|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-01-2021, 13:40 | #961 | |
Reputacja: 1 | Powtórzę: Cytat:
EDIT: a po twojej edycie - o mnie też tak myślą, bo nie używam często emotikonek Zaraziliście się, bo mieliście kontakt z nurglowcami, wdychaliście czarny pył (zarodniki, ekhm), walczyliście i otrzymaliście rany w siedzibie kultu. Rzutów było sporo, nie wszystkie widzieliście, nie wszystkie modyfikatory były wam znane. A że użyłem tego, żeby was zmotywować do działań, to całkiem możliwe
__________________ Bajarz - Warhammerophil. Ostatnio edytowane przez Phil : 11-01-2021 o 13:45. | |
11-01-2021, 13:58 | #962 |
Northman Reputacja: 1 | Jeszcze za wcześnie, aby pisać o drużynie, kiedy nie ma zaufania. Na początku, to było ciężko „współpracować” w kontekście zimnego powitania Wolkena przez jego przyjaciół w takich okolicznościach ciągniecie za język, może wysypać kilka nieprawd, bo ciężko od kogokolwiek oczekiwać zwierzeń od pierwszego wejrzenia. Pisałem, że elf był zainteresowany plagą w Nuln kilkakrotnie i uznałem, że wie wszystko co powinien. Jeżeli były i są sekrety, to niech będą. Pisałem, też że dopiero po śnie, który okazał się wspólnym, elf zaczyna się przekonywać do wspólnej drogi z resztą ku przeznaczeniu. To najświeższe wydarzenia, więc wolałem się upewnić czy komuś rozwiązały się w końcu języki przed wizytą w stolicy, i tyle. A jeśli chcecie słowo w słowo ważyć dialogi, to cóż, postaram się o tym nie zapominać.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
11-01-2021, 14:04 | #963 | |
Administrator Reputacja: 1 | Cytat:
Ale uważam, że po wyjeździe z Altdorfu możemy wszystko powiedzieć | |
11-01-2021, 14:13 | #964 |
Reputacja: 1 | Jako mg nigdy nie zakładam podchodów wewnątrzdrużynowych, pvp itd. itp. Nie lubię i już. Mówię o tym graczom, w tej sesji (i w komentarzach) mniej lub bardziej subtelnie wspominałem, że jest możliwość rozmowy Skoro jednak gracze fabularnie są podejrzliwi wobec Wolkena (który ich zostawił na jakiś czas) i nowego towarzysza, to nie mogę się dziwić i oponować za mocno. Ja bym osobiście w takiej sytuacji przymknął oko lekko, ale nie zmuszam innych do zmiany sposobu gry. Mam nadzieję, że prędzej czy później zaufanie wróci i rozmowy będą. Chrzest ognia i pierwsza przelana krew za wami, wspólne sny, zaraz postaram się coś dorzucić informacji dla Marvala i Wolken, może to wszystko razem wystarczy
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
11-01-2021, 14:19 | #965 |
Reputacja: 1 | Dodam w komentach, antykwariusza pytałem o Czarnego Pana, Grunnera w domyśle też, jak również przestrzegłem przed nadchodząca plagą (już nie powtarzałem wszystkiego drugi raz w poście). Ta „niechęć" do dzielenia się wynika z odgrywania postaci. W końcu to role-playing game. Nie podkradamy sobie nawzajem przedmiotów ani nie wbijamy sztyletów, ale też nie udawajmy, że wszystko jest fajnie, bo dwa miecze dołączyły do drużyny. Będziemy współpracować, ale zaufanie trzeba zbudować fabularnie. A przecież część z nas przeszła przez śmierć, gdy tymczasem inni pojawili się wysłani przez astrologa, co do którego nie mamy wcale zaufania. Ale jak zauważyliście, była pierwsza wspólna walka i wspólne sny. Jest na czym bazować połączenie. Póki co drużyna podzieliła się w Altdorfie tak, że nie było jej czym bardziej scementować. Być może wiele się zmieni po wizycie u Celestiuma. A może nie Ostatnio edytowane przez Gladin : 11-01-2021 o 14:23. |
11-01-2021, 14:23 | #966 |
Reputacja: 1 | Antykwariusz nic konkretnego nie odpowie, Grunner zresztą też nie. Edytować odpis czy wystarczy ta odpowiedź?
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
11-01-2021, 14:56 | #967 |
Reputacja: 1 | Wystarczy. |
11-01-2021, 15:08 | #968 |
Reputacja: 1 | No to rolplejujcie budowę zaufania. Będzie ciekawie Dołożyłem do sesji fragment dla deszatie i CV.
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
12-01-2021, 03:52 | #969 |
Northman Reputacja: 1 | Spoko, ja nie dziwię się, że jest jak jest. Przydługi wywód był jedynie w kontekście słów Phila, które odebrałem jako niby zawód, lub mały wyrzut, że nie współpracujemy, lub że ja nie współpracuję z dotychczas współpracującą drużyną. I żeby nie było, że się tłumaczę, dopowiadam tylko tak gwoli ścisłości w ramach współpracy okołosesyjnej generalnie przecież jest git i gra gitara.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
12-01-2021, 11:40 | #970 |
Reputacja: 1 | Dla zakończenia tematu - moja uwaga nie była skierowana do nikogo personalnie, tylko do całej drużyny. I była to uwaga, a nie krytyka Pozostaję w nadziei, że jedyną drużynową zdradą była ta zrobiona przeze mnie dla urozmaicenia fabuły z wykorzystaniem postaci gracza, który z gry zrezygnował
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |