|
Sesje RPG - Fantasy Czekają na Ciebie setki zrodzonych w wyobraźni światów. Czy magią, czy też mieczem władasz - nie wahaj się. Wkrocz na ścieżkę przygody, którą przed Tobą podążyły setki bohaterów. I baw się dobrze w Krainie Współczesnej Baśni. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
07-03-2024, 05:35 | #211 |
Reputacja: 1 | Barbarzyńcy nie trzeba było dwa razy powtarzać. I już po chwili masywny chłopisko wspinał się na drabinę. Wzrok kierował ku górze będąc gotów złapać ewentualnego napastnika, a gdyby to nie było możliwe, zrobić unik, bądź nawet zeskoczyć z powrotem na dół.
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |
08-03-2024, 08:19 | #212 |
Reputacja: 1 | Barbarzyńca wspiął się na górę, ledwo wyjrzał uchwycił jakiś ruch w drzwiach na górze. Ktoś najwyraźniej uciekł z pomieszczenia. Whatsit krążąc wokoło zaglądał gdzie mógł. Dał znać wchodzącemu za barbarzyńcą łowcy, że za drzwiami nikt się nie kryje. Ostrożnie wyszli na korytarz. Ten prowadził w prawo i lewo. Barbi widział jak ktoś lub coś czmychnęło do komnaty na końcu korytarza po prawej. Z tamtej też strony usłyszał stłumiony jęk. Z lewej zaś strony dobiegała tylko martwa cisza. Korytarz tam kończył się solidnymi, ale lekko uchylonymi drzwiami. Ślady w kurzu, biegły w obie strony. |
11-03-2024, 13:53 | #213 |
Reputacja: 1 | Barbarzyńca z trudem tłumiąc wzbierającym w nim berserkerski szał ruszył do komnaty po prawo, za uciekającym kimś, albo czymś. Starał się nie narobić hałasu. Rozum podpowiadał, że za każdym rogiem może czyhać zasadzka. Jednak jego barbarzyńskie serce waliło coraz mocniej i coraz bardziej rwało się do walki.
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |
13-03-2024, 11:36 | #214 |
Reputacja: 1 | Barbarzyńca uchylił drzwi i zobaczył dwie rzeczy, które go zainteresowały. Kobietę siedzącą na ziemi ubraną w dosyć sponiewieraną sukienkę, zakneblowaną i przywiązaną za ręce do pierścienia wmurowanego w ścianę. Wyglądała raczej na przestraszoną niż ucieszona z rychłego ratunku. Co w sumie było zrozumiałe, bo w tym mieście ratunek mógł okazać się tylko walką o obiad. W kącie zaś stał spory, solidny i okuty kufer. Wyglądał na nowszy niż wszystko w tym budynku. Czy za drzwiami ktoś był ukryty? Tego barbi nie był w stanie stwierdzić. |
13-03-2024, 13:15 | #215 |
Administrator Reputacja: 1 | Aldan nie ruszył za bezimiennym barbarzyńcą. Skierował się w przeciwną stronę, tam, gdzie znajdowały się resztki schodów. Był przekonany, że jeśli ktoś będzie chciał uciec, to może wybrać tamtą drogę. |
13-03-2024, 13:56 | #216 |
Reputacja: 1 | Obserwując miejsce, w którym mógł kryć się wróg, barbarzyńca podszedł do kobiety i wyjął jej knebel z ust. - Nie bój się, chcę ci pomóc. Kto cię więzi? - zapytał.
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |
13-03-2024, 20:31 | #217 |
Reputacja: 1 | Debllur stał blisko za swoim umięśnionym towarzyszem. Bacznie obserwował drzwi oraz kufer. Whatsit wciąż zataczał koła i zwrócił uwagę łowcy, że Aldan poszedł inną drogą. Poszukał wzrokiem jakiegoś przedmiotu, który mógłby rzucić aby spróbować wypłoszyć obcych. Kobieta na pewno nie była tu sama, widzieli to zresztą wcześniej. Łowca nie skupił się odpowiednio mocno nad śladami i wskazówkami co do bieżących, przeszłych i nadchodzących wydarzeń. Pewnie dlatego, że jednocześnie nadsłuchiwał, czy nie nadchodzi jakieś zagrożenie. Do tego jeszcze Barbi odkneblował kobietę, trzeba będzie ją wysłuchać. |
17-03-2024, 20:36 | #218 |
Reputacja: 1 | Mag zaczaił się przy resztach schodów gotów wkroczyć do akcji w każdej chwili. Tymczasem barbarzyńca postanowił zasięgnąć języka... i to go zgubiło. Ale nie uprzedzajmy faktów. Łowca pilnujący pleców barbarzyńcy zajrzał za drzwi, gdzie nikogo nie było... choć właściwsze by było stwierdzenie: nikogo nie dostrzegł. Barbarzyńca tymczasem stanął przed kobietą i ściągnął knebel. Już w połowie przemowy wiedział, że za to srogo zapłaci. Kobieta otwierała usta by odpowiedzieć gdy nagle usłyszał trzask, noga zapadła mu się w podłogę po samo udo. Wiedząc co go może czekać padł na swój topór rzucony na płask by jak najbardziej rozłożyć ciężar ciała. Chyba się udało, bo nie poleciał w dół, ale kiedy spróbował wyciągnąć nogę poczuł jak ostre niczym noże drzazgi wbijają mu się w udo. Mógł wyszarpnąć nogę, ale kosztem poszarpanych mięśni. Ktoś musiał usunąć drzazgi zanim wyjmie nogę. Ale każdy kto się zbliży mógł doprowadzić do załamania się podłogi. - Uważaj to pułapka... - powiedziała kobieta. - Specjalnie osłabiono podłogę. Łowca rozglądając się czujnie wyczuł, że drugi z rekwizytów w pokoju także nie jest tym na co wygląda. Dostrzelił, iż przed kufrem podłoga wyglądał na starą, ale była to ubrudzona zaprawa, która po przyjrzeniu się wyglądała na nowszą w tym miejscu. Pułapka doskonała, czy to amator skarbów czy niewieścich wdzięków, mógł skończyć w przykry sposób. |
20-03-2024, 19:15 | #219 |
Reputacja: 1 | Barbarzyńca próbował wyszarpać nogę, czuł że nie da rady długo tak wisieć. Zacisnął zęby i wydał jęk bólu gdy drzazgi wbijały się w jego udo. Pewne było, że odniesie duże obrażenia, pytanie tylko czy ta ofiara pozwoli mu przeżyć.
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |
24-03-2024, 14:36 | #220 |
Reputacja: 1 | Elf nie zdołał wykryć niebezpieczeństwa w postaci słabszych desek. Pozostało mu tylko przyglądać się jak jego towarzysz zapada się, a następnie szarpie nogą. Jego głośny jęk mógł zaalarmować kogokolwiek znajdującego się w pokoju obok. -Barbi, trzymaj się. Shiro, pomożesz koledze?- sam w tym czasie wyciągnął łuk i powolutku szedł w kierunku kolejnego pomieszczenia, rozglądając się za pułapkami i będąc gotowym do oddania strzału. |