goorn

Tak jak mówię, dock jest narzędziem, jak np. nóż. Można go użyć poprawnie, albo pokaleczyć sobie palce. Chciałem tylko zauważyć, że po prostu często sobie ludzie ta palce kaleczą, stąd stwierdzenie, że trzeba się nim posługiwać uważnie. I myślę jednak, że zwłaszcza jak ktoś nie jest super obcykany w prowadzeniu sesji, to dużo łatwiej jest trzymać tempo odrzucając, bądź ograniczając poważnie rolę tego cudeńka. Wtedy wytyczna jest prosta, tyle a tyle czasu, jeden post mój, jeden Wasz. Idealny byłby ten model, o którym mówisz, ale chyba przeważnie tak nie wychodzi, bo jeden gracz ma więcej czasu w środę, a drugi z kolei w środę akurat studiuje do wieczora, a potem nie ma już ochoty. I jak jest ich kilku, to ten dialog często utyka w różnych miejscach.

 

Aschaar

Najważniejsze są posty MG o określonym rytmie. Tak, wtedy łatwo wszystko kontrolować.

Nie rozumiem problemów z Gdoc. Naprawdę. Gracz chce wejść, zdaży wejść to pisze. Nie chce, nie zdąży to ma szansę na wpisanie posta bezpośrednio w sesji (z tym, ze musi się zgrać z akcją jaką prowadzili inni i to może być trudne jak się nie czyta docka). Nie ma (nie powinno być żadnego czekania) zwłaszcza na łaskawe odpowiedzi kogoś w docu.

Tak samo jak nikt na nikogo nie będzie czekał, bo ktoś omawia sobie posta na GG...

To, że ludzie nie potrafią używać doca to już inna sprawa.
Gram w sesji, w której Gdoca używamy nawet do typowego czatowania - jak akuratnie się zejdziemy w nim wszyscy razem (czy jakaś część), powstała w nim część postów (podzielonych potem na ludzi i wstawionych w sesję). Część graczy pisze w docu, część tylko w sesji, a część nie pisze i na nich się ciągle czeka - zamiast "odstrzelić" i iść dalej.

Problem jest tylko taki, że do sesji przystępują jakieś konkretne postacie posiadające jakieś konkretne umiejętności. Odstrzelenie gracza powoduje również utratę tych umiejętności...

 

goorn

Potrafię zrozumieć, że nie rozumiesz problemów z gdockiem Nie możesz jednak zanegować, że powszechnie występują, więc nie widzę sprzeczności między Twoją, a moją wypowiedzią.

 

behemot

Najlepsze doświadczenie z docem mam wtedy gdy umawiamy się na konkretną godzinę i wtedy dochodzi do spisania dialogu, sceny akcji, czegokolwiek. Tak że następnego dnia jedna osoba może to obrobić i wrzucić do sesji jako gotowy post. W takiej sytuacji doc oszczędza czas/przyspiesza akcję i za to mu chwała.
Ewentualnie gdy opisujemy jakąś scenę i dajemy graczowi do wglądy by klepnął, że jego postać została opisana zgodnie z charakterem.

Ale cały czas chodzi o posty, a doc jest narzędziem pomocniczym. Tempo postów jest ważne. Jeśli kolejka jest dłuższa niż tydzień może być ciężko utrzymać zaangażowanie. (choć jest możliwe np. gdy reguły dają graczom dużo swobody pisania w swoich postach).

Czasem mam wrażenie, że to co się pisze w docach równie dobrze można by bez strat zapisać w komentarzach (krótkie informacje, typu co jest w skrzyni) i ta "pomoc" wcale nie przyspiesza ani nie ułatwia. Ale nie ma co generalizować.

 

__________________
Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra

Bakcyl

To mam wrażenie, że tutaj g'doc działa jak zwyczajowy komunikator. Dlatego zamiast dzielić sesję w jakiś dziwny sposób, pisząc posty raz na ileś dni, a niektóre sceny rozgrywając w czasie rzeczywistym, wolę od razu umówić się na sesję przez komunikator. Poklepać, na ile starczy czasu i odłożyć.

 

xeper

Ciekawe, w której sesji to robisz?

 

Aschaar

Twoje wrażenie jest mylne, ale może to dlatego, że w żadnej sesji nie grasz?

 

Bakcyl

Nie używałem nigdy g'doca. Wniosek oparłem na opisie Behemota. W przypadku rozgrywania dialogów, tak to dla mnie wygląda. Na komunikatorze też można się umówić na konkretną godzinę, lub wysyłać posty z doskoku., jako osobna akcja.
Choć w wypadku braku synchronizacji w g'docu zdaje się, będzie to wszystko bardziej przejrzyste i łatwiejsze do obróbki.
Do tej pory nie dzielę akcji na jakieś osobne dialogi. Wszystko rozgrywam w postach na głównym forum.

 

Warlock

Sesja traci impet jeśli dłuuuuuugi dialog przeprowadzasz bez pomocy doca lub jakiegoś komunikatora. Będąc MG starasz się tego uniknąć, chyba, że zaplanowałeś takie spowolnienie tempa. W stołowej sesji długa rozmowa zwykle nie trwa dłużej niż 15 minut, a na forum bez doca będziesz ją prowadził nawet przez kilka tygodni jeśli gracze nie odpisują codziennie.

Zresztą doc nie tylko do dialogów służy, spójrz tylko na sesję VIXa. Nie wyobrażam sobie pisania tak długich postów przez całą sesję bez pomocy doca.

 

Aschaar

GDZIE???