Gdybyś żył w świecie fantasy, kim byś był? - Strona 15

Lost · 23-08-2008, 10:42

Byłbym smokiem i paliłbym wioski, porywał księżniczki i siedział na kupie złota

Xilar · 17-09-2008, 10:08

Mi by przypasowała praca kowala. Robota ciężka, ale dobry spec w tej dziedzinie to ozdoba każdej średnoiwiecznej mieściny. Po za tym lubię gdy moja praca jest dla kogoś pomocą. A zaczepiająć o fantasy, ten kowal mógłby być łowcą smoków w stanie spoczynku.

Wernachien · 27-09-2008, 17:40

Burdel-mamą albo ogrodnikiem

Burdel-mamą, bo to bardzo opłacalne a w fantasy sutenerstwo nie jest zakazane :P

Ogrodnikiem, bo chyba do tego mi najbliżej z zainteresowań i kierunku studiów.

Tremere · 01-10-2008, 01:17

Kim bym był czy kim chciałbym być? To dwie diametralnie różne kwestie.

Moim zdaniem świetnie pokazuje to system tworzenia i rozwoju postaci w WFRP. Losuje się człowieka od podstaw, większość graczy tak naprawdę zaczyna rybakami, ulicznikami i czy podejrzanymi typami spod gospody. I tak naprawdę sami kują swój los, budując ścieżkę rozwoju np. na wielkiego lorda. Gracz przez to ma naprawdę wrażenie, że jego postać żyje i rozwija się naturalnie.

A więc na pytanie "kim bym był?" odpowiem: tym kim uczyniłby mnie los i ja sam.

A kim chciałbym być? Magiem. Móc otworzyć dłoń i zobaczyć w niej światło gwiazdy lub zwykłym dmuchnięciem zapalić świecę...

Bebop · 04-10-2008, 15:12

Ja pewnie byłbym jakimś łotrem, z natury jestem chciwy, oszukuję ludzi czy też nimi manipuluję, choć nie jestem też ostatnim draniem, szlachetne odruchy też mam

Matyjasz · 21-10-2008, 22:32

Żeglarzem-kupcem. Lubie pływać i podróżować. Do interesu też pewien zmysł posiadam. No i wykształcenie stawia mnie ponad zwykłego marynarza, z typowego świata fantasty.

Ewentualnie profesor na jakimś uniwersytecie. Lub o ile miałbym choć znikome ku temu predyspozycje, magiem. Takim z zamiłowaniem do żeglowania.

Chociaż tak właściwie czemu nie bohaterem? W światach fantastycznych niemal każda postać ma do tego predyspozycje. Więc czemu nie ja? W dużej ilości baśni bohaterem jest ktoś kto był nikim a stał się kimś wielkim.

morfin · 22-10-2008, 21:56

Zbójem Madejem - Mordercą dziewic i postrachem biskupów... bym był

Blackthorn Merkur · 31-10-2008, 15:22

A ja Magiem

powiedzcie lepiej o konkretach a nie profesjach.

Gadul · 01-11-2008, 12:22

To Los Decydował by o tym kim kto by był, Ale ja Chciałbym być Wampirem żyjącym w samotności, oglądającym Pełnie Księżyca. Tajemniczym i Mroczny zarazem,

Margoth · 27-11-2008, 16:52

Oho.
W moim wypadku jest rzecz dość trudna. Wszak został bym pewnie tym kim nie chciał bym być, czyli zaiste jakimś piratem, jednak nie tym o walczącym, tylko człowiekiem, który nosi nazwę pirata, czyli zwykłym obibokiem trzymającym flaszkę rumu i śpiewającym dziwne pieśni. Mój styl życia. Jeśli jednak miał bym powiedzieć kim bym był, a raczej kim chciał bym być w takim wypadku to na pewno był by to jakiś mędrzec. Podróżnik, filozof obeznany w magii. Jednak wiem, że to wielka praca, a więc druga możliwość to handlarz, no cóż. W takich czasach fantasy nie trudno było coś sprzedać, wszak wielu wojaków wędrowało po świecie co nie mieli co na siebie włożyć. Byli też alchemicy, którzy by zioła kupowali...
Ostatnia możliwość to zwykły mieszczanin, który zarabia robiąc wszystko, np. zbierając zioła dla okolicznego alchemika, czy też pracującym na farmie.

23-08-2008, 10:42	#141
Lost Reputacja: 1	Byłbym smokiem i paliłbym wioski, porywał księżniczki i siedział na kupie złota __________________ Spacer Polami Nienawiści Drogą ku nadziei.

22-10-2008, 21:56	#147
morfin Reputacja: 1	Zbójem Madejem - Mordercą dziewic i postrachem biskupów... bym był __________________ Pick A Card... ANY Card.

17-09-2008, 10:08	#142
Xilar Reputacja: 1	Mi by przypasowała praca kowala. Robota ciężka, ale dobry spec w tej dziedzinie to ozdoba każdej średnoiwiecznej mieściny. Po za tym lubię gdy moja praca jest dla kogoś pomocą. A zaczepiająć o fantasy, ten kowal mógłby być łowcą smoków w stanie spoczynku.

27-09-2008, 17:40	#143
Wernachien Reputacja: 1	Burdel-mamą albo ogrodnikiem Burdel-mamą, bo to bardzo opłacalne a w fantasy sutenerstwo nie jest zakazane :P Ogrodnikiem, bo chyba do tego mi najbliżej z zainteresowań i kierunku studiów.

01-10-2008, 01:17	#144
Tremere Reputacja: 1	Kim bym był czy kim chciałbym być? To dwie diametralnie różne kwestie. Moim zdaniem świetnie pokazuje to system tworzenia i rozwoju postaci w WFRP. Losuje się człowieka od podstaw, większość graczy tak naprawdę zaczyna rybakami, ulicznikami i czy podejrzanymi typami spod gospody. I tak naprawdę sami kują swój los, budując ścieżkę rozwoju np. na wielkiego lorda. Gracz przez to ma naprawdę wrażenie, że jego postać żyje i rozwija się naturalnie. A więc na pytanie "kim bym był?" odpowiem: tym kim uczyniłby mnie los i ja sam. A kim chciałbym być? Magiem. Móc otworzyć dłoń i zobaczyć w niej światło gwiazdy lub zwykłym dmuchnięciem zapalić świecę...

04-10-2008, 15:12	#145
Bebop Reputacja: 1	Ja pewnie byłbym jakimś łotrem, z natury jestem chciwy, oszukuję ludzi czy też nimi manipuluję, choć nie jestem też ostatnim draniem, szlachetne odruchy też mam

21-10-2008, 22:32	#146
Matyjasz Reputacja: 1	Żeglarzem-kupcem. Lubie pływać i podróżować. Do interesu też pewien zmysł posiadam. No i wykształcenie stawia mnie ponad zwykłego marynarza, z typowego świata fantasty. Ewentualnie profesor na jakimś uniwersytecie. Lub o ile miałbym choć znikome ku temu predyspozycje, magiem. Takim z zamiłowaniem do żeglowania. Chociaż tak właściwie czemu nie bohaterem? W światach fantastycznych niemal każda postać ma do tego predyspozycje. Więc czemu nie ja? W dużej ilości baśni bohaterem jest ktoś kto był nikim a stał się kimś wielkim.

31-10-2008, 15:22	#148
Blackthorn Merkur Reputacja: 1	A ja Magiem powiedzcie lepiej o konkretach a nie profesjach.

01-11-2008, 12:22	#149
Gadul Reputacja: 1	To Los Decydował by o tym kim kto by był, Ale ja Chciałbym być Wampirem żyjącym w samotności, oglądającym Pełnie Księżyca. Tajemniczym i Mroczny zarazem,

27-11-2008, 16:52	#150
Margoth Reputacja: 1	Oho. W moim wypadku jest rzecz dość trudna. Wszak został bym pewnie tym kim nie chciał bym być, czyli zaiste jakimś piratem, jednak nie tym o walczącym, tylko człowiekiem, który nosi nazwę pirata, czyli zwykłym obibokiem trzymającym flaszkę rumu i śpiewającym dziwne pieśni. Mój styl życia. Jeśli jednak miał bym powiedzieć kim bym był, a raczej kim chciał bym być w takim wypadku to na pewno był by to jakiś mędrzec. Podróżnik, filozof obeznany w magii. Jednak wiem, że to wielka praca, a więc druga możliwość to handlarz, no cóż. W takich czasach fantasy nie trudno było coś sprzedać, wszak wielu wojaków wędrowało po świecie co nie mieli co na siebie włożyć. Byli też alchemicy, którzy by zioła kupowali... Ostatnia możliwość to zwykły mieszczanin, który zarabia robiąc wszystko, np. zbierając zioła dla okolicznego alchemika, czy też pracującym na farmie.