|
Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
|
15-08-2009, 13:53 | #1 |
Reputacja: 1 | System opirający się na sześciennej kości Chciałbym tu poprowadzić małą sondę na ten temat. Jestem w tej chwili na etapie tworzenia własnego systemu. Za cel postawiłem sobie opracowanie systemu, którego mógłby używać każdy nawet bez specjalnych kostek (np. czteryściennych, dwunastościennych itd...) Co za tym idzie chcę aby wszystko opierało się na kostce sześciennej (albo dwóch, czy też trzech) Co myślicie na temat takich systemów? Byłbym wdzięczny za obszerne wypowiedzi na ten temat |
15-08-2009, 15:26 | #2 |
Reputacja: 1 | Nie widzę sensu tworzenia mechaniki pod to, by mógl używać jej każdy bez specjalnych kostek. Kostki nie kosztują fortuny, a każdy, kto gra w RPGi jakieś tam kostki posiada. Jeśli więc wybraleś k6 tylko dlatego, że ludzie pod lóżkiem mają jakieś stare kości od chińczyka, to chyba jest to niewystarczający powód. Bo do kogo by to mialo być skierowane? Do ludzi, którzy grają w RPGi ale mają tylko kostki do planszówek i gry w kości? Wielu takich nie ma... Ostatnio edytowane przez Tadeus : 15-08-2009 o 15:30. |
15-08-2009, 15:34 | #3 |
Reputacja: 1 | Dawno mnie na forum nie było, czas coś napisać Osobiście jestem za systemami z mechaniką opierającą się jedynie na kostce ( lub kilku kostkach ) sześciościennej, z własnego doświadczenia ( tworzenie systemu ) wiem, że to ułatwia nieco grę. Natomiast utrudnia tworzenie systemu, gdyż w bardziej rozwiniętych miecz jednoręczny to 1 kostka k6 albo k8, natomiast dwuręczny to k10, k12. Tu trzeba się nieźle namęczyć, aby wszystko do siebie dopasować, powiedzmy miecz 1-ręczny k6 i wynik dzielimy na pół i zaokrąglamy w górę, oczywiście każdy przedmiot może mieć swoje dodatkowe atrybuty, ale to nie ten temat. Co do samej gry, jak już wspominałem, przyjemniej rzuca się tylko jednym typem kości ( rozeznanie wśród znajomych ). W razie jakichkolwiek problemów czy przemyśleń, możesz do mnie napisać. Pozdrawiam. EDIT Tadeus, tutaj zapewne nie chodzi jedynie o koszta, być może Elian ze znajomymi chcą zrobić coś, co nie powielałoby innych dobrych pomysłów. Taka odrębność |
15-08-2009, 15:38 | #4 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Osobiście stwierdzam, że to kostka najwygodniejsza pod względem powszechności. Choć k10 jest od niej lepsza pod kątem prawdopodobieństwa opartego na procentach. Zależy co wolisz: kostkę powszechniejszą czy oferującą procenty. | |
15-08-2009, 16:52 | #5 |
Reputacja: 1 | Mechanikę można kierować do graczy nowych, którzy nie mają pojęcia o co w tym wszystkim chodzi. Ktoś się zainteresuje tematem, poszuka w internecie i znajdzie system wymagający od niego tylko kości k6 jakich ma w domu z 5, łatwość dostępności materiału. Potencjalny gracz może sobie przetestować o cho w tym chodzi nie kupując podręcznika z x złotych i szukać dzikich kostek. Takie RPG Pauperum. Jeżeli system bezpłatny to właśnie na rozpoczęcie zabawy i powinien być prosty jak cep. System komercyjny to w necie darmowe demo z x gotowymi scenariuszami i zasadami wymaganymi do ich rozegrania. Argument z kostkami od chińczyka jest trafny. Bo między graczem a nie graczem jest stan wahającego się czy warto, dostępność materiałów i ich bezpłatność to duży plus. No i jest to też jak ktoś zauważył RPG mobile, zabierz na obóz! |
