|
DnD i systemy d20 20 broni wykuli krasnoludzcy kowale, 20 pieśni wyśpiewali elficcy bardowie, 20 twierdz zbudowali ludzcy budowniczowie. 20 bohaterów z różnych planów spotkało się w imię Jedności Multiuniversum i 20 rozeszło we wszystkie światy. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
17-12-2015, 20:56 | #131 |
Reputacja: 1 | Tak udało Ci się w międzyczasie też poczytałem i tak właśnie to zrozumiałem. Pytanie tylko jak fajnie opisowo wytłumaczyć tworzenie broni z usprawnieniem (od +1 do +5) ? Żeby nie wyglądało to jak jedna scena z filmu - Lochy i smoki. Księga Plugawego Mroku. ? |
17-12-2015, 21:19 | #132 |
Reputacja: 1 | im większe usprawnienie tym więcej czasu zajmuje, czyli pewnie więcej magicznych symboli jak i wpojonej w broń / pancerz energii magicznej tzw wolne nasączanie przedmiotu magią im dłużej tym potężniejsza W końcu w któryś podręcznikach było opisane jak zrobić magię na manę albo odnawianie czarów jak w MMO
__________________ „Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?” Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427 |
17-12-2015, 21:23 | #133 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Edit: Ach miałem jeszcze dodać słówko co do opisu tworzenia przedmiotu. Ja przyjmuję, że każdy twórca magicznego przedmiotu ma własny niepowtarzalny warsztat. Na przykład szaman tworzący magiczny topór może wybrać się w duchową podróż by odszukać duszę broni. Wszelkie komponenty jakich używa są wówczas albo darami dla duchów które go prowadza albo pomagają mu wejść w trans. Potęga broni zależy wówczas od tego jak daleka jet ta wędrówka, jakie dary otrzymały duchy. Całość kończy się nadaniem broni imienia. W tym wypadku sama broń nie musi wyglądać na pierwszy rzut oka magicznie. Nie będzie miała run czy innych symboli na sobie, raczej o klejnotach można zapomnieć. Może jakieś plemienne zdobienia. Zupełnie inaczej podejdzie do tego elfi mag z Evermeet który na ostrzu miecza wypisze elfimi runami słowa mądrości ubrane w piękną formę. Rękojeść ozdobi berylem a całość natchnie magią tajemną w typowym dla siebie stylu na równi ceniąc piękno ostrza jego skuteczność jak i samą estetykę splecionego zaklęcia. Jeszcze inaczej podejdzie do tego kleryk Lathandera który przed świtem przygotuje ołtarz ofiarny, zapali drogie kadzidła i gdy tylko pierwsze promienie słońca pojawią się na horyzoncie rozpocznie modły do swego boga. Wieczorem namaści ostrze świętymi olejami i rano powróci by kontynuować pracę. W każdym wypadku mamy mechanicznie dokładnie ten sam proces tworzenia, takie same koszty są ponoszone lecz zupełnie inny jest styl twórcy a w wyniku tego także ostateczny wygląd broni. Czas potrzebny do tworzenia za każdym razem można dostosować wedle potrzeby (tzn według wymagań tworzonego przedmiotu) to samo z ceną surowców a w wyniku tego również potęgę przedmiotu. Pozwól sobie ponieść się wyobraźni i pamiętaj o stylu. =3 Ostatnio edytowane przez Googolplex : 17-12-2015 o 21:48. | |
17-12-2015, 22:57 | #134 |
Reputacja: 1 |
__________________ „Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?” Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427 |
18-12-2015, 13:05 | #135 |
Reputacja: 1 | Dzięki, zaraz sobie poczytam (wirtualna repka za to, chwilowo nie mogę Ci dać normalnej ) |
18-12-2015, 15:20 | #136 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
18-12-2015, 15:25 | #137 |
Reputacja: 1 | No proszę =3 (niestety tobie też jeszcze nie mogę dać za mało repek chyba rozdaję) |
18-12-2015, 18:47 | #138 |
Reputacja: 1 | W tym samym podręczniku jest też opisana fajna opcja dla małych drużyn graczy, rozwijanie postaci z dwoma klasami jednocześnie, wtedy są potężniejsze i można nadrobić z brakami w teamie
__________________ „Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?” Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427 |
19-12-2015, 11:17 | #139 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Całe Unearthed Arcana jest objęte OGL, więc jest dostępne na d20srd.org. | |
19-12-2015, 23:07 | #140 |
Reputacja: 1 | Jak wygląda sytuacja gdy BG posiada kamień ioun wchłaniający czary 4 poziomu i niżej (zdolny wchłonąć 20 poziomów czaru), jest atakowany właśnie czarami 0-4 poziomowymi. Czy wykonuje najpierw rzuty obronne i w momencie gdy będą nieudane uaktywnia się kamień, czy od razu następuje aktywacja ? Wiem, że efekty przedmiotów magicznych się nie kumulują, ale co gdy BG posiada kamizelkę ochrony + 3 do wszystkich Rzutów obronnych i pas wytrzymałości + 2 do Bd oraz daje atut zwiększona wytrwałość (+2 do RO na Wyt) ? W przewodniku mistrza są dwie podobne różdżki w tej samej cenie - Wezwanie błyskawic (5) i błyskawica (5). Pytanie bardziej, odnośnie tej pierwszej. Według opisu czaru wynika, że czar Wezwanie Błyskawicy zadaje 3k6 obrażeń i wytwarza maksymalnie 10 takich błyskawic o zasięgu 9m, które można użyć w każdej następnej rundzie od rzucenia czaru. Czyli podana różdżka zużywa jeden ładunek i może wytworzyć 5 błyskawic zadających 3k6 obrażeń na rundę ? Ostatnio edytowane przez Pablo0220 : 19-12-2015 o 23:39. |