|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
18-12-2020, 22:31 | #2451 |
Reputacja: 1 | O Roz się nie martw. Właśnie kupuje sobie polisę od kogoś, musi tylko ustalić od kogo. Staram się ciążyć fabularnie ku ostatnim, ale nie jest to łatwe. Zakładając że ostatni są na prawdę w dość trudnym położeniu i wiele zależy od rozmowy barona z dwójką dowódców to jest możliwy jest metagaming, czy trzymamy kciuki za Gustawa? Bo sytuacja jest w sumie dość ciekawa.
__________________ by dru' |
18-12-2020, 22:40 | #2452 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Co do reszty - mam wrażenie, że cały czas wybiegasz bardzo daleko w przyszłość, a sprawa wygląda tak, że Wernicky chciałby jak najszybciej ruszyć dalej (nie może póki jest pod dowództwem Brocka), a Brock nie chce stracić kompanii (i przejście pod komendę Wernickiego i dołączenie do Armii Wissenlandu tym się skończą). Jedynym, który może to rozwiązać jest Gustaw, oni mają umowami ręce związane. A że khazadzi patrzą, to nikt ryzykował nie będzie. Cytat:
Co do trudnego położenia - pokonaliście demona (fakt że był dużo słabszy niż byłby, gdyby znalazł go ktoś inny niż ona), zaprzyjaźniliście się z kilkoma ważnymi osobami (a nawet plemieniem goblinów, ale to bardziej Detlef i Galeb), przekonaliście Brocka żeby do Was dołączył, uniknęliście masakry (bo tak by się pewnie skończyła bitwa w tym miejscu Przełęczy), odzyskaliście sporą część łupów, a i część z tej części zdobyliście na własność... Owszem, Gustaw się jeszcze musi postarać, żeby ich wszystkich nie powieszono za zdradę... ale sytuacja nie jest tak zła jak mogła być. Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 18-12-2020 o 22:50. | ||
18-12-2020, 23:26 | #2453 |
Reputacja: 1 | O co to to nie. Trzymam kciuki, żeby Baron czymś ich uwiódł. Mówiąc trudna sytuacja miałem na myśli to, że trzeba tu coś kreatywnego wykminić, bo rozwiązanie nie leży na stole. Czy to Leo przysłużyła się do demoniej słabości?
__________________ by dru' |
18-12-2020, 23:31 | #2454 |
Reputacja: 1 | Jak na potężną moc jaką dysponowała wykazała się daleko idącą wstrzemięźliwością i umiarkowaniem. Stworzyła trochę chaosu, niemal nie powodowała śmierci, a masakr to już w ogóle. Z czego miał czerpać siłę? |
19-12-2020, 07:18 | #2455 |
Reputacja: 1 | Ja uważam, że jesteś jednym z najlepszych MG jakich znam. Dla mnie Warhammer to typ gry gdzie wykonuje się zadanie a i tak wychodzi, że kiszka. Ty to idealnie wprowadzasz. To moja wina bo mętlik w głowie i efekty poczynań kiepsko wychodzą. Poza tym już 4 lata gramy! Czyli musi być fajnie skoro chętni nadal są. Co do gry. Jak to się stało i na jakich zasadach Brock dogadał się z Guciem? Wtedy miałem rok przerwy i nie byłem przy tym. Sam zauważyłeś, że nie pamiętam często co obiecałem komuś... Więc wolę się dowiedzieć i przeanalizować. Inny pomysł mi przyszedł wczoraj do głowy: Gucio może w imieniu ojca zatrudnić Kompanię najemną. Gucio jest Reiklandczykiem i pod innego elektora jego ojciec podlega. Problem jedyny jaki widzę to, że na przełęcz przybędzie dowódca Imperialny a nie Wissenlandzki. Bo zastanawiam się nad akcją jak z Kmicicem. Nagrabił a Radziwiłł go pod skrzydła wziął. |
19-12-2020, 10:38 | #2456 |
Reputacja: 1 | Jestem zadowolony że udało mi się odegrać szaloną prostolinijną fanatyczkę. Jakoś nigdy nie mogłem się z nią dogadać, ale wprowadziła mnie dość skutecznie w świat mechaniki whm.
__________________ by dru' |
19-12-2020, 11:39 | #2457 | |
Reputacja: 1 | Sam też bym poszedł trochę bardziej w ogd, ale w momencie powstawania sesji, jeszcze prologu wydawało się, że takich postaci będzie aż nad to. Zresztą jeszcze do tej części była alkolitka, a ta nawet jeśli nie miała wysokiego OGD, to sam jej status społeczny dawał pewne bonusy fabularne. Cytat:
Mretagamingiem nie będzie chyba przypomnienie, że mamy parę atutów i możliwości. Kwestia ich właściwego wykorzystania i rzeczywiście Hakon często zapominałeś o pewnych wydarzeniach z sesji. Nie zawsze wszystko idzie też łatwo odszukać. Ale trzymam kciuki, że odpowiednio zagrasz kartami które mamy. Oj ja tam tą postać bardzo lubiłem, była specyficzna, wprowadzała trochę chaosu, ale przy tym żyła. Można było wchodzić w różne interakcje, dawała piękne możliwości działania w jej cieniu, jednocześnie ją wyciągać na świecznik. Szkoda tylko, że długie staranie aby z jej kruka zrobić chowańca poszły na marne.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! | |
19-12-2020, 12:38 | #2458 |
Reputacja: 1 | Przypominać zawsze można. W każdym razie Kadetki nie zamierzam w to wciągać do czasu przybycia Imperialnych i użyć jej w ostateczności. Chociaż jak tylko ja zostałem i nie wiem gdzie poszliście z nią. Więc ten atut straciłem. Jak się będzie ktoś pytał o Was to przecież na zwiad wysłałem bo gobliny się kręciły w okolicy. Więc o dezercje jeszcze nie oskarżą Was. Loe była takim klejnotem w drużynie i lubiłem czytać o niej. Szkoda, że już po niej |
19-12-2020, 14:03 | #2459 | |||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
1. Radziwiłł był, jak na warunki Rzeczpospolitej, potężnym człowiekiem, prawie że udzielnym władcą, mniej więcej odpowiadającym Elektorom z Warhammera. Na swoim terenie był nie do ruszenia i nikt nie chciał mu wchodzić w drogę. Ojciec Gustawa nie włada Reiklandem i Gustaw wątpi by jakikolwiek dowódca w służbie Wissenlandu się go szczególnie bał. 2. Owszem, Armia Wissenlandu nie wjedzie do Reiklandu. Ale nie jesteście w Reiklandzie. A jako MG zapytam tak: W jaki sposób zatrudnienie się Brocka u ojca Gustawa sprawi, że Wernicky nie przejmie Kompanii (oraz dlaczego Brock miałby chcieć się zatrudnić u ojca człowieka, który już dwukrotnie go oszukał) i teraz, zamiast dotrzymać swojego końca umowy, dowala dodatkowe warunki? Przypominam: Cytat:
Cytat:
Co chwilę grę pauzowałem. Kilka razy pytałem czy zamierzacie cokolwiek zrobić w związku z idącymi przez Posterunek wozami i siłami Wernickiego. Cały czas było "nie, nic nie planujemy" albo wręcz "odsuwamy się i udajemy że nas nie ma". A teraz "gra przeskoczyła"... | |||||
19-12-2020, 19:13 | #2460 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
A ta runda trwała: od 14-12-2020, 21:06 do 15-12-2020, 21:37 Takiego tempa to ostatnio nie miała, pytań czy ktoś coś chce w tej rundzie nie było. Choć rozumiem chęć przyśpieszenia. Tak czy inaczej skoro trafiłem poza obozowisko to chyba pasuje w tej rundzie.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! | |
| |