26-08-2022, 15:23 | #491 |
Reputacja: 1 | W życiu nic nie może przyjść za łatwo. W wozach to możecie przebierać, w końcu to latyfundium z obszernymi polami uprawnymi wokół. Palić to się pali koło dworka, w odległości rzutu improwizowanym mołotowem. Placyk na którym palono księgi możemy uznać za centrum, teoffeńczycy i guślarz są od niego gdzieś na prawo, a dworek na północ. Pali się, powiedzmy, na obrzeżach centrum. |
27-08-2022, 22:55 | #492 |
Reputacja: 1 | Wracam póxno i na tą chwile juz nie miałem pomysłu na nic wiecej. MG zaskoczył mnie totalnie tą zgnilizną nurgla fajnie wyszło wisior kopnie pod kąt domu i przysypie - w sensie obierze jakieś miejsce w które w razie co będzie w stanie wrócić, wskazać, ale tak po prawdzie to zadne rozwiazanie nie wydaje mu sie dobre reszte zostawiam rozwojowi sytuacji - byc moze bedzie drugi post , jesli zacznie sie walka - zwłaszcza ze strony moich to sie dołaczy głównie polegając na ukryciu i ostrzale , ale raczej kontynuacji walki nie przewiduje a w tym przypadku pomoze wiesniakom gasic ogien |
31-08-2022, 17:33 | #493 |
Reputacja: 1 | Cieszy mnie, że jeszcze jestem w stanie kogoś zaskakiwać. Dobra, panowie, bo chciałbym utrzymać jakiś reżim odpisów, więc zacznę kleić odpis jutro. Teoffen, jak rozumiem, będzie się ewakuować z kołem/wozem dla karawany. Serrig - tu już nie wiem. Oblężać dworku chyba nie będzie, co? Jak nie dostanę żadnego info, to założę że się wycofujecie razem z kolegami. |
31-08-2022, 20:59 | #494 |
Reputacja: 1 | Ja siadam właśnie do odpisu. Napisałeś, że czar będzie wokół guślarza przez kolejne minuty, tak? Innymi słowy - ktokolwiek się do niego zbliży będzie musiał przejść test na Odp, a potem - jak to z magią - efekt zniknie bez śladu? |
31-08-2022, 21:17 | #495 |
Reputacja: 1 | Wedle Dobrej Księgi (Spaczenia) tak, ale trochę słabo to wygląda narracyjnie, więc uznajmy że zaklęcie przez kolejne minuty wytraca na sile i ta zgnilizna Nurgle'a rozrzedza się względnie prędko. Mechanicznie testy Odp stają się łatwiejsze, później zbędne. Fabularnie cuchnąć będzie nawet gdy upłynie czas trwania zaklęcia, ale nie na tyle by nokautować postacie do stanu niemocy. |
31-08-2022, 22:31 | #496 |
Reputacja: 1 | Dzięki za info Bardziej się zastanawiałem, bo post Eliasza trochę zasiał we mnie wątpliwości, czy to obszarowe czy osobowe Ale i tak nie udało mi się za bardzo wejść we wszystkie interakcje itd., bo każdy się gdzieś porozbiegał (a jeszcze post Nanatara chwilę przed moim wskoczył), więc na razie smród został z boku Opisałem szerzej w spoilerze w poście, ale Rust by optował, żeby jednak praktycznie wszyscy zostali w wiosce na razie - to powinno odstraszyć zbójców, a kołodzieja w asyście naszego kumatego kondotiera można posłać do wozaków na moście. To też będzie okazja, żeby przepytać wieśniaków o okoliczności zdarzenia, co tam w ostatnich dniach itd. + na osobności 'przesłuchać' kultystów. |
31-08-2022, 22:49 | #497 |
Reputacja: 1 | No i pięknie, gra i buczy. Z mojej strony ukłony w stronę Leosia, że sięgnął po gusła i zabawę Dharem, jak kości dadzą, to będziemy mieli jeszcze dalszą eskalację tej kabały. |
01-09-2022, 07:47 | #498 |
Reputacja: 1 | Ja to bym się przegrupował gdzieś w bezpiecznym miejscu. Jedna wiocha to niewielka cena za nasze życie. Tym bardziej, że jak coś się stanie delegacji Teoffen to znów się konflikt może rozpętać za krzywdę posłów na ziemiach Serrig |
01-09-2022, 15:01 | #499 |
Reputacja: 1 | Hehe, no Dexter jasno wyłożył sprawę Niemniej - no, zobaczymy, co na to koledzy z Serrig - Rust będzie cisnął, żeby się nie cofać. Tak czy tak, będziemy chyba tędy przejeżdżać (?). Naszą (tj. Serrig) robotą jest też, poza klepaniem zbirów po łbach, pijar w populacji, więc nie idzie za bardzo tych chłopów zostawić. Zresztą, zdaje się, że zbójnikom do bitki się nie kwapi Jakby ktoś wchodził fabularnie w interakcję, to jutro w ciągu dnia, albo przy sobocie mogę odpisać - a jak nie, no to słowo przelałem tutaj |
01-09-2022, 15:19 | #500 |
Reputacja: 1 | W Złotympolu, znaczy się tutaj, to macie nocować. Czytajcie posty MG, warto. Chociaż Lothar-wolna dusza ma komendę, to i może dacie radę go przekabacić, żeby nocować pod chmurką gdzieś dalej. Całkiem serio już, rozliczę w poście akcję Leo i inne pomniejsze (jak choćby wysłanie Fiony i kondotiera z powrotem do orszaku) i Was przegrupuję, zostawiając furtkę na dogadanie działań, ewentualne przesłuchania, itepe. |