15-08-2009, 17:35 | #6 |
Reputacja: 1 | Cóż, wyjście z założenia, że k6 jest najdostępniejsze i najłatwiej to rozegrać w warunkach polowych, oraz wciągnąć tym nowych, to jeszcze nic wielkiego. Wielu autorkowców tak robi. Na przykład ja, czy Ptakuba, który niedawno prezentował swoją pracę. Zatem nie sądzę, żeby samo użycie k6 do testów było czymś odkrywczym i rewolucyjnym. Chodzi o to jak ich użyjesz - czy po prostu zastąpisz d20 przez 4k6 (uzyskując zbliżoną liczbę wyników i zmniejszając jednocześnie szansę na skrajne wyniki), czy może wymyślisz coś innego Jeśli to pierwsze, to sobie daruj, bo każdy to może zrobić. Jeśli pytasz co sądzę o systemach z użyciem k6, to ja mówię, że nic na ich temat szczególnego nie sądzę - poza wymienionymi zaletami muszą mi dać to, czego wymagam od każdego innego systemu. Chodzi o prostotę, sprawność użycia i odrobinę zdrowego rozsądku. Żeby się nie okazywało, że strzelanie z łuku, lub rzucanie kamieniem na dwa kilometry jest możliwe, ani że zbroja płytowa nie chroni przed cięciem mieczem, jeśli ten ma odpowiednio wysoki damage. Żebym nie musiał co chwila odejmować, dzielić, dodawać i pierwiastkować statystyk, poziomów umiejętności, wilgotności powietrza i 'autor wie czego' przed wykonaniem każdego rzutu.
__________________ Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P |
16-08-2009, 02:27 | #7 |
Reputacja: 1 | Widać mamy trochę inne doświadczenia 5 razy wyjeżdżałem na obozy i próbowałem tam grać i ani razu nie pojawił się ktoś, kto by "przypadkiem miał ze sobą kostkę do chińczyka". Jak jedziesz na obóz i chcesz grać/prowadzić, to bierzesz dwie potrzebne kostki ze sobą i problem się rozwiązał. Nikt więcej z grających nie potrzebuje. Do Warhammera czasem też nam brakowało k6 i jakoś u nikogo w domu się przypadkiem nie znalazła. Chcesz prowadzić - masz przy sobie potrzebne kostki. Wchodzący w grę nowi/niezdecydowani swoich mieć nie muszą. Bo i po co? Nie spotkałem się też do tej pory z drużyną, grającą w autorki, w której co najmniej jeden z graczy nie byłby choć trochę doświadczony. Na zasadzie "Takie śmieszne coś znalazłem w internecie, zwołuje kumpli, bierzemy kości od chińczyka i gramy!". Dla mnie argument dostępności nadal naciągany. Ale to tylko ja Co do samej kości. Lubie systemy z jednym ich typem. Ale k6? Dość mały rozrzut i mało wyników pośrednich, no chyba, że rzuca się garścią ale zbyt dużo kostek też nie lubię. Wolę k10 albo k20. Ostatnio edytowane przez Tadeus : 16-08-2009 o 02:34. |
16-08-2009, 12:15 | #8 |
Reputacja: 1 | Ja mam opracowaną mechanikę opartą na kostkach K6, pozwalającą dość prosto i zarazem szczegółowo prowadzić rozgrywkę. Maksymalna liczba używanych kości to sześć sztuk (przeważnie 3-4).
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
16-08-2009, 15:28 | #9 |
Reputacja: 1 | Ja w papierowe RPG grywam jedynie w internecie. Jednak chcę stworzyć własny system, taki, którego mógłby używac każdy bez kupowania specjalistycznych kostek. Ja np. nie bardzo wiem, czy w mojej okolicy znajduje sie jakiś sklep mający k10, czy k20... Dlatego też pracuję nad takim rozwiązaniem. |
16-08-2009, 17:27 | #10 |
Reputacja: 1 |
__________________ Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra Ostatnio edytowane przez behemot : 17-08-2009 o 14:39. |