|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
29-01-2021, 21:47 | #2561 |
Reputacja: 1 | Nie wiedziałem, że do Karaku trzeba iść w kierunku Wissenlandczyków. No to wozem się i tak nie da bo zbrojna armia idzie w drugą str. Ps. Idę z dzieckiem do szpitala na wycięcie migdałka i nie wiem ile tam będę a kompa nie biorę (na telefonie nie działam) więc jak coś autopilota proszę. |
29-01-2021, 22:19 | #2562 |
Reputacja: 1 | Powodzenia z wizytą w szpitalu. Trochę wbijam się w twoją decyzyjność w kolejnym poście, ale mam nadzieję, że pchnie to Gustava na lepszą pozycję w tym całym rabanie. |
29-01-2021, 22:31 | #2563 |
Reputacja: 1 | Oczywiście Gustaw mówi do kogo może się zwrócić w Nuln Galeb. Usłucha go i wykorzysta to co się dowiedział, a raczej upewnił się co do podejrzeń. Ps. Gustaw wierzy Galebowi co do zakochania się Kadetki w nim? |
29-01-2021, 22:46 | #2564 |
Reputacja: 1 | Dzieje się na koniec jak widzę. Odpiszę i tak dopiero jutro, mam nadzieję że wizyta w szpitalu pójdzie gładko. Skąd Gustaw miałby wziąć taki klejnot nie wiem, ale jak widzę Detlef i tak by go nie chciał. Na wozach nie było klejnotów. Brylanty, rubiny i inne szmaragdy czy biżuterię wozi się raczej w sakiewkach albo malutkich woreczkach, a nie transportuje wozami. Co mogło być pisałem. Gustaw wierzy w zakochanie, zwłaszcza że widział je już od dawna (a MG kilka razy już o tym pisał). Jeszcze upewnię się: ostatnio na pytanie czy najemnicy Brocka też mają sobie iść z przełęczy napisałeś, że "jak chcą", teraz piszesz, że sobie idą. Czyli kiedy Imperialni dotrą na Posterunek ma ich już nie być, tak? @ krasnoludy A oddział z karaku którędy wraca do swoich? Krasnoludzkimi ścieżkami czy normalnymi szlakami? Jest to wybór z gatunku "bezpiecznie" vs "szybko". |
30-01-2021, 09:52 | #2565 |
Reputacja: 1 | Krasnoludzkimi, czyli bezpiecznymi. Oddział nie jest w pełni sprawny, a mieli zaledwie dzień odpoczynku. Takiego odpoczynku że non stop coś się działo. Dobrze że Detlef zajął środki medyczne to się trochę chłopcy podreperowali. Nie ma co ryzykować normalnych szlaków. Stosunki Wissenland - Hirn są napięte... to tak jak u Tolkiena gdy ylfy nie przyszły na pomoc krasiom. Nie ma co prowokować incydentów. Jeszcze jedna rada dla Gustava. Jakby co może walić głupa że cała ta maskarada by ratować krewną Elektorki. Jakby chciał wyskoczyć z info o liście to niech nie mówi od razu czyj podpis się tam znajduje tylko że list przyszedł z dworu. Oficery zamiast z zębami powinny pojechać z ciekawości a że potem ze zdziwienia wyjdą im gały na wierzch to co innego. Dodam to do posta w wolnej chwili. |
30-01-2021, 19:42 | #2566 |
Reputacja: 1 | Detlef kamienie szlachetne by przyjął albo monety złote lub srebrne. Nie przyjąłby taczki z łupami do sprzedania (pancerze, broń itd., szczególnie w dużej = mało wartościowej ilości) i innych, jeszcze większych gabarytów.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
30-01-2021, 19:49 | #2567 |
Reputacja: 1 | Broń i zbroje dobrej jakości jak najbardziej można zgarnąć. Pojedyncze sztuki najlepszej też się mogą zdarzyć. |
30-01-2021, 21:13 | #2568 |
Reputacja: 1 | Detlef nie skorzysta - końcu jako żołnierz nie powinien łupić i bogacić się na tych, których ma bronić. Kasę wisi mu Gustaw, nie prowincja
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
01-02-2021, 20:40 | #2570 |
Reputacja: 1 | O zakochaniu jej niezbyt kojarzę. Jedynie że wierzy w niego i ślepo w niego wpatrzona jako wodza. No ale nie ważne. Codo listu Elektorki to Gucio nie piśnie słowem. MG wie czemu. Co do obrony Kadetki a i owszem. Takie coś miałem w planach jako ostatnią deskę ratunku. Jedyne co mnie powstrzymuje to czy ci Wissenlandczycy są lojalni Elektorce czy któremuś z rodów sprzedanych przez nią. Jeśli to drugie to karty kadetki nie zagram i liczyłem, że Krasnoludy o nią zadbają by jej się nic nie stało. |