował czy najemnikowi? O jego współpracy z Gustawem ktokolwiek poza Gustawem słyszał? Cytat:
I jak planujesz wymusić na Imperatorze objęcie opieką "wasala", który właśnie złupił drogą jego sercu przyjaciółkę z dzieciństwa? Wernicky sam sobie głowę ocalił. W najgorszym razie pojedzie sobie na czele Kompanii najemnej do siebie, kto wie, może nawet zostawi Wam kilka wozów na osłodę. To Gustaw musi kombinować, żeby swoją głowę ocalić. Na początek przed Brockiem, którego usiłowałeś zmusić do dołączenia do Armii Wissenlandu. Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 18-12-2020 o 21:27. | ||
18-12-2020, 21:49 | #2450 |
Reputacja: 1 | Wierzę, że po wojnie na północy brak jest ludzi i da się przekonać kogoś do tego, że Brock się może przydać. Co do Wernika to ciężko coś wymyślić. Dla mnie on przegrany jest i tak. Jedyne co można by było zrobić to złapać go zrywając umowę, ale on się zabezpieczył odpowiednią liczbą swoich najlepszych wojowników. Prawdę mówiąc nie mam pomysłów Może w trakcie coś mi do łba przyjdzie. Ważne też jest by khazadzi z kadetką uszli. O Roz się nie martwię bo to zwykła uratowana kobieta. Loftus to mag i da sobie radę. A ja wypcham się swoim honorem najwyżej :-/ A tak przy okazji czuję się jak Roch Kowalski podczas rozmowy z Zagłobą. Do tego cały czas chyba tak jest tylko Zagłoba się zmienia :-/ Ostatnio edytowane przez Hakon : 18-12-2020 o 21:58. |