[PF 1e/FR] Classic Megaplex, Part 1 - the Sunless Citadel - Strona 8

Stalowy · 14-11-2023, 19:06

- Biorąc pod uwagę że tu był jakiś smoczy kult... to dziwne by było jakby ich nie było. - stwierdził krasnolud.

Przyjrzał się płaskorzeźbie i pokręcił głową. Jego płomieniste włosy i broda zafalowały niczym prawdziwy ogień.

- Szkoda, cholera, że nie odziedziczyłem po rodzicach oka do kamienia. Ech. Może bym był w stanie wyczytać z tego coś więcej.

**Sindarin** · 15-11-2023, 12:10

- Normalność jest pojęciem wielce względnym – stwierdził w zamyśleniu Zoren - Ale tutaj, zgodnie z tym co mówi Zharrmus, nie jest koincydencją, a raczej korelacją z przeznaczeniem tego miejsca –

Po tych słowach wypowiedział krótką inkantację czar wykrywającego aury magiczne. Płaskorzeźba smoka w locie była fascynująca, ale mag miał przeczucie, że może się za nią kryć coś więcej.

Kaworu · 15-11-2023, 15:59

Smocze drzwi miały wokoł siebie aurę magii ochronnej, niewielką, ale jednak obecną.

Znacznie ciekawsze były gruzy, w któych, jak się okazało (choć dostrzegł to tylko Melias) siedział kolejny szczurak, gotowy do ataku. Gdy wyszło na jaw, że nie będzie w stanie znienacka zaatakować bohaterów, po prostu siedział pod gruzami i syczał. Wypadałoby go zabić, ale te kamienie zapewniały mu dodatkową ochronę.

**Kerm** · 15-11-2023, 17:14

Krótki zwiad... i okazało się, że ten korytarz jest zamieszkały nie przez smoki czy gobliny, ale kolejne szczuraki.
A dokładniej - jeden.
Co nie znaczyło, że dalej nie ma innych, w większej ilości.

- Mamy szpiega na pokładzie - zażartował, po czym z mieczami w dłoniach ruszył w stronę szczuraka, chcąc zakończyć jak najszybciej jego żywot.

Stalowy · 20-11-2023, 12:35

Bez wdawania się w szczegóły Zharrmus chwycił za młot i ruszył za Meliasem. Gdyby mieli się wycofywać się czy coś to lepiej nie mieć dzikiej bestii za plecami.
Ot może się zechcieć rzucić im na głowy gdy będą osłabieni.
Głupi błąd którego lepiej nie popełnić.

**Sindarin** · 22-11-2023, 07:16

Zoren przyglądał się drzwiom z ciekawością.
- Sugeruję ostrożność w interakcji z nimi. Otacza je słaba aura magii odpychań. W jej zbiorze mogą być co prawda zwykłe zaklęcia wzmacniające lub utrudniające otwarcie, ale w grę wchodzą także wybuchowe runy lub glify – perorował, dopiero po chwili zdając sobie sprawę, że jego towarzysze skupili się na schowanym w gruzach szczurze.
- Och, kolejny szkodnik…- mruknął z zawodem , szykując się do wystrzelenia promienia mrozu, kiedy tylko gryzoń wychynie z kryjówki.

Mi Raaz · 22-11-2023, 07:28

- Hej ty! - Krzyknęła Eira.
- Wyłaź, to darujemy ci życie. Tam wcześniej zaatakowali nas twoi koledzy. I już nie żyją. A ty pewnie nie chcesz do nich dołączyć.

Szlachcianka nie była pewna, czy istota ją rozumie.
Podchodząc do drzwi zapytała:
- Co to są te glify? A czy ta magia odpychań to może być to, że drzwi są po prostu magicznie zamknięte? - rozejrzała się w poszukiwaniu mechanizmu jak klamki, czy dźwignie.

Kaworu · 22-11-2023, 12:31

Drzwi miały klamkę, jak i dziurkę od klucza.

Melias i Zharrmus ruszyli do ataku. Obydwie ataki mieczami łotrzyka chybiły, ale za to paladyn uderzył swoją bronią w szczuraka skrytego pod gruzami. Z potwora została tylko krwawa paćka.

**Kerm** · 23-11-2023, 07:06

Jeśli goblin był zwiadowcą czy wartownikiem, to raczej nie spełnił oczekiwań swych pobratymców i, zdaniem Meliasa, nie zdołał nikogo zawiadomić o tym, że nadchodzą jacyś wrogowie.
Melias sprawdził, czy przez stos gruzów można i warto się przedostać, a potem wrócił by zdać relację.
No i przekonać się, czy uda mu się poradzić ze "smoczymi" drzwiami.

Kaworu · 28-11-2023, 11:55

Niestety, niezależnie od starań Meliasa, nie udało mu się otworzyć wytrychem smoczych drzwi. Magia, która je chroniła, była zbyt potężna. Musieli poszukać innego sposobu, jeśli chcieli się przez nie przedrzeć.

