|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-12-2013, 10:51 | #11 |
Reputacja: 1 | Nie rozumiem co tam się dzieje. Gracze sami wymyślają te lokacje? To nie jest wtedy Piaskownica, bo Piaskownica musi zawierać jakąś piaskownicę. Jeśli na pytanie, które zadałem odpowiedź jest twierdząca to twoje porównałbym raczej do ekipy budowlanej tworzącej plac zabaw. |
22-12-2013, 11:30 | #12 |
Reputacja: 1 | Jest dokładnie tak, jak pisze Anonim. Można różnie rozumieć sandboksa, ale na pewno nie tak. No dobrze, więc musi być przede wszystkim otwarty, wolny do eksploracji świat Przy czym warto zauważyć, że może on być tworzony w locie przez MG/kości. i brak sztywnych misji do wykonania. To jest kluczem. Czy w takim razie nie zalicza się do tego większość sesji RPG? Może Twoich. Mam dokładnie odwrotne odczucia - moim zdaniem większość sesji to mniejszy lub większy, lepiej lub gorzej zamaskowany, ale jednak railroad. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie ze swojego doświadczenia, czytania internetów i rozmów z ludźmi. A railroad to w pewnym sensie przeciwieństwo sandboksa. Na przykład może być sesja Wampira (świat mroku), gdzie mamy miasto, bez heksów, ale jakieś określone lokacje: (...) z zawsze świeżą dostawą mięska. Prawdę mówiąc też coś takiego nazywam czasem sandboksem. Ale w klasycznym rozumieniu to sandboksem nie jest, bo istotną jego składową jest eksploracja - odkrywanie nowych terenów, lokacji, czego w takiej rozgrywce za bardzo nie ma.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. Ostatnio edytowane przez dzemeuksis : 22-12-2013 o 11:36. |
22-12-2013, 11:47 | #13 |
Reputacja: 1 | Myśl z losowaniem kolejnych efektów poruszania się po mapie wziąłem też z dwóch takich przykładowych dodatków do Savage Worlds. W świecie fantasy Evernight: http://wydawnictwogramel.pl/download..._evernight.zip W ściecie SF Nemezis: http://wydawnictwogramel.pl/download...ox_nemezis.pdf W obu przypadkach gra polega na poruszaniu się po mapach (chociaż nie jest to niezbędne) i losowaniu na co trafili gracze, stąd tak rozumiałem sandbox.
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" |
22-12-2013, 11:54 | #14 |
Reputacja: 1 | W podręczniku głównym SW chwalili kolejowanie, więc nie wymagałbym wiele od nich (s. 135). Na tej samej stronie jest o przygodach otwartych, ale to też nie piaskownica, bo "przedstawiasz problem". W piaskownicy chodzi o po prostu o grę w innym świecie swoimi postaciami. Nie zawsze są problemy. Nie zawsze jest misja. |
22-12-2013, 13:26 | #15 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Jeśli sesja spełnia 4 warunki. Cytując wikipedię. Cechy, jakimi kieruje się przy określaniu, czy dana gra jest piaskownicą, można oprzeć na 4 filarach:
Gra posiadająca wszystkie te cechy w sobie, może być prędzej określona jako gra sandboksowa. Więc jeśli http://lastinn.info/sesje-rpg-inne/1...asy-world.html je spełnia to jest sandboxem.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. | |
22-12-2013, 14:25 | #16 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
22-12-2013, 16:04 | #17 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Zresztą nie mówię tu o autorytetach, tylko o definicji... Ktoś ją stworzył, a tworzenie kolejnej nie ma sensu, bo i po co? Cytat:
Tak czy siak role playing games jest terminem odnoszącym się zarówno do gier komputerowych jak i do papierowego odpowiednika. A w całej twojej wypowiedzi Anonimie, znalazłem zarzuty do wpisu (bo to z wikipedii), ale żadnego zarzutu merytorycznego. Czy masz jakikolwiek argument za tym, że którykolwiek z czterech przedstawionych punktów nie definiuje sandboxa? Nawet ten z edycją...czyli możliwością dokonania zmiany w świecie gry? Choćby tak prostej jak zbudowanie domu przez BG ?
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. | ||
22-12-2013, 16:10 | #18 |
Reputacja: 1 | Może jak zaczniesz myśleć zamiast obrażać to byś zorientował się, że te punkty to bzdura. I to ty chciałeś zamknąć dyskusję odnośnikiem do kiepskich treści. Fajnie, że piszesz wiele zdań, ale wypływają z nich jedynie obrażanie i hołd do jakiegoś typa z wikipedii. Jego definicja jest głupia, więc po co z niej korzystać? Trzy z czterech punktów równie dobrze dotyczą kolejnictwa - liniowej przygody. Myśl samodzielnie - to ma przyszłość. Ostatnio edytowane przez Anonim : 22-12-2013 o 16:13. |
22-12-2013, 16:31 | #19 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Ale tych punktów nie jest trzy, lecz cztery i powinny być obecne wszystkie na raz. Generalnie prawdą jest że dobry MG powinien pozwolić graczom na swobodną eksplorację świata (acz w ramach przygotowanego scenariusza), ale rdzeń jednolinijkowości widoczny w wydanych na papierze przygodach to jednak nadal droga od punktu A do B i z niewielkimi możliwościami jej korekty.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. | ||
22-12-2013, 16:52 | #20 |
Reputacja: 1 | To ty daj dowody, że to co przedstawiłeś wyżej nie jest głupie. Fajnie tak przedstawić bzdurę, a potem krzyczeć, żeby ci udawadniać, że palnąłeś bzdurę. Przedstaw argumenty, że to jest dobre skoro uważasz, że to jest dobre. Jakieś słabe przygody czytasz. Pomijając już kwestię drogi dosłownej z punktu A do B to jeśli chodzi o chronologię zdarzeń to w większości, które ja czytałem można było modyfikować. Na przykład posłać kulkę w łeb typowi, który w finale okazuje się być opętanym przez demony. Co do drogi dosłownej to zawsze powinno być jakieś skrzyżowanie gdzie gdy nie pójdziemy w lewo to nigdy tam nie dotrzemy. Czasem autorzy na siłę wpychają, że trzeba iść i tu i tu i to jest właśnie liniowość. |