|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-11-2015, 17:28 | #91 |
Reputacja: 1 | Stąd pojawił się cudzysłów. Rozumiem, że do walenia wódy i kopania w gałę nie trzeba w naszej ojczyźnie zachęcać, ale jak pojawi się jakieś origami czy profesjonalne wyścigi w workach to wypada się trochę napocić, żeby kupić sobie zainteresowanie Mariuszy. |
27-11-2015, 18:03 | #92 | |
Reputacja: 1 | Jak już wspominałem, jeśli chcesz zachęcić znajomego do tak 'niecodziennego' hobby jak RPG, to przynieś dużo wódki i kiszonych ogórków. Wtedy to się nawet teorią względności zainteresuje. Cytat:
| |
27-11-2015, 18:50 | #93 |
Banned Reputacja: 1 | Co do wódki to się nie zgodzę, bo wódki nie lubię, ale na piwo to chętnie „a gdy ludzie zaczynają się z Tobą nie zgadzać” - wiesz, że to działa w obie strony mocium panie? Takie ludki z tego forum czy warzywniaka zaczynajo piszczeć, że jakie to niefajne ludki som na zewnontrz, bo się z nimi nie zgadzajom, pewnie to niełoświecona mondrościom jakiegos miszcza gier chołota Poczekamy, może wydadzą tego Wiedźmina RPG papierowego, może to ruszy ludków którzy się nagrali w Wiedźmina komputerowego do przejścia na grę papierową. Panicz - widzisz, taki np. paintball czy ASG kosztuje, ale ludek który wydał na to hajs jest zainteresowany tematem bo wie, że to kosztuje, etc. i dokonuje świadomej inwestycji. RPG ma koszt wejścia 0zł, bo w zasadzie nawet żadnych zasad nie trzeba mieć, można iść do emgie na piechotę z buta zamiast wydawać (ile to u was kosztuje bilet MPK) zł, etc. Stąd mamy sytuacje, gdzie jakiś losowy mietek chciałby przeżyć przygodę na miarę Wiedźmina 3 czy Mass Effect 3 („baw mnie emgie”) nie wnosząc nic do gry („emgie zrób mi postać”), nie znając zasad („przecież to nielogiczne, że wampiry dostają obrażenia od kul!”) i się panosząc (bo jemu się należy i już, przecież w grze ma się odnosić sukcesy, jakby chciał grać w xxxxxx to blablablabla...). Anonim - bo każdy kiedyś był żółtodziobem Ostatnio edytowane przez Lord_Kolt : 27-11-2015 o 18:57. |
27-11-2015, 18:57 | #94 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ naturalne jak telekineza. Ostatnio edytowane przez malahaj : 27-11-2015 o 19:02. | ||
27-11-2015, 19:47 | #95 |
Banned Reputacja: 1 | Cóż, jestem MG jak mnie to bawi, a nie po to, żeby komuś zrobić dobrze i drżeć ażeby jakiś dupek nie namaścił czegoś na jakimś lokalnym hipertajnym forum. Anonim - tak, zaścianek. Wymień ostatnich 10 rpgów jakie się ukazało w Polsce bez pomocy Google. Panicz - proszę bardzo, znajdziesz kogoś i ci się chce - gratsy. A co do wsi Parzęchy czy innego Klockowa no to sorry, ja też wolałbym urodzić się jako syn szejka i dużo dolarów. Nie ma lokalsów, trzeba cisnąć przez komunikatory, jeździć na konwenty albo cóż, na bezrybiu i rak ryba, zmienić hobby. Ostatnio edytowane przez Lord_Kolt : 27-11-2015 o 20:03. |
27-11-2015, 20:16 | #96 |
Reputacja: 1 | A co mnie to obchodzi? Co ja bibliotekarz jestem? Wydawca książek RPG? Jak jesteś wydawcą to sobie wydaj więcej jak ci przeszkadza, że tu mało. Jak dla mnie to tu jest dużo tytułów. Może nawet za dużo. Ja i tak zazwyczaj gram w swoje autorki. Choć Neuroshima też spoko. I Żul Zaciemnienie nawet bardziej niż spoko. |
27-11-2015, 20:25 | #97 |
Reputacja: 1 | Koltu, ja nie piszczę, że be. I jak ktoś się ze mną nie zgadza, to nie chwalę się, ile złego o nim słyszałem. Ja tu jedynie z braku wódki piętnuję mało atrakcyjne zachowania. 'Jak wprowadzić żółtodziobów do RPG?' Opowiedz im o tym hobby. Zorganizuj sesję, zaproś ich, na miejscu wytłumacz co i jak. Zagrajcie. Staraj się przygotować i wypaść jak najlepiej, bądź otwarty. Spodobała się im gra? Fajnie. Nie? Trudno się mówi. Nie ma co robić z tego jakiś podstaw do filozoficznej dysputy. |
27-11-2015, 21:48 | #98 |
Banned Reputacja: 1 | Anonim - no majster, to jesteśmy tak super rozwinięci w łerpege czy nadal walimy się młotkami po głowach? Od 1995 minęło już hm, 20 lat, wyszło wystarczająco dużo dobrych gier, które warto poznać. Tylko trzeba chcieć i znać angielski. Warto. A Żul Zaćmienie - fajna gra, zdecydowanie oryginalna. Trochę inna od Dziadów Żuliborskich pod kątem zasad, bo widać że to kalka WoD, ale klimat żulerski zachowany. A i widzisz - jakbyś jakimś cudem nie trafił na linka do Żula Zaćmienie to byś nie poznał gry która ci się spodobała. To pomyśl teraz, ilu to mamy w Polsce majstrów, którzy ci powiedzą że ostatnia gra jaka wyszła po polsku to Neuroshima albo Warhammer 2. I jeszcze stwierdzą, że Warhammer to polski produkt! Dewolucja. A tak to w sumie podbijam do zdania Fyrskara. Pyknie to pyknie, nie pyknie to nie pyknie. |
27-11-2015, 22:24 | #99 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. | |
27-11-2015, 22:40 | #100 |
Reputacja: 1 | Im bardziej scena będzie hermetyczna i bez inicjatywy na nowych, tym bardziej będzie cherlawa i do tyłu. Tyle. Zatem, niestety, trzeba czasem zakasać rękawy. No chyba, że jest się w czepku urodzonym i ma ziomków, którzy w 100% podzielają pasje. |