14-11-2023, 19:06	#71
Stalowy Reputacja: 1	- Biorąc pod uwagę że tu był jakiś smoczy kult... to dziwne by było jakby ich nie było. - stwierdził krasnolud. Przyjrzał się płaskorzeźbie i pokręcił głową. Jego płomieniste włosy i broda zafalowały niczym prawdziwy ogień. - Szkoda, cholera, że nie odziedziczyłem po rodzicach oka do kamienia. Ech. Może bym był w stanie wyczytać z tego coś więcej.

15-11-2023, 12:10	#72
Sindarin DeDeczki i PFy Reputacja: 1	- Normalność jest pojęciem wielce względnym – stwierdził w zamyśleniu Zoren - Ale tutaj, zgodnie z tym co mówi Zharrmus, nie jest koincydencją, a raczej korelacją z przeznaczeniem tego miejsca – Po tych słowach wypowiedział krótką inkantację czar wykrywającego aury magiczne. Płaskorzeźba smoka w locie była fascynująca, ale mag miał przeczucie, że może się za nią kryć coś więcej.

22-11-2023, 07:16	#76
Sindarin DeDeczki i PFy Reputacja: 1	Zoren przyglądał się drzwiom z ciekawością. - Sugeruję ostrożność w interakcji z nimi. Otacza je słaba aura magii odpychań. W jej zbiorze mogą być co prawda zwykłe zaklęcia wzmacniające lub utrudniające otwarcie, ale w grę wchodzą także wybuchowe runy lub glify – perorował, dopiero po chwili zdając sobie sprawę, że jego towarzysze skupili się na schowanym w gruzach szczurze. - Och, kolejny szkodnik…- mruknął z zawodem , szykując się do wystrzelenia promienia mrozu, kiedy tylko gryzoń wychynie z kryjówki.

22-11-2023, 07:28	#77
Mi Raaz Reputacja: 1	- Hej ty! - Krzyknęła Eira. - Wyłaź, to darujemy ci życie. Tam wcześniej zaatakowali nas twoi koledzy. I już nie żyją. A ty pewnie nie chcesz do nich dołączyć. Szlachcianka nie była pewna, czy istota ją rozumie. Podchodząc do drzwi zapytała: - Co to są te glify? A czy ta magia odpychań to może być to, że drzwi są po prostu magicznie zamknięte? - rozejrzała się w poszukiwaniu mechanizmu jak klamki, czy dźwignie. __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 24-11-2023 o 06:56.

22-11-2023, 12:31	#78
Kaworu Reputacja: 1	Drzwi miały klamkę, jak i dziurkę od klucza. Melias i Zharrmus ruszyli do ataku. Obydwie ataki mieczami łotrzyka chybiły, ale za to paladyn uderzył swoją bronią w szczuraka skrytego pod gruzami. Z potwora została tylko krwawa paćka. Dopiszcie sobie po 27 PD-ków na łebek

15-11-2023, 15:59	#73
Kaworu Reputacja: 1	Smocze drzwi miały wokoł siebie aurę magii ochronnej, niewielką, ale jednak obecną. Znacznie ciekawsze były gruzy, w któych, jak się okazało (choć dostrzegł to tylko Melias) siedział kolejny szczurak, gotowy do ataku. Gdy wyszło na jaw, że nie będzie w stanie znienacka zaatakować bohaterów, po prostu siedział pod gruzami i syczał. Wypadałoby go zabić, ale te kamienie zapewniały mu dodatkową ochronę.

15-11-2023, 17:14	#74
Kerm Administrator Reputacja: 1	Krótki zwiad... i okazało się, że ten korytarz jest zamieszkały nie przez smoki czy gobliny, ale kolejne szczuraki. A dokładniej - jeden. Co nie znaczyło, że dalej nie ma innych, w większej ilości. - Mamy szpiega na pokładzie - zażartował, po czym z mieczami w dłoniach ruszył w stronę szczuraka, chcąc zakończyć jak najszybciej jego żywot.

20-11-2023, 12:35	#75
Stalowy Reputacja: 1	Bez wdawania się w szczegóły Zharrmus chwycił za młot i ruszył za Meliasem. Gdyby mieli się wycofywać się czy coś to lepiej nie mieć dzikiej bestii za plecami. Ot może się zechcieć rzucić im na głowy gdy będą osłabieni. Głupi błąd którego lepiej nie popełnić.

23-11-2023, 07:06	#79
Kerm Administrator Reputacja: 1	Jeśli goblin był zwiadowcą czy wartownikiem, to raczej nie spełnił oczekiwań swych pobratymców i, zdaniem Meliasa, nie zdołał nikogo zawiadomić o tym, że nadchodzą jacyś wrogowie. Melias sprawdził, czy przez stos gruzów można i warto się przedostać, a potem wrócił by zdać relację. No i przekonać się, czy uda mu się poradzić ze "smoczymi" drzwiami.

28-11-2023, 11:55	#80
Kaworu Reputacja: 1	Niestety, niezależnie od starań Meliasa, nie udało mu się otworzyć wytrychem smoczych drzwi. Magia, która je chroniła, była zbyt potężna. Musieli poszukać innego sposobu, jeśli chcieli się przez nie przedrzeć.