13-12-2006, 11:08 | #1 | |
Banned Reputacja: 1 | Dyscyplina: Zniekształcenie Mam pytanie dotyczące zasad działania tej dyscypliny, a dokładniej trzech pierwszych kropek. Czy Wampir aby kształtować swoje, bądź cudze ciało musi koniecznie używać swoich dłoni/palców. Rozumiem, że jeśli akcja polega na podniesieniu Atrybutu Wyglądu, to Wampir musi się starać aby ładnie wyszło, więc z pewnością będzie używał dłoni a nie buta. Ale jeśli ma zamiar zadać obrażenia ofierze, dodatkowo powodując deformacje ciała, to sprawa zaczyna się komplikować. W walce jak wiadomo nie ma czasu na skupianie się itp. czasem nawet Wampir jest w takiej pozycji, że trudno mu zaatakować swoimi dłońmi, więc padają deklaracje, że używa dyscypliny Zniekształcenie i łamie kości przeciwnikowi z łokcia, czy z kolana. Jak rozwiązujecie takie problemy? Czy wg was do używania tej dyscypliny w walce nie potrzebne są dłonie? Jeszcze tylko cytat z Przewodnika Gracza:Sabat Cytat:
| |
13-12-2006, 11:27 | #2 |
Reputacja: 1 | Może tak. Wszystko zależy co chce zrobić. Jak deklaruje że udeżając z łokcia i używając zniekształcenia chce połamać żebra przeciwnikowi to bym się zgodził. Wychodze z założenia że Trzy misie nie tyle mają magiczny dotyk co raczej ich moc sprawia że ciała dla nich przypomina plastęline więc można ją kształtować Butem ręką głową byle by doszło do fizycznego kontaktu. Co do fizyczności owego kontaktu to jeszcze buty czy rękawiczki powinny być pominięte. Choć słowa kontakt ze skórą.... Teoretycznie powinien być dwóstronny, czyli skóra wampira przy skórze ofiary, ale to by sprawiło że najlepiej bybyło gdyby zarówno wampior jak i jego ofiara latali na golasa a to jakoś niepasuje mi do TrechMisiów. Zatem proponuje się zgadzać na oddzielenie przez materiał czyli Kurtki buty rękawiczki czy inną częścią garderoby. Jednak na zniekształcanie łomem już tylko tradycyjne bym proponował. Na takie drobnostki jak nóż, skalpel czy żyletkę też bym pozwolił. Mam nadzieje że pomogłem. A tak małym offtopikiem. Sobie przypomniałem numer. Współczesny Trzymiś zdenerwował się na swoje ghula i zamienił go w.... Chłodziarkę do komputera. Krew jako płyn chłodzący skóra jako powierznia wymiany ciepła. Serce przepompownia płynu chłodzącego. Najlepsze że mó powiedział ze jak będzie bez awaryjnie pracował to go awansuje do Lodówki. Różne bajery można wyczyniać z Zniekształceniem.
__________________ Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho |
21-01-2007, 22:30 | #4 |
Trochę mi to nie pasuje. w opisie jest napisane że: wampir łapie swoją ofiarę i - utrzymując kontakt ze skórą - poddaje ją różnym deformacjom czyli sprawa nie jest taka prosta. najpierw trzeba ową ofiarę złapać. czyli akcja "łapanie ofiary". dalej jest jeszcze lepiej. trzeba utrzymać kontakt, czyli nie może to być tylko muśnięcie. wynika z tego że trzeba przytrzymać szamoczącego się ofiarnika i w tym czasie dokonywać retuszu w jego wyglądzie czy też inne dziwaczne czynności. Zwyczajnie nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak dając niewinnego plaskacza po twarzy można połamać wszystkie kości policzkowe. jak to się ma do obrażeń. dodają się czy jak? powiedzmy normalnie Miś zadałby 3 obr ale używa dyscypliny to zadaje 2 poważne więcej? Moim zdanie potrzebny jest dłuższy kontakt co najmniej jedna runda. jeśli chodzi o walkę to trzeba najpierw złapać i przytrzymać. | |
23-01-2007, 17:13 | #5 |
Reputacja: 1 | Maczek, wiesz ze to co wlasnie opisales, oznacza rzutem w sumie okolo 30-toma kostkami Jest to niby logiczne ale przez mechanike WoD-a takie rozwiazanie... hm.. ssie? |
23-01-2007, 22:03 | #6 |
Reputacja: 1 | Plaszczakiem kości nie połamiesz ale skórę zdeformować i zciągnąć pięknemu Toradorowi do 0 na jakiś czas już się da Jak się będzie dalej stawiał to wykręcamy rączkę (chwytamy) i Znikształceniem wiążemy supełki na kończynach a co 8) A tak przy okazji i w temacie to jak ktoś czytał Kindred of Ebony Kingdoms to tam jest odłam Tzimisce afrykański który ma wyraźnie napisane że ich Zniekształcenie w przeciwieństwie do tego normalnego nie wymaga dotykania ofiary. |
24-01-2007, 10:04 | #7 | ||
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Poza tym Esco - nie trzydzieści kostek, a bynajmniej nie na raz :P Musicie zwrócić uwagę, że to jest potężna Dyscyplina, więc trzeba zachować jakiś umiar w zasadach jej stosowaniu. Nie może być tak, że jedna dyscyplina to totalne przegięcie, a inna to totalny niewypał. Każda musi być na swój sposób silna. Cytat:
| ||
24-01-2007, 20:43 | #8 |
no właśnie prezencja. mała prośba i taki Tzimisce z radością sam sobie wiąże łapki na supełek. Nie przeginajmy. jeśli chodzi o te kostki to nie jest tylko kwestia Zniekształcenia. tak samo jest jak sie chce kogoś ugryźć. według zasad najpierw łapiesz unieruchamiasz i sssssiesz. tak jest też z uwodzeniem. masa rzutów, akceleracja to już maks. trzeba znaleźć jakiś złoty środek. może nie wszystkie rzuty trzeba wykonać. ale czasem warto sobie uświadomić że nie da rady zrobić 5 rzeczy na raz. Nie da się tak po prostu np atakować i unikać jednocześnie - to trudne. | |
24-01-2007, 22:37 | #9 |
Reputacja: 1 | Fortuna, czyli czynnik losowy powinien w mechanice sluzyc do rozstrzygania czy jakas akcja powiodla sie, czy nie. Moj bohater uzywa dyscypliny Znieksztalcenie. Czy powiedzie sie - nie wiadomo. Rzucmy kostka (ewentualnie kostkami). I jest luz. Ale przegiecie tego w strone: Rzucmy test, rzucmy kolejny test a nastepnie rzucmy jeszcze jeden test (czyli nawet 30 kostek, Rhamona) - to tak naprawde turlanie dla turlania i przerost formy nad trescia. Nikomu do niczego nie potrzebne i z pewnoscia nie wnoszace niczego dobrego do gry. Dla mnie powinno to wygladac tak: Moj wampir - atak z uzyciem Znieksztalcenie - jeden rzut (moze byc to test kombinowany: atak + dyscyplina). Ofiara - obrona - jeden rzut (unik). |
25-01-2007, 19:22 | #10 |
każdy ma jakiś własny styl i sposoby na rozwiązywanie problemów których jesli chodzi o mechanikę zawsze jest sporo (czasem tylko jest ich zwyczajnie więcej, nigdy mniej). niektórzy całkowicie rezygnują z kostek i też jest dobrze. przykład który podały wymagają sporej ilości turlania. czy to dobrze czy źle to można sie spierać. dla mnie wniosek jest taki, że zniekształcenie to dziwna dyscyplina (zaraza). | |