|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-01-2006, 13:15 | #61 |
Banned Reputacja: 1 | 111111111 Ostatnio edytowane przez inwyt : 02-10-2008 o 16:25. |
20-01-2006, 18:02 | #62 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
| ||
20-01-2006, 18:30 | #63 | ||
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher | ||
20-01-2006, 18:38 | #64 |
Reputacja: 1 | Rany, po raz chyba pięćdziesiąty podziwiam, że można napisać i przeczytać tyle setek stron na ten temat... I to ciągle przywołując te same argumenty i kontrargumenty... Lubię ciemne kolory, ryczę ze śmiechu na Pythonach i z kawałów abstrakcyjnych, nie znoszę różowego, telenowel. telefonów z klapką i zbyt dużej ilości kosmetyków. Mimo tego nie czuję się mniej kobieca niż moje znajome... Ale może to dlatego, że lubię Kraków i taniec :P Naprawdę uważacie, że kobiety nie nadają się do erpegów? Do aktorstwa pewnie też, prawda? Jak również do fantastyki, sf, horroru, no i w ogóle do książek... Ludzie, o co Wam chodzi? Jedyny problem, jaki mają moje znajome eRPeGie-graczki, to brak czasu. Który zresztą, owszem, wynika między innymi z tego, że to córeczkę zapędza się do zmywania i sprzątania, a nie synka. Ale wynika on również z tego, że dziewczyny mają znacznie więcej podocznych zainteresowań: grają w amatorskich teatrach, grają i śpiewają w zespołach, organizują i prowadzą kluby fantastyczno-erpegowe i wiele, wiele więcej. Oczywiście, faceci też to robią, nie twierdzę, że nie... W zasadzie stosunek Pań grających w eRPeGi do Panów uprawiających tę rozrywkę kształtuje się w moim otoczeniu mniej-więcej 1:3. Na jedną Panią przypada trzech Panów. Kobiety są ogromnie cenione za świetną grę i prowadzenie, co najmniej połowa z nich (a może i więcej). Co do Panów - proporcja w tym względzie jest znacznie gorsza, mogłabym zaryzykować stwierdzenie, że ok 1/5 z nich jest chwalona za grę/prowadzenie (choć proporcja jest pewnie jeszcze słabsza, bo w moim otoczeniu mnóstwo jest młodych eRPeGowców, którzy zaczynają swoją przygodę z eRPeGami (w wieku młodszym niż Panny, notabene), więc pewnie jakaś 1/6-1/7). Wnioski zostawię Wam. Pozdrawiam
__________________ Ys. "Więc gińmy za idee, lecz... nie za pochopnie" G. Brassens |
20-01-2006, 18:44 | #65 |
Reputacja: 1 | Swoja droga pytanie zostało żle postawione powinno brzmieć "Czemu jest aż tyle kobiet w RPG" a odpowiedz by była prosta. PS. Nie jestem szowinistą (no może troche ), ani faszysta, ani nacjonalistą ani... ani ... miałem okazje grać razem z kobietą a nawet dwoma po czasie jedna nawet mistrzowała... warmłotka raz jej wyszła sesja raz nie. A niech se kobiety siedzą w RPG. i tak już nie gram Co chiałem rzec... taa równo uprawniwnie słowo stworzone specjalnie dla kobiet...czemu tylko nie korzystaja z tego w 100% ?!
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS old desingn(tm)'s man |
20-01-2006, 19:25 | #66 |
Banned Reputacja: 1 | 111111111111 Ostatnio edytowane przez inwyt : 02-10-2008 o 16:25. |
20-01-2006, 21:42 | #67 |
Reputacja: 1 | Kobiety udowadniają, że one w rpg to nic złego, a mężczyźni to potwierdzają. Więc gdzie konflikt? Musi być jakiś konflikt.;] Gdyby nie byłoby kobiet nikt by nie stawiał takich stwierdzen z wiadomego powodu;]. Ale filozoficzna odpowiedź;] |
20-01-2006, 21:59 | #68 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Wydaje mi się, że powinno być napisane: "Gdyby nie było mężczyzn nikt by nie stawiał takich stwierdzeń z wiadomego powodu". 8)
__________________ And then... something happened. I let go. Lost in oblivion -- dark and silent, and complete. I found freedom. Losing all hope was freedom. | |
20-01-2006, 22:25 | #69 |
Reputacja: 1 | Te, po czyjej stronie stoisz barykady? Bo ja siedze na niej okrakiem 8) .
__________________ "All those moments will be lost... In time... Like tears... In the rain. Time to die." |
21-01-2006, 14:30 | #70 |
Reputacja: 1 | To się zrodziła dykusja. Aż cieżko się odnieść do powyższych postów. Ale spróbuję. Mój post o "standardowych" kobietach wywołał wiele zainteresowania. Większość forumowiczów o płci żeńskiej faktycznie odbiega od różowego koloru i telefonów z klapkami. To mówi tyle, że kobiety grające w RPG, są inne. Bardziej niezależne, z silniejszą osobowością, z mniejszą nutą słodyczy. Po prostu, jest różnica między kobietami RPGowcami i kobietami malującymi sie różem, gadające non-stop, przez telefon z klapką i zalecające się do niemalże wszystkich mężczyzn.
__________________ "Sumienie i tchórzostwo to jedno i to samo. Sumienie, to szyld firmy" Czy ktoś zdaje w tym roku maturę??